Skocz do zawartości

Nowy Yak 54 2,16m 920zł


radek872

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 209
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Myślę, że do tego modelu trzeba od razu dokupić klej i powzmacniać klejenia, chińczycy oszczędzają na wszystkim, lepiej podkleić gdzie się da niż model miałby się rozlecieć. Jestem bardzo ciekaw jak prezentuje się ten Yaczek, czekam na dalsze relacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pusty waży 4300g

Pusty czyli wszystko to co jest w pudełku poza kapciuchami.

No i zatknie wlotu przy masce silnika będzie parę gram ważyć.

Paczka przyszła , model dość starannie wykonany , folia nie pomarszczona.

Jednak estetów może nie zadowolić , bo do oklejenia ala` Sławek to w tym modelu jeszcze daleko.

Źle nie jest ,ale folia jest trochę porysowana , to nie ultra gładki świecący oracower.

Jednak za te pieniądze model naprawdę robi niesamowite wrażenie.

 

Czyżby zwiastun ery tanich i dużych modeli?

 

Reszta galanterii niemal taka jak na zdjęciach z linku z tą różnica , że zamiast tych blach są orczyki na śrubę wkręcane w ruchome części sterów.

 

Wstępne obejrzenie modelu wskazuje 0 zacieków kleju , jednak wszystko bardo solidnie się trzyma.

Czyżby ta folia była taka mocna ?

Cały domek i elementy podwozia na pewno zostaną jeszcze podklejone , bo ni budzi to zaufania.

Jednak reszta -bez zarzutu.

Co do konstrukcji to mam wrażenie jakbym już to gdzieś widział.

 

Instrukcja to marnej jakości kserokopia.

Jednak nie ma tam nic istotnego poza podaniem ustawienia SC.

Zrobie potem fotki to rzuce malowanie mojego Yaka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że sam zrobiłeś tę funtano-katano cos tam nie znaczy ze chińczycy robia szajs, bo 99% modeli na rynku jest stamtąd.

 

Wcale nie twierdzę, że robią szajs, sam latam na DLku i innych rzeczach z Chin. Wcale nie twierdzę, że robię super-hiper modele, po prostu uważam, że sam wykonując model mam pewność jakości materiałów, solidności klejenia i wzmocnienia części, które lubią się łamać. A podklejenie niektórych miejsc w ARFach, na pewno nie zaszkodzi, a może nawet pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z tymi sterami. Ja i tak nie demontuję swoich do transportu bo i po co. Największy gabaryt czyli długość stanowi problem. Tomek, ja na Twoim miejscu zostawiłbym jak jest, a poza tym łatwiej odkręcić 1 snap niż kombinować z nowymi sterami, robieniem dodatkowych wtyczek itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.