Skocz do zawartości

Velox revolution Czeska produkcja i welkie zaskoczenie


radek872

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Duży może więcej;)

 

ten filmik powinna obejrzeć każda osoba która robi pancerne konstrukcje tłumacząc sie wytrzymałością modelu podczas kręcenia ostrej akrobacji. Widziałem i macałem Veloxa z Orion model i skrzydło to jeden wielki ażur jest, a jak pokazuje film wcale sie nie łamie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogło by się wydawać, że laser to najlepsza rzecz na świecie bez ograniczeń ale spróbuj zlecić wycięcie miekkiej balsy takiej jasnej 2mm to dostaniesz odpowiedz odmowną. Frezarka CNC bardziej nadaje sie moim zdaniem do lekkich balsowych konstrukcji.

99% modeli cietych laserem to ciężkie drzewo wyażurowane do granic możliwosci.

Czy jest mocniejsze ? tego nie sprawdzałem praktycznie ale coś mi się wydaje, że klej lepiej będzie sie trzymał czystego drewna niż czarnej spalenizny po laserze ;-)

Nie chce zaśmiecać wątka ale widzę, że przydał by sie nowy temat np "techniki budowania lekkich modeli "

Jak by się znależli chętni do dyskusji to przeniesiemy się w bardziej stosowne miejsce działem.

 

ps.

Prześliczna fotka ! nie sądze aby młodzież poniżej 18lat powinna ogladać nagą balse tak wyażurowaną, to czyste porno! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą balsą to bzdurzycie aby kurz.

Nawet balsa lekka jak puch, świetnie tnie się laserem.

 

Problem z cięciem nie jest w gęstości jako takiej , ale w nierównomiernym rozłożeniu tejże gęstości na desce.

I nie ma to większego znaczenia ,czy jest to miękka ,czy twarda balsa.

Stery cięte do mojego Yaka są z tak miękkiej balsy , że rozłażą się w rękach i poprosiłem o wycięcie ponowne z normalnej balsy (normalna to nie czerwona , która wiadomo jest jeszcze cięższa).

A co do klejenia balsy po laserze to

a.) przeszlifować do białego

b.) lub wytrzeć wodą utlenioną

Jak wszędzie na wszystko jest jakiś patent tylko nie każdy go zna.

A poza tym maszyna frezująca działa mechanicznie na drewno i jakim cudem ma być to lepsze niż cięcie bezdotykowe ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale są różne kleje do różnych rzeczy. zawsze myślałem ze liczy się powierzchnia styku to znaczy cięte laserem dokładniejsze powierzchnie i mniej kleju większa wytrzymałość , te szlifowanie to tak super drobnym papierem bo zaraz wszystko będzie półokrągłe ale myślę ze zadki klej nawet te zwęglone drobinki balsy pozlepia

Pytam bo nie wiem ale czy woda utleniona nie wybarwi tylko popiołu ? przecież on tam nadal zostanie to chyba tylko ze względów estetycznych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba skrzynka na cytrusy a nie balsa, ale pewien nie jestem.

Dyskusja jak robić lekkie a sztywne modele była by bardzo ciekawa i trochę zepsuła sprzedaż CMP :wink:

 

Z tą dokładnościa lasera to bez przesady strasznie ciężko jest wbrew pozorą niwelować wielkośc wypalenia a potrafi być różna w zależności od rozłożenia gęstości, głębokośc cięcia też w jednym przebiegu też nie jest nie ograniczona często wymaga paru przebiegów, itd. Najwiekszy wpływ na pasowanie elementów i tak ma różnica grubości materiału z jakiego tniemy i to jest zmorą tak naprawdę.

 

W tym skrzydle proszę zwrócić uwagę na konstrukcję dzwigara to naprawdę przykład jak powinno się go robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tzw sklejka balsowe lub lite ply. Ciezko klei sie typowymi klejami cyjanoakrylowymi (polskimi, poza tym z art hobby).

Co do ciecia laserem to wiekszosc laserow, ktore tna komercyjnie tna dobrze materialy do 3mm w rzeczywistosci, choc oficjalnie do 5-6mm spokojnie. Wynika to z ukladu luster w laserze, ktory po prostu tnie pod katem. I jest to kat rzeczywiscie zauwazalny i "odczuwalny" przy skladaniu modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boogie, nikt nie mówi ze to balsa, tak tylko filozofujemy ;-)

 

A co do klejenia balsy po laserze to

a.) przeszlifować do białego

b.) lub wytrzeć wodą utlenioną

A poza tym maszyna frezująca działa mechanicznie na drewno i jakim cudem ma być to lepsze niż cięcie bezdotykowe ??

 

Jak bym chciał ręcznie slifować to bym sam to wyciął na wyżynarce :wink:

Co do lasera i frezarki, to zależy do jakich zastosowań. Frezarka w modelarstwie ma wieksze zastosowanie, w grubym drzewie możesz obrobić klocki na podwozia z wpustami na pręty, frezować rowki na listwy sosnowe 2mm w balsie 3mm i tysiac innych rzeczy których laser nie zrobi w balsie (różna gęstosc materiału jak wspomniałes)

Do frezarek są już dostepne naprawde cienkie frezy 0,3mm co daje juz całkiem spore możliwosci skomplikowanych drobnych malutkich wzorków.

Jesli chodzi o dokładnosci to sa tak duże, że aż do celów modelarskich duzo za duzo ;-)Laser nigdy nie był przyjacielem drzewa bo praktycznie jedyne co potrafi dobrze to cięcie na przestrzał... za to bardzo dobrze radzi sobie z plexi, tworzywami itd itd

Podsumowujac, jedna i druga metoda jest dobra... Trzeba umieć tylko wykorzystac to prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika to z ukladu luster w laserze, ktory po prostu tnie pod katem. I jest to kat rzeczywiscie zauwazalny i "odczuwalny" przy skladaniu modeli.

 

Tu bym polemizował, bardziej z złego ułożenia materiału na stole bądż jego "skoszenia" w stosunku do wiązki, czy ogniskowania wiązki a nie układu luster. Dochodzi problem zapalenia materiału itd.

Frezarka czy bardziej ploter frezujący ma oczywiście wystarczająca dokładność ale też nie jest kolorowo dobranie prędkości wrzeciona do frezu, materiału i prędkości na osiach.

 

Reasumując za DJDIT - należy świadomie stosować obydwie metody odróbki.

A i tak laminaty pozostają niedoścignione :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ale czy frezowanie czy ciecie laserem i tak jest wystarczające dokładne na nasze potrzeby

(w sumie ciężki temat jak na 1:30 )

:D

mi najbardziej efektywną metodą wydaje się stosowanie zróżnicowanych materiałów

ostatnio najwięcej stosuje sklejki balsa węgiel balsa i tu mi zostaje tylko obróbka ręczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i tak laminaty pozostają niedoścignione

I tutaj znów mozna by ponarzekac przez dwie strony... Jak jest gorączka środek lata to na słoncu wychodzą fiksy na czarnych elementach (podwozia) które sie rozkraczają jak by model ważył 50kg ;-)

Nie wspomne o szkodliwosci na nasze zdrowie przy produkcji, co nawdychasz to twoje "przynajmniej na kilka lat".

 

No panowie, uzbierało się tego troche. Coś mi się zdaje, że podzielimy ten wątek do stosownego działu i tam podyskutujemy o tych sprawach ;-)

A tak w ogóle to do łożek marsz, 01:30 noc i jeszcze wszyscy czatują aby cos dopisac :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.