Skocz do zawartości

I Bitwa o Góre Kalwarie (ESA) 11.11.2010


pacek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Zaur jeździł modelami samochodów.

 

O, przespałem to ? :lol:

No, Meteor, nie wiem jak to zrobiłeś :D, trzy razy zwracano mi uwagę, że apkę włączyłem. Robiłem to rozważnie bo miałem na 2.4GHz a FM'a bym nie włączył.

Szkoda, że padło serwo i BEC wyłączał regiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurz bitewny opadł, na forach toczą się wartkie dyskusje na temat kto jest ważniejszy kura czy jajko, a ja pozwolę sobie na małe podsumowanko imprezy z punktu widzenia organizatora.

 

1. frekwencja :D szok w poniedziałek wieczorem przyznam się, ze troche byłem przerażony liczbą zgłoszonych zawodników, a nie był to jeszcze termin zamkniecia zapisów, ostatecznie w zawodach wzięlo 41 zawodników, ale był moment że na liście było nas 48 :shock: niestety kilku kolegów musiało się wycofać.

Wnioski, przy tak dużej liczbie uczestników trzeba pomyśleć o wcześniejszym zamykaniu list startowych, jeden dzień na zaplanowanie logistyki zawodów to troche za mało, gdyby nie Basia i Marcin zapanował by chaos, jeszcze raz wielkie dzięki.

 

2. przebieg zawodów wydaje mi się, że wszystko poszło w miare sprawnie, ale było kilka problemów.

 

2.a nagłośnienie - jedna szczekaczka to za mało wielu zawodników szczególnie tych rozbitych dalej od pola lotów nie zawsze słyszało, że czas ruszać do boju, przydało by się coś jeszcze żeby było lepiej słychać, a przy okazji można by coś powiedzieć do publiczności. :)

2.b bezpieczeństwo- wprowadziliśmy linie bezpieczeństwa i chyba nikomu to nie utrudniało latania te 2 metry przerwy w miare skutecznie zabezpiecza samych zawodników przed przelotem koło nosa :D . Publiczność stała jednak zbyt blisko, nikomu nic się nie stało ale przerwa między pilotami a widzami powinna być jednak większa.

2.c biuro zawodów- BASIU JESTEŚ WIELKA, wszystkie informacje o wynikach były na bieżąco, po prostu super i to mimo iż z powodu awarii campera trzeba pracowałaś w zaimprowizowanych na prędce warunkach DZIĘKUJE :D

2.d zawodnicy- dzięki wielkie za zdyscyplinowanie, tylko dzięki temu udało nam się skończyć impreze w przewidzianym czasie, choć nie udało się zrealizować wszystkich punktów tj pokazu walki WWII ACES przepraszam ale powód był raczej oczywisty, po ciemku ciężko się lata a i deszczyk na koniec też nie zachęcał do zmagań - wymiękliśmy :D

 

numeracja pól startowych, planowałem to zrobić ale gdzieś mi umknęło, myślę że warto by to zrobić nie było by problemów z ustaleniem gdzie kto stoi.

 

podsumowanie:

 

jeszcze raz podziękowania dla wszystkich tych którzy przyczynili się do zorganizowania imprezy

 

Basi i Marcinowi za całokształ i ufundowanie nagród

Andzejowi "Górasowi" za dyplomy

Łukaszowi i Pawłowi za prowadzenie i sędziowanie

właścicielom terenu za udostępnienie go na zawody

chłopakom z eskadry "Wściekłe Psy" za pomoc i podpuszczenie do zorganizowania zawodów

wszystkim tym których nie wymieniłe a byli inspiracją do oganizacji imprezy

publiczności za tak liczne przybycie mimo nie najlepszej pogody

i wszystkim za udział w zawodach :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.