Skocz do zawartości

Edge 540 2200mm -Projekt Piotra-relacja


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

U siebie w modelu mam zrobiony otworek w stateczniku i rurce z góry wkręcam małą śrubeczkę i po bólu proste, skuteczne i wygodne.

Z czego masz rurkę? Ja też planuję tak zrobić w nowym modelu, tylko boję się czy mi węgla nie roztelepie i czy nie puści, myślałem też o wstawieniu okrągłego walca z drewna w końcówkę rurki i wklejenie go, przez niego przechodziłaby śruba i na bank byłoby pewnie mocowane, węgiel wtedy by wytrzymał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 233
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Marku rurka węglowa z wkręcaną śruba to zły pomysł.

Chyba , że jak piszesz , wkleisz wałek z drewna , wtedy będzie o.k.

Wałek nie musi być długi ,ale z twardego drzewna.

Ja miałem ze sklejki sosnowej i z czasem całość się rozjechała.

Chyba , że będziesz to rozbierał od wielkiego święta wtedy może być i sosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rurkę węglową nie będę nic wkręcał :) .Rurki z rowingu są mocne ale na tylko na zginanie i to w ograniczonym stopniu,natomiast zgnieść ją w palcach to 3 sekundy roboty no chyba ze jest zwinięta z tkaniny węglowej.Miałem taki pomysł żeby w rurkę alu wkleić mniejszą na końcach i nagwintować .Długość rurki była by przez całą rozpiętość połówek stateczników i po obu stronach wkręcane śruby poliamidowe co dociskało by obie połówki do kadłuba ale... za dużo roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że nie znasz takich słów jak "za dużo roboty" :shock:

Można by rzecz, że na pewno w głowie Sławka zrodziło się przynajmniej 30 pomysłów jak zrobić to tak żeby się nie narobić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku rurka węglowa z wkręcaną śruba to zły pomysł.

Chyba , że jak piszesz , wkleisz wałek z drewna , wtedy będzie o.k.

Wałek nie musi być długi ,ale z twardego drzewna.

Ja miałem ze sklejki sosnowej i z czasem całość się rozjechała.

Chyba , że będziesz to rozbierał od wielkiego święta wtedy może być i sosna.

Z tym rozkręcaniem to zobaczymy, ale jak będzie bez rozkładania wchodził do samochodu to znając życie z lenistwa nie będę rozkładać. Myślałem Tomku o lipie albo jakimś nie za twardym drewnie, według mnie sosna jest za twarda. Nie wiem czy jest w ogóle sens bawić się w węglową z tymi wkładkami, czy dać po prostu aluminium. Ciekawe jaka różnica wagi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się wkurzę to jeszcze zrobię to na jedną długą rurkę alu ze śrubami na końcach :evil: Ertman wjechał mi na ambicję :shock:

 

Szymon ma racje, przemyślałem to na różne sposoby i mam jeszcze ze dwie inne koncepcje prócz tych wymienionych tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wkręcane śrubki w rure gdzieś w środku steru wcale nie są takie super jak się wydaje.

Ciągłe wkręcanie i wykręcanie powoduje powstawanie pajączków dookoła na foli i mizerny efekt artystyczny.

Dlatego pewnie większość robi te śmieszne uszy na sterach przy kadłubie .

2 małe klocki balsowe wklejone na końcach pomiędzy dźwigarem i sklejką (1 wręga) i natarciem i sklejką i po problemie, przecież i tak cała siła jest na rurce ,a na rozsuwanie , niemal żadna , taki ster waży kilkanaście -kilkadziesiąt gram.

Jakie szybkie musiały by być beczki aby go wyrwać z kadłuba. :shock:

Wywal Sławku ten patyczek wystający z kadłuba ,w jego miejsce załóż nakrętkę kłową 3 i całe mocowanie masz z głowy. Szkoda czasu na takie dyrdymały. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patyczek służy tylko do utrzymywania steru na tą chwilę :D :D .Chyba nie myśleliście że zostawię tak jak jest?? Nie załapałem o co chodzi na początku.Połówki będą przykręcone na dwie śruby M4 a w kadłubie będą po dwie nakrętki kłowe na każdą połówkę.Ten patyczek to pomoc technologiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kawałek drugiej połówki statecznika poziomego.Schnie żywica bo balsę poszycia kleję do natarcia żywicą co w efekcie po oszlifowaniu daje idealną powierzchnię przejścia pomiędzy tymi elementami .Po nałożeniu folii nawet nie będzie widać gdzie natarcie łączy się z poszyciem (mam nadzieję że nie będzie widać.hmmm,Znaczy nie będzie widać bo w razie czego zrobię jeszcze raz)

 

Edit:Jutro muszę porobić wzmocnienia mocowania serw, wyszlifować obie połówki, zrobić wieczorem rurki i może w niedziele zamknę te stateczniki.

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już narobiłem rurek że hej.Utwardzacz do L285 się chyba zestarzał.Nie był szczelnie zakręcony najwyraźniej.Szkoda tylko że dowiedziałem się już po nawinięciu rurek.Żadna się nie utwardziła.Wszystkie obrały jedynie słuszny kierunek>>>>śmietnik.Najgorsze jest to że znowu będę czekał na L285 kilka dni a to oznacza że nie zamknę stateczników poziomych balsą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś podobno doszła balsa ale w domu jej nie mam jeszcze, pozatym mam pracę od rana do wieczora ale jak ruszy coś w temacie to dam znać.

 

EDIT: balsa doszła, trochę porobiłem przy Edku:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.