Skocz do zawartości

P-11c. Za i przeciw


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od dłuższego czasu czuję nieodpartą chęć zbudowania makiety jedenastki. Dysponuję PM z 79 roku i różnymi nie modelarskimi opracowaniami i opisami. Zakładam zbudowanie modelu o rozpiętości ok. 1,8m napędzanego silnikiem 4T 15cm3. Zagadnienie nie jest łatwe z uwagi na to, że nie występują (albo raczej nie natrafiłem) dobrze opracowane plany.

Chciałbym poznać zdanie doświadczonych modelarzy lub tych, którzy rozważali jego budowę. Jakie są trudności wykonawcze, pilotażowe itp.? Do tej pory maglując fora dowiedziałem się, że problemem jest wyważenie modelu i własności pilotażowe, zamocowanie płata i podwozia. Wszystkie wasze uwagi i wskazówki będą dla mnie bardzo cenne i może wpłyną na ostateczną decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Witam!

Rysunek wykonawczy dla modelu CL autorstwa Wiesława Schiera został zamieszony w "Modelarzu" nr 3/94. Obszerną analizę wykonalności PZL P-11c w różnych wersjach (CL, RC) zamieścił tenże autor w nr 5-6/94 w artykułach pt."PZL P-11C Problemy miniaturyzacji". Dysponuję tymi numerami oraz skanami rysunków z nr-ów 3/94 i 5/94 (bez problemu wyślę).

Doświadczenia w budowie tego modelu nie mam, ale według tego co podaje autor artykułów - dla skali 1:6 rozpiętośc modelu wyniesie właśnie 1,79m, powierzchnia skrzydła 0,5 m^2, zaś niezbędną moc napędu w locie 1,0 KM, silnik nominalny 6,5 cm^3 przy mocy katalogowej 1,0 KM, zaś silnik realny 10 cm^3 przy mocy maksymalnej 1,6 KM. Dotyczy to oczywiści silników 2T - jak będzie z 4T - nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że silnik 8cm3 waży tyle co nic w porównaniu do oryginalnego silnika.

Więc wyważenie to dodatkowy 1kg ołowiu w okolicy silnika.

Pomysł aby zastosować 15cm3 nie jest zły, silnik swoje wazy i można założyć dość duże śmigło które będzie bardziej pasować wizualnie do modelu.

Czyli walka z jak najlżejszym ogonem.

Dodatkowym problemem jest podwozie .

W wykonaniu oryginalnym model będzie mało stabilny na ziemi.

To akurat co prawda nie w 11-sce, ale w podobnym modelu przećwiczył kolega Foker.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat co prawda nie w 11-sce, ale w podobnym modelu przećwiczył kolega Foker.

 

Ale tego akurat Tomek bym nie genaralizował. Coś u mnie poszło nie tak i to raczej nie sprawa wagi. Może faktycznie mam zbyt ciężkie skrzydło. Każde lądowanie tego modelu na Youtube wykonane jest poprawnie. Ale masz rację skal powinna być taka by można było założyć jak największe śmigło. W dobie rożnorodności materiału to i ogon można wykonac lekko(np. Koverall). Co do planów - taki raczej nie ma gdyż po "wyzwoleniu" dokumentację Łosia i "11" kazano Nam zniszczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schier pisał w swoich książkach, że czasami niezbędne jest przy makietach wprowadzanie drobnych zmian. Podstawowym elementem, któremu poświęcił dużo miejsca jest stosunek powierzchni płata do statecznika. Ci który nie zamierzają swoimi modelami startować w zawodach mogą wiele w nich pozmieniać, tak by właściwości lotne były lepsze. O ile zachowa się umiar to np. powiększenie statecznika poziomego o 3% nikt nie zauważy bez wykonania jego pomiarów, a właściwości lotne mogą się znacząco polepszyć. Większość oglądających nie rozpozna zmiany, a model na pewno będzie ładniejszy od chińskich ARF-ów.

W przypadku jedenastki i jej wyważenia należy między innymi dobrać taki silnik by móc go w ramach kadłuba umieścić możliwie jak najbliżej przodu. To może już znacznie ułatwić tą czynność. Można też wydłużyć dziób (moja :idea:) - czasami 20 mm to dużo. Myślę o tym już od jakiegoś czasu 8), ale jak na razie tylko na myśleniu się kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponuję tymi numerami oraz skanami rysunków z nr-ów 3/94 i 5/94 (bez problemu wyślę).

 

Szczepan jestem bardzo zainteresowany tymi skanami. Pisałem do Ciebie na priv ale chyba nie dochodzi. Jeżeli możesz to wyślij mi na borut2@o2.pl

dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam.

Z P11c nie ma żadnych kłopotów z wywarzeniem ani z lataniem. Widzę na tym forum opisy budowy P11 i mam pewne wątpliwości czy będą poprawnie latać, bo stosują oryginalny profil z P11. Profil do modelu powinien być profilem typowo modelarskim. Ja robię seryjnie P11c z laminatu w skali 1/12 i lata znakomicie, jak prawdziwy myśliwiec. Oczywiście początkujący pilot nie da rady polecieć, ale tak samo i innymi myśliwcami. Z wywarzeniem nie ma problemu, po prostu wszystko trzeba zamontować z przodu. Więcej na www.prolot.pl.

Pozdrawiam Piotr Eciak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Miło, że w końcu ktoś pisze o latającym modelu P-11c. Czy możesz go bardziej przybliżyć. Dane techniczne, silnik itp. Widzę, że są duże odstępstwa od oryginału. Czy jest to typowy kombat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany są niewielkie. Zmieniłem środkową część płata rozsuwając skośne elementy centropłata, aby uzyskać płaską powierzchnię do mocowania na gumy zachowując rozpiętość skalową. Stateczniki sa skalowe, jak i inne elementy płatowca. Oczywiście profil jest zmieniony. Robiłem próby z różnymi profilami, ale NACA 2412 okazał się najlepszym profilem. Zamontowany jest silnik Osmax 15 CV i do kombatu jest dobry, ale do polatania turystycznie zalecam silnik 1,5 cm?. Serwa w lotkach i silniku HS 55, a na wysokości HS 81. Nie użyłem ani grama ołowiu do wywarzenia, zresztą w żadnym moim modelu balastu nie używam. Cały model wychodzi 750 gram, a z silnikiem Osmax 10 LA wyjdzie jeszcze lżejszy, co owocuje możliwością dość wolnego latania.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

86 cm makieta , pół makieta , czy semi-makieta czy model sylwetkowy.

Widać , że to PZL-ka ,ale w tym dziale chyba wypadało by mówić o jakimś sensownym rozmiarze.

Wiem są perełki mniejsze , ale to wyjątki od reguły więc wróćmy do jakieś sensownej propozycji , tak chociaż ze 1,5m i większy. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Przy okazji dlaczego nikt nie interesuje się modelem od p. Dzika opisywanym w wspólnych projektach Za duży

Jak to nie? Kolega Ecik wyraził chęć wyprodukowania laminatów. Czekamy tylko na odzew po nawiązaniu kontaktu z p.Dzikiem.

86 cm makieta , pół makieta , czy semi-makieta czy model sylwetkowy.

Widać , że to PZL-ka ,ale w tym dziale chyba wypadało by mówić o jakimś sensownym rozmiarze.

Wiem są perełki mniejsze , ale to wyjątki od reguły więc wróćmy do jakieś sensownej propozycji , tak chociaż ze 1,5m i większy.

Taki model w tym dziale możemy potraktować jako ciekawostkę ale można ten wątek pociągnąć w kombatach. Skala faktycznie trochę biedna. Żeby tak chociaż 1/8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skala może i biedna, ale jest chyba najbardziej znaną konstrukcją modelarską w Europie. Występowałem P 11c na Mistrzostwach Świata Air Combat we Włoszech i latałem tylko, PZLelkami, które wzbudziły podziw i teksty, że szkoda takich ładnych modeli do combatu. Zresztą Janek H. był i latał PZLem w pół finale. W grudniu dowiedziałem się, że była również opisywana w Niemieckim czasopiśmie modelarskim, ale nie wiem, w jakim (kolega z Hamburga mi powiedział). Zresztą parę sztuk sprzedałem do Włoch, które latały na Mistrzostwach Europy Air Cimbat w Czechach. Wiem, że wygląda to jak bym się przechwalał lub reklamował, ale nie potrzebuję tego robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.