Skocz do zawartości

Ario 2 Sturmvogel


Diakon

Rekomendowane odpowiedzi

Oczekując już od dłuższego czasu na styropianowe rdzenie to na TZagi, to do Gryfusia, nie mając czym latac, postanowiłem coś ulotnic. Spojrzałęm w kąt, gdzie o ścianę oparte stały skrzydła od Grafitta :) i postanowiłem zrobic - szybki i bardzo prosty model, jakiegoś następcę Aria.

 

Plan modelu został opracowany w trybie ekspresowym, a budowa postępuje w trybie błyskawicznym :) .

Jako że model jest jeszcze nieukończony (połowa kadłuba jakoś obecnie), założenia nie powinny byc traktowane jako "pewne", a tylko jako "najbardziej prawdopodobne".

 

I tak oto, co nowy szybowczyk ma miec wspólnego z poprzednikiem:

- ogólną stylistykę

- skrzydło :)

- stererowanie (lotki, wysokośc i kierunek)

Jednakże, w przeciwieństwie do pierwszej wersji, druga ma miec:

- smuklejszy kadłub

- nieco inne sterowanie lotkami

- naturalnie nieco inne pozostałe wymiary

- oraz trochę lepsze osiągi.

 

I tak, ścianki boczne wykonuję z depronu... 3mm, lekko wzmacniane balsą średnią 1,5mm . Odnoszę wrażenie, jakoby kadłub nie był tak wytrzymały jak tego oczekuję. No ale model ma byc do latania a nie atakowania kretów :wink: .

Błędem jakim w "pośpiechu" popełniłem jest za niski kadłub. No ale jakoś się "poradzi".

Zdjęc póki co nie ma, ale się o nie postaram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Super że powstaje nowy szybowiec. Dam Ci jedną radę. Zrób mu haka do puszczania go z holu. Wzmocnij kadłub sklejką (może nawet być po owocach) w miejscu gdzie ma być hak. Zrób sobie hol z gumy z 4mm nie będzie to drogie (a jeśli nawet to namów CrysTal'a żeby się z tobą złożył i zrobił sobie szybowiec :mrgreen: )

Wtedy dowiesz się co to prawdziwe latanie. A CrysTal zacznie Ci zazdrościć że on lata na jednym pakiecie 10min a Ty 2 godziny. To jest jeden z powodów dlaczego lubie szybowce. Zagim mogłem latać cały dzień tylko że często nie było czasu lub model miał jakieś usterki. No ale sam wiesz co się stało ( nie będę mówił co żeby nie zaśmiecać tematu)

 

Pewnie powiesz że zrobisz to w gryfusiu i kolibrze ale co przeszkadza mieć hak i w Ario. Naprawde jest warto. A może jakąś termikę uda Ci się złapać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach Patryku..... :)

Myślę nad hakiem - raczej go zrobię.

Sklejką nic nie wzmocnię - nie ma miejsca (pisałem, że kadłub wyszedł trochę za niski), każde 3mm to skarb :) . Ale coś się wymyśli.

Model powinien wyjśc lekki, bez balastu mam nadzieję uda się obejśc, więc celuję... hmm... no nie wiem - 200 - 250g :roll: .

Szybowczyk będzie delikatny...

A tak poza tym, chyba bardziej będzie się nadawał na moje "zbocze". E tam - co wyjdzie to wyjdzie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś był oblot. Ale tylko mały oblot. Ano dlatego, ponieważ warunki na to nie pozwalały - maluczki wiatr, do tego nie z tej strony co trzeba. Więc jedynie mogłem sprawdzic jak model reaguje na stery i zachowuje się w powietrzu.

 

Odpowiednio czuły na sterowanie, dobrze wyważony i wyszedł - co też ważne - całkiem lekki. Spodziewałem się, że przy pierwszym krecie będzie po modelu, bowiem powstał w 2 dni z dużym pośpiechem i popełniłem przy budowi dużo błędów. A jednak miła niespodzianka - model cały, a na początku latałem... z brakiem rewersów na dwóch serwach :roll: .

Niebawem powinienem wstawic fotki.

 

To będzie szybowiec szturmowy, ale chyba tylko na zbocze :) .

 

Aha - haku jeszcze nie zamontowałem, nie było czasu. Chciałbym zamontowac, ale... naprawdę nie ma miejsca!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam wszechobecną tkaninę szklaną oraz żywicę Epidian czy jakąkolwiek inną. Wycinasz taki kawałek, żeby miał długość ok. 5 cm w każdą stronę od haka, a szerokość = szerokość kadłuba, plus "zakładki" na każdą ze ścianek kadłuba tak po 2 cm. Takie wzmocnienie sprawdziło się w mojej miniówce. Co do gramatury tkaniny - wystarczało 2x80g/m^2. A miniówka miała 1,5m rozpiętości i nie była oszczędzana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tkaninę to bym załatwił (koledzy mają jeszcze po żaglówce), ale na żywicę nic! Obecnie nie mam kasy na wydatki. Poza tym, nie wiem czy model jest wart tego :) .

 

Trochę sobie polatałem na 20 - 30m żyłki, ale to za mało. Model jest za lekki i w efekcie za wolny. Może minimalne podniesienie obydwu lotek coś da.

Po przyrżnięciu w ziemię pękł kadłub. Czyli model za delikatny.

Ale za to bardzo ładnie reaguje na stery. Jest dobrze wyważony.

Czekam aż kolega mi zdjęcia prześle... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeszcze jedno zdjęcie, po oklejeniu taśmą:

b4b42be4197cd342.jpg

 

Obecnie kadłub jest w dwóch częściach (złamał się w miejscu spływu skrzydłą) po bardzo dziwnym lądowaniu (duże przeciągnięcie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.