Skocz do zawartości

SEA FURY z Cyberfly


Dj.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, kolejny modelik postanowiłem "wystrugac", choć może nie dosłownie.(KI61, i P40 takie własnie były - bryła epp ostrugana nożem). Ten postanowiłem zrobic odmiennie - konstrukcja cześciowo wzorowana na koncepcji Kolegi z forum (wregi, rozpórki i całość owinieta cienkim EPP) Wyszło to tak jak na fotkach... Model jest jeszcze nie pomalowany, choć już latał. Dziś dostał nowy silnik i myśle że ten wreszcie bedzie OK. Dwa dni wojuje z regulatorem mag8 20A, który odcina silnik już po przekroczeniu 14A. Wiem, trzeba zaprogramować - bawiłem sie całą sobote, wreszcie zmieniłem na coś co sprawdziło sie doskonale w twinstarze... Na razie wygląda obiecujaco, - jutro oblot i jeżeli bedzie wszystko OK z napedem pokaże już wyglad finalny. Troche danych - rozpietość 850mm, długość 750mm, waga do lotu 380g, trzy serwa E-Skay, odbiornik 5ch duplex 2,4Ghz, śmigło 8X4APC electro, silnik taki zestaw: http://modele.sklep.pl/product_info.php?products_id=6097

 

 

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czemu lotki takie makietowe? (małe)

Takie są w zestawie... http://www.cyber-fly.pl/produkt-1247.html :D Małe, ale skuteczne. Dziś polatałem troche modelem. Zachowuje sie baaardzo przewidywalnie. Budując go miałem troche w pamieci zachowanie foki 190(po wyłączeniu silnika lubiła zwalic sie na skrzydło i kret murowany), kombinowałem ze SC, kątem zaklinowania skrzydła, wzniosem, nic nie pomagało.

 

Dołączona grafika

foka 190

 

 

Jak pracował silnik było OK, po wyłączeniu sprawe ratowł gwałtowne zejscie z pułapu w dół i szybkie przyziemienie. Własnie myslałem że pewnie jest to jakiś wpływ pierścienia z przodu (imitacja maski silnika), duży opór czołowy, sam nie wiem co jeszcze. Sea fury okazał sie bardzo przyjemnym modelem, LATA POPROSTU SUPER! Dzis zabieram sie za dekoracje(malowanie) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda SEA FURY już gotowy do walki... Taa, ktoś powie po co malowac, paprac sie jak i tak po pierwszym , czy drugim starciu wszystko straci fason i wygląd, napewno ale czemu sie nie pobawic wszak całe to "modelowanie" to niezła zabawa :D

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby to okopcenie zrobić sadzą albo węglem (drzewnym ofkors)?

No tak można, ale musiałem tak zrobic bo niechcacy skapnęło co nie co z pedzelka - wiec rozmazałem...

 

nie, no model pierwsza klasa! moje gratulacje :)

Dziękuje, próbowałem Twojej metody (wręgowo - rozpórkowej), wyszło jak wyszło, malowanie takie sobie - z reką na sercu - starałem sie jak mogłem (nie wiem czym Ty malujesz, ale moje to bazgroły), ale ciesze sie że model super lata, jak żaden ESA do tej pory... Reszta jest dodatkiem do pierwszego starcia w powietrzu.

 

Dziękuje Wszystkim za opinie i spostrzeżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.