Skocz do zawartości

2009 - Zdjęcia z wakacji


Callab

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Bardzo fajne ujęcia. Czy można prosić o jeszcze?

Niestety inne nie są takie fajne więc ich nie publikuję :roll: ;-)

 

Jak z lataniem w Chorwacji, nie było problemów?

Prawdę mówiąc liczyłem na fajne latanie nadmorskie, ale okazało się, że kompletnie nie byłoby gdzie lądować. Podłoże to skały i kamienie. Teren podzielony jest na małe poletka, na których rosną drzewka oliwne, figowce i inne jałowce. Poletka oddzielone są od siebie murkami usypanymi z kamieni. Pomiędzy nimi wąskie ścieżki.

Planując wykonanie lotu miałem zamiar wylądować na jednym z krzaczków - gdybym w niego nie trafił to na pewno uderzyłbym w jakiś kamień. W końcu zdecydowałem się umiejscowić miejsce startowe na wiejskiej drodze. Droga wysypana drobnymi kamyczkami wapiennymi, ale doszedłem do wniosku, że lepiej lądować na niej, niż na krzakach. I gdybym nie miał piankowego EG tylko jakiś model balsowy czy laminatowy bez podwozia, to na pewno bym nie próbował nim latać. Mój syn zabrał ze sobą właśnie mały szybowiec balsowy, ale nawet go nie wyciągaliśmy.

 

Jeżeli chodzi o aspekty prawne i konflikty z okoliczną ludnością to nie miałem problemów - latałem tylko raz i to przed godziną 7 rano. Jeszcze wszyscy spali :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w ładnej okolicy mieszkasz. Ja muszę jeździć na wakację, żeby takim fajbym obiektom zdjęć popstrykać.

 

Ok. Traz dzisiejsze.

Zalew żarnowiecki wieczorem, jakieś takie nostalgiczne, ten blas słońca, te bele siana na polach, więc zarzucam:

Dołączona grafika

 

A tutaj główny cel wycieczki - klasztor w Żarnowcu.

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj kolejny dzień, który należy zaliczyć do udanych, choć ostatnie minuty lotu zaliczyć należy do najbardziej stresujących w moim życiu modelarskim. Model przestał reagować na stery i krążył i opadał znoszony wiatrem w stronę lasu. Nieznanego mi lasu. Ja biegłem za nim zostawiając za sobą otwarty samochód z dziećmi i dobytkiem w środku pustkowia... Ech... Gdy opanowałem panikę, przełączyłem magiczny przełącznik i kontrolę odzyskałem, model powrócił do mnie zza światów.

 

A teraz fotki:

 

Czymanowo koło niedoszłej elektrowni atomowej w Żarnowcu

Dołączona grafika

 

Widok w drugą stronę, na las słupów energetycznych (bzyczały złowrogo)

Dołączona grafika

 

and nał for som Polish California stajl (okolice Lisewa i Gniewina)

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

I na koniec trochę bardziej artystycznie/abstrakcyjnie

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki. Rzeczywiście są nieprzypadkowe, choć sposób w jaki robię zdjęcia z powietrza trochę przypomina loterię, bo (na razie) trzaskam je "w ciemno", jedynie nakierowując samolot na wybrany obiekt lub stronę świata. Z resztą, podgląd na ziemi tego co widzi aparat (co zamierzam w przyszłości dorobić) przyda mi się tylko do uzyskania większej ilości zdjęć z pożądanym obrazem w kadrze. Na razie muszę ich robić dużo, na zapas. Po powrocie wrzucam na laptopa wszystko i wywalam wszystkie złe technicznie, poruszone, niedoświetlone/prześwietlone, wszystkie które nic ciekawego nie pokazują, albo z serii kilku podobnych zdjęć zostawiam najlepsze. Z tych co zostają wybieram te, które coś sensownego i czytelnego przedstawiają i dopiero wtedy mogę je skadrować i skomponować poprzez przycięcie, wyrównać horyzont, albo piony fotografowanych obiektów, wyostrzyć, nasączyć właściwymi kolorami, podkreślić to co przedstawiają i nadać im właściwego stajla, generalnie tak, żeby mi się podobały, no i zapewne wam.

 

Tunajt

zachody słońca

Za późno jednak się wybrałem, ale plan był zrobić zdjęcie zachodu słońca. O zachodzie słońca jak się okazuje niewiele więcej da się zdjęć zrobić. Wychodzą ciemne, nieciekawe płaskie. Z całej sesji dwa jako tako się nadają. Ale wczorajszych nie pobiły.

Dołączona grafika

 

i bardziej kiczowaty (naprawdę z samolotu)

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

To był stary canon ixus. Był, bo po tamtych wakacjach kabelek mi się odlutował od niego i do tej pory nie przylutowałem nowego i w ogóle mam sporą przerwę w modelarstwie.

Zdjęcia robił w miarę - do tego je trochę obrabiałem w photoshopie.

Twoje fotki też niezłe - wysoko czasem cię nosiło...

 

pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.