Skocz do zawartości

Lotnisko modelarskie - Kęty


Shock
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piękne sprzęty :)

A wczoraj jak było super.

Nawet ja polatałem :) W tym tygodniu zaliczyłem lotnisko 3 razy - niestety wtorek i środa mocno wiało ale z zaciśniętymi wargami i drżącymi nogami powalczyłem w ciężkich warunkach.

Wczoraj Wojtek to w pracy trzeba było siedzieć. :wacko:

 

To chyba czas na odwiedziny z klamorami

W skywolfie śmigło 20/12 to bedzie coś ,moc będzie ze mną

No wpadajcie. Aż dziw, że w taką pogodę dzisiaj nikogo nie było :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje z udanych oblotów chłopaki :) .Szkoda że nie dałem rady wpaść rano na lotnisko ,chętnie zobaczyłbym maszyny w akcji na żywo :) .

Po południu też się działo , polatane ;) ,troszkę pech zawitał przy lotach, ale nie groźnie.Konrad udanie oblatał swój nabytek ( pamiętasz Krzysiek ;)  pewnie łezka w oku się zakręciła )

post-8950-0-19080800-1491069317_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kazek :) dzisiaj lotnisko czynne na dwie zmiany :D właśnie  zastanawialiśmy się kiedy Konrad oblata Corvusa ,szkoda że nie było okazji zobaczyć.My byliśmy od 9 rano i o 14.00 mieliśmy już dość, jak na pierwsze loty to było tego całkiem sporo.

 

Konrad gratuluję pomyślnego oblotu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No to fajnie że Corvus znowu lata. Jak wrażenia?

 

Krzysiek, wrażenie jak najbardziej pozytywne jeśli chodzi o dwa pierwsze loty. Tak jak już pisałem Grześkowi; model wydaje mi się taki "żywszy", bardziej wyczynowy, w porównaniu do Yaka.
 
..A jak już jesteśmy przy Corvusie, to może ktoś coś wymyśli, bo w tej chwili jestem na etapie, że odrzuciłem już chyba wszystko i wyszło mi na to, że model jest sprawny i wszystko działa ;)Za trafną diagnozę 2x 4-PAK :)
 
Problem pojawił się już pod koniec w Yaku i teraz patrząc tak z perspektywy czasu, nie wiem czy nie było to przyczyną crashu. Robiąc jeden lot, drugi, wszystko jest ok, a przy trzecim ja sobie a serwa sobie.
Tak jak wczoraj przy oblocie Corvusa,  1,2 lot wszystko działa jak należy, a podczas trzeciego startu w zasadzie mogło by już nie być conajmniej podwozia i śmigła. Ja w górę, model w dół. Za chwilę odpalę go na nowo i będzie ok...
 
Ogólnie rzecz biorąc problem jawi się tym, że raz za czas serwa bez moich poleceń z aparatury wychylają się góra-doł po dobre 30-40 stopni, póki co tylko przy zapalonym silniku, na zgaszonym nic się takiego nie działo-przynajmniej na razie.
 
 
Tak teoretycznie powinna być to rzecz która była zamontowana i w starym modelu i teraz w Corvusie, czyli ewentualnie silnik,kill switch, wyłącznik wysokoprądowy Miracle,pakiety,regulator Dualsky Vr Pro.
 
Póki co wyelminowałem: 
-aparaturę(sprawdzona w innych modelach),
-odbiornik(podmieniony z innego modelu),
-listwę zasilającą-menager(zamontowana nowa),
-pakiety (Li-po) raczej też odpadają (gdyby nie wydalały prądowo to serwa nie chciały by się wychylać pod obciążeniem w trakcie lotu, to już przerabiałem w tamtym sezonie przy okazji zasilania z Li-fe), 
-silnik, moduł zapłonowy, kill switch, wyłącznik wysokoprądowy  raczej też nie - akurat silnik chodzi bez zarzutu od dłuższego czasu,
-okablowanie (wszystko nowe),
-serwa (nowe),
 
?? regulator Dualsky z wyłącznikiem -  redukuje tylko napięcie na 6V - raczej tam nie ma co się zepsuć.
 
Jakieś pomysły...?   KAŻDA WSKAZÓWKA MOŻE SIĘ PRZYDAĆ.
 
Jeszcze takie zdjęcie poglądowe:
post-8655-0-08814100-1491119459_thumb.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.