f-117a budowa

[rapier]

to normalna praktyka ze silniki szczotkowe sie przewoltowywalo i nic sie nie dzieje. Zreszta nawet jesli faktycznie zywot takiego silnika skrocimy nawet o polowe to czy to wazne przy koszcie zakupu nowego? Ja spokojnie 2 sezony latalem na speedach 6V gdzie byly zawsze zasilane pakietami po 8 cel i nie mialem zadnych problemow

[bzik4]

rapier, niewątpliwie masz rację że 8 cel dla 6V silnika jest jak najbardziej ok ale pakiet 3s to już dużo za dużo. Takie przewoltowanie skróci jego żywot do najwyżej kilku lotów a koszt takiego silnika to niestety prawie tyle co koszt prostego dzwonka

400

emax

[rapier]

i tak i nie

pakiet lipoli 3S1P to po naladowaniu okolo 12,6V

Pakiet 8xNiCd/MH to12V po naladowaniu

niesadze aby te 0,6V robilo roznice

[bzik4]

niesadze aby te 0,6V robilo roznice

 

a jednak

ma to jednak i swoje dobre strony, stosując zestaw Speed 400 6V i pakiet 3S, nie ma potrzeby stosowania instalacji dymotwórczej :mrgreen:

 

wiem to z doświadczenia :devil:

[jary14]

W MiniMagu dają Permaxa też chyba 6V - stosowałem do niego pakiet 3S i nie było problemu. A robiłem tak nie tylko w MM.

[rapier]

co do wywazenia to tez nie powinno byc problemu ze speedem 400 bo tutaj widac na zdjeciach ze silnik bedzie schowany wewnatrz modelu a nie z tyly

[bzik4]

W MiniMagu dają Permaxa też chyba 6V - stosowałem do niego pakiet 3S i nie było problemu. A robiłem tak nie tylko w MM.

być może Premax jest wytrzymalszy od Graupnera zwłaszcza że w specyfikacjach obydwu silników permax kręci 17400 rpm a Speed 18000

 

a co do wyważenia to faktycznie :oops: oglądałem tylko pierwsze zdjęcie i nie zauważyłem dziury w kadłubie na smigło

[Pablo83]

Dzisiaj odbyłem próby z 400. Dałem lekko przycięte śmigło 10x6. Niestety pomimo przyzwoitego ciągu samolot runął na ziemię. Chyba to wina jakiegoś błędu konstrukcyjnego. Zamierzam naprawić uszkodzony dziób i na razie zawiesić projekt.

[madrian]

Dzisiaj odbyłem próby z 400. Dałem lekko przycięte śmigło 10x6. Niestety pomimo przyzwoitego ciągu samolot runął na ziemię. Chyba to wina jakiegoś błędu konstrukcyjnego. Zamierzam naprawić uszkodzony dziób i na razie zawiesić projekt.

 

Ten błąd nazywa się "F-117". To aerodynamiczny koszmarek, w którym w wypadku zawieszenia się pokładowego Windowsa zaleca się natychmiastowe opuszczenie maszyny :twisted:

Pomyśl nad dodaniem Żyrka.

[rapier]

eeeeee...No bez przesady..To najzwyklejszy model. Pomijajac kanciatosc kadluba to w rzucie z gory jest to calkiem przyzwoite latadlo.

Zaraz postaram sie zalinkowac film z moim f117 z silnikiem rakietowym. Nie dosc ze maly to jeszcze swobodnie-latajacy i potrafil nienajgorzej szybowac.

Teraz kazdym mysliwcem steruje komputer . Epoka ciegien i drazkow juz minela.

 

 

Ehhh kiedy to bylo.....jeszcze wlos na glowie sie krecil....

 

EDIT:

 

Znalazlem pieknego f-117 . Nie dosc ze to F-117 to jeszcze z napedem tunelowym.

JAk widac pieknie sie prowadzi.

[ali1983]

oglądam relację na rcgroups i nie wiem o co chodzi...

mianowicie w planie nie ma chociażby tej zakreskowanej podłużnicy:

[miros18]

Ukończyłem właśnie trochę większego ( niestety oblot się nie odbył pozytywnie i trzeba reperować)

[ECO400]

fajne to

[Pro100vnik]

Całkiem fajna maszynka :mrgreen: