Skocz do zawartości

MIG 3 skala 1:4


olek4

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Od jakiegoś czasu zajmuje sie budową makiety samolotu mysliwskiego MIg 3 ,rozpietosc modelu to 2600mm W tym temacie mam zamiar zamieszczać relacje z budowy

A oto co do tej pory udało mi sie zrobić

 

Dołączona grafika

 

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

http://images36.fotosik.pl/155/ff0b2171c46f4aaamed.jpg

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

http://images50.fotosik.pl/268/db1bce894bf67897med.jpg

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Jak na razie to wszystko co udało mi sie zrobic

Niebawem wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piękny :D

"To jest to co tygryski lubią najbardziej". :rotfl:

Klasyka II WŚ, no i piękna modelarska robota.

Widzę że wręgi masz wycinane laserem, w jakim programie obrabiałeś?

Jakie wyposażenie przewidujesz? motor, podwozie.

 

No a oblot tego "smoczka" to na Pobiedniku. Zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wregi były rozrysowane w Autocad , są zrobione ze sklejki modelarskiej jako ze wtedy gdy je wycinalem był problem z balsą . Silnik jaki planuje zastosowac to

 

http://www.hobbyking.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=8859&Product_Name=Turnigy_HP50_50cc_Gas_Engine_5.5HP

 

lub

 

http://www.hobbyking.com/hobbycity/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6377&Product_Name=DLE-55_55cc_Gas_Engine_5.5HP/7500RPM

 

Mam śilnik Zonach Komatsu 45cm ale obawiam śie ze bedzie za słaby

 

Dołączona grafika

 

Co do podwozia to pasowało by pneumatyczne, ale co myślicie o podwoziu mechanicznym z odpowiednią przekładnią planetarną np z małego wkrętaka ???

 

Ps Dziekuje mecenas za zaproszenie na pewno skorzystam :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olek,

Podwozie daj pneumatyczne, mechaniczne dużo waży (mechanika, silnik, przekładnie, zasilanie), a ty z wagą musisz uważać.

Liczyłeś już ile to ma ważyć do lotu?

Aby dobrze latało nie przekraczaj 110g/dm? obc. pow.

Te motory to raczej "na styk" przy tej skali i może brakować "power-u" w pionie,

jabym optował za czymś mocniejszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olek,

Liczyłeś już ile to ma ważyć do lotu?

Aby dobrze latało nie przekraczaj 110g/dm? obc. pow.

 

Myśle ze zmieszcze sie w wadze ok 7-7.5kg

powierzchnia nosna to jakies 125/ dm?

acha a rozpietosc to jednak 2500mm

 

czyli obciazenie powierzchni wyjdzie jakies 60g/dm?

 

A tu postepy z pracy

Kolejne skrzydło

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

i jeszcze troche ruszyłem przy kadłubie

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle ze zmieszcze sie w wadze ok 7-7.5kg

powierzchnia nosna to jakies 125/ dm?

acha a rozpietosc to jednak 2500mm

 

Jak Ty to robisz ! :shock:

Mój akrobat wyjdzie pewnie z 9kg (też 2,5m) ! :roll:

 

Świetnie idzie Ci ta robota ,ale jak wyjdzie 10 kg do lotu to i tak będzie super. :D

Toż to makieta i ma tak latać jak oryginał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. w takim razie muszę jeszcze raz wszystko poważyć gdyz moja waga dawno straciła homologacje , bądz jej tez nigdy nie miała :D

 

Jako że model ma być wzorowany na orginale , postanowiłem lekko przeprofilować przod kadłuba poniewaz wyglad faktyczny odbiega lekko od planów które posiadam

A oto co dzisiaj zrobiłem

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dołączona grafika

 

Ot i w całej krasie

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie dosć szybko fakt , ale z tym jest róznie, czasem nie ma checi czasem inne obowiązki koliduja z budową modelu itp itd , ale jak są checi i nie ma zbyt wielu obowiązków to wolny czas idzie na budowe Miga :D . Trzymam kciuki za Ciebie wojtas i czekam na kolejne fotki

 

Ps A ja swojego Miga zacząłem w zeszłym roku

 

W wek mialem troche czasu , wiec postanowiłem wykonac kopyto pod maske laminatową

 

kopyto zrobiłem ze styroduru

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

szlifowalem tarnikiem do drewna a nastepnie papierem sciernym

Dołączona grafika

 

w miedzyczasie wkleiłem dwie dodatkowe sklejkowe wręgi dla wzmocnienia przodu

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

i efekt koncowy

Dołączona grafika

 

oczywiscie zostało jeszcze spasowac kopyto z kadłubem

ale to dopiero gdy wszystko wyschnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam.

Z tą waga7,5 kg. to tak "ostrożnie" . Sam buduję makiety i obserwuję budujących, a waga pełnych makiet do lotu np. myśliwców z czasów IIwś w skali około 1:5 i rozpiętości ok. 2,5 m. to masa ok. 15-17 kg. Nie należy masy makiety porównywać z masą modeli akrobacyjnych, gdyż ta masa 7,5 kg. spodziewana przez Ciebie, to masa przeciętnego akrobata o 2 m. rozpiętości a Twój model będzie miał ponad 2,5 m i będzie makietą a nie tak jak chińczyk, czyli folia, balsa, sklejka i nic więcej. Budując makietę sam zobaczysz jak masa bardzo szybko rośnie w trakcie budowy, gdyż sama surówka (taka jak widzę na zdjęciu) to dopiero ok. 25% masy modelu do lotu. Najcięższe w makietach jest wykończenie makietowe tj. szpachlówka, tkanina, farba, lakier zewnętrzny, imitacje detali makiety, wnętrze kabiny, chowane podwozie, wyposażenie, klapy, serwa ok. 10 szt., no i czasem ołów z przodu nawet do 2 kg., itp, a tego akrobacyjne chińczyki nie posiadają.

Sam buduję model Hawker Tempest o rozp 2,5 m. (1:5),(wkrótce wrzucę na forum) i nie wiem czy zmieszczę się w 15 kg.

Nie chciałbym burzyć twojego optymizmu ale podam dane makiet moich kolegów z zawodów F4G i C na które jeżdżę, np. Hawker Typhon o rozp. 2,5 m - masa 17 kg.

Supermarine Spitfire mojego kolegi (laminat!, czyli pusty środku, rozp. taka jak twój model) - masa 17 kg.

Powodzenia A.W. :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Witam dawno tutaj nic nie pisałem, co nie znaczy że projekt umarł smiercia naturalną ale niestety jak wiekszosc z nas miałem zbyt mało czasu żeby cokolwiek ruszyc przy modelu

Jednak ostatnio coś drgneło

Wykonałem formę gipsową do zrobienia maski silnika

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Jako rozdzielacza do formy uzyłem wazeliny , teraz wiem ze był to błąd i formę

musiałem rozciąć

Dołączona grafika

 

Nie obeszło sie bez szlifowania

Dołączona grafika

Co do wagi Adam 10 też teraz myśle że cieżko będzie się zmiescic we wcześniej przewidzianej wadze, ale bedę z nia sie starał walczyc zeby nie wyszła cegła :)

Ostatnio udało mi sie wylicytować zestaw podwożia pneumatycznego do którego wyfrezowałem prowadnice

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny ten Mig, mam takiego w skali 1:72-jeszcze nie złożonego.Co do form gipsowych.Jeżeli chcesz robić formy gipsowe to muszą one być ultra suche.Kilka dni,do tygodnia w suchym ciepłym pomieszczeniu muszą odczekać, a tu widzę na fotkach, że mają wilgoć(może to i przekłamanie fotki, ale na wilgotnym gipsie to przywiera prawie zawsze żywica).Suchy gips wymoczony w izolatorze daje mniejsze prawdopodobieństwo przywierania. Druga sprawa, że powinien być zrobiony podział na dwie części formy.A wogóle to gips, to się średno nadaje bo łapie wilgoć z powietrza, ma dużą kurczliwość i skłonność do paczenie podczas schnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek jak zrobisz forme z gipsu ,takiego kupionego w budowlanym to niema co nazekać że kicha jest :)

Najlepszy jest gips 4 kasy z dodatkami syntetycznymi (protetyczny stosowany w technice dentystycznej) jak to wyschnie to młotkiem trudno to dziadostwo rozwalić .

W tej chwili wili w ramach nauki laminowania strugam taką formę jak coś to pochwale się efktami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek forma nie była mokra , schła jakieś 7miesiecy .Te brzebarwienia które widać na zdjeciu to farba którą była wymalowana żeby zamknąć pory gipsu . Nic się też nie

zwichrowało, jedyny problem z nią to że wazelina słabo rozdzielała przynakmniej tak mi sie wydaje ze to wina rozdzielacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nigdy nie używałem do izolacji gipsu od żywicy wazeliny.Pasta do butów,wosk meblarski, lub specjalne do tego pasty i spreje(sprej jest świetny).Jak taka sucha forma to może i wazelina zawiniła.No i waidomo ten gips to chyba jakiś ....... :wink: jest. W takich sytuacjach tylko podział na dwa.A czym malowałeś formę?

Sergiusz racja ten gips co mówisz jest twardy jak stal.Ale zdaje się że drogi.Jakbym robił serię takich samych elementów to przynajmniej użył bym gipsu modelowego.A tak jak Olek zrobi sobie dwa trzy razy to chyba taki gips budowlany z marketu to wystarczy.

A wogóle to...Znaleźli się...Specjaliści od gipsów... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze robię formy z gipsu budowlanego,forma schnie dwa tygodnie w ciepłym pomieszczeniu.

Do smarowania używam pastę samochodową woskową,na pogrzaną formę smaruję obficie kilka razy pastą,aż przestanie wciągać,gdy forma ostygnie smaruję jeszcze raz i jest gotowa do laminowania.

Ostatnio robiłem owiewki kół do RWD i forma wygląda jak nowa,gdy bym zrobił jeszcze kilkanaście owiewek forma nie uległa by zniszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Patrząc na tę formę z gipsu, jako jednoczęściową, to można się było spodziewać, że wylaminowana owiewka nie miała szans wyjść. Przy tak dużej powierzchni odessać ją z głębi formy graniczyłoby z cudem, stosując nawet jakiś super rozdzielacz. Nie mówiąc już o tym, że nie ma jej za co złapać aby pociągnąć, a wklejona wręga jeszcze bardziej uszczelniła wyjście formy. W takich przypadkach jedynym rozwiązaniem jest stosowanie formy dwudzielnej, jako że kształt jest stosunkowo prosty. Robiłem już kilka form do osłon silników i wiem, że nawet przy dwudzielnej formie i przy zastosowaniu bardzo dobrego rozdzielacza, jakim jest alkohol poliwinylowy, nie łatwo jest odessać połówki formy od wylaminowanej osłony. To taka moja skromna uwaga.

Pozdrawiam i życzę owocnych postępów przy budowie tej pięknej makiety - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie, dziękuje za wszystkie rady na pewno nastepnym razem podczas laminowania skorzystam :)

A tu kolejne zdjecia z prac nad modelem

 

Przednia maska wyszpachlowana oszlifowana i zapodkladowana

Dołączona grafika

Prawe skrzydlo które do tej pory bylo jedynie szkieletem

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Wstepne dopasowanie klap podwozia

Dołączona grafika

 

 

No i ni nie mogłem sie oprzec pokusie przymierzeniu wszystkiego w calosc

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.