Skocz do zawartości

Balsowy trenerek.


PiotrKR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jako, że depronowy trenerek http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=2383 z powodu „zmęczenia materiału” przeszedł na emeryturę, zrobiłem jego odpowiednik w balsie. Podstawowe wymiary zostały zachowane zgodnie z oryginałem. Na razie wykorzystałem także posiadane skrzydło – dorobiłem tylko lotki. Niestety wzrosła waga, przytył aż o 180 gr obecnie waży ok. 780 i mam nadzieję że mimo to poleci.

1717ecd2c7548c2b.jpg

 

73593c0b92e1bceb.jpg

 

aebbbb4ef8d688c2.jpg

 

a2f5b5ca7c2c3a31.jpg

 

2a4988417d0bd708.jpg

 

690d3885254ca3d1.jpg

 

508bec70d80ec900.jpg

A tak powstawał

f060aaf2a53788b5.jpg

 

3079b0aa1c0cbb39.jpg

Pozostało jeszcze uporządkowanie wyposażenia i po oblocie ( mam nadzieje udanym ) końcowa kosmetyka.

Zastanawiam się także jak ewentualnie odchudzić i wzmocnić skrzydło, zrobione ze styropianu (z serwem waży aż 180 gr), narazie okleiłem je taśmą i pomaluję, a z czasem zrobię balsowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Trenerek faktycznie jest dość żwawy, latał na 3S i śmigle 8x6 oraz 9x6, silnik RAY 35030-14. Próbowałem go także na 2S z tym samym silnikiem i śmigłem 10x6 - 11x5,5 i wtedy był dość wolny, ale nie najlepiej radził sobie z dość silnym wiatrem. Co do podwozia to drut z elektrody spawalniczej i spisuje się wyśmienicie.

 

PS. obecnie jest w stanie nielatającym zaliczył dwa dość ostre krety, jedyne zniszczenia to pęknięte na pół skrzydło - robi się już powoli nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.