Łódź z napędem parowym

[d.a.r.o.]

Napęd będzie bezpośrednio na śrubę? Może jakaś przekładnia? Chociaż z drugiej strony szkoda tracić moc. Jakie obroty robocze ma ta piękna maszyna?

[GRZECHU I JURAS]

Nie planuje narazie przekładni, moc jest dość wystarczająca, a przy obciążeniu ciernym (hamowanie ręką) daje naprawde duży opór. Ciśnienie też sie utrzymuje na pożądnym poziomie na solidnym obciążeniu. Obrotów nie mierzyłem, w założeniu obroty takiej śruby napędowej powinny być dość umiarkowane. Slizgiem ta łódeczka napewno nie będzie. Dobrze by było jakby lódź osiągała minimum 5km/h. Możliwe że przekładnia będzie potrzebna, ale tylko jeśli kąt nachylenia wału napędowego będzie za duży, wtedy trzeba będzie pokombinować.

 

Ot krótki klip z działania zespołu napędowego

 

http://www.youtube.com/watch?v=tYbOnno_cbU

 

Surowy materiał z kamery. W poźniejszym czasie dorzuce pozostałe urywki.

[GRZECHU I JURAS]

Prace jak narazie powoli idą do przodu. Narazie bo jak sie zrobi ciepło to rusza praca przy domu, duuużo pracy... Zamówiona sklejka na wręgi już w drodze. Narazie przygotowałem deske montażową, i rozrysowałem na niej cały układ wręg wraz z krzywymi kadłuba. Nie obeszło sie bez małych poprawek jak to w planach bywa... Samą podłużnice musiałem zwęzić do 10mm, bo w planach po przeskalowaniu miała 18mm. Obudowa wału napędowego ma 10mm więc bedzie akurat na wymiar.

 

[GRZECHU I JURAS]

Tu już rozrysowane na sklejce wręgi. Sklejka 1000x300mm i kawałek 250x300mm. Grubość sklejki 4mm.

 

 

 

Tu już wycięte wręgi.

 

[GRZECHU I JURAS]

Ot dodaje kolejne zdjęcia z postępu prac nad kadłubem statku

 

 

 

 

 

No i już wręgi zamocowane na desce montażowej

 

 

 

Kolejny etap to "kręgosłup" modelu. Już nie bawem.

[GRZECHU I JURAS]

No i pierwsza część stępki. Stępka będzie miała grubość 10mm. Złożona będzie z dwóch warstw sklejki 5mm.

 

 

 

A tu już wstępny widok całości

 

 

[GRZECHU I JURAS]

Tu już w całość sklejona stępka. Potem oszlifowanie i wklejenie do modelu.

 

[GRZECHU I JURAS]

Kolejne fotki z budowy łodzi

 

 

 

 

[GRZECHU I JURAS]

No i powoli sezon roboczy sie zaczyna. Panowie mam takie pytanie. Czym najlepiej przykleić fornir do blachy aluminium. Musze zrobić poprawke, bo przy łączeniach kawałków forniru zaczął jakby odchodzić od aluminum. A kleiłem butapremem. Raczej nie bardzo sie do tego nadaje.

[GRZECHU I JURAS]

No więc pokrycie tekowe poprawione. Przykleiłem żywicą dwuskładnikową i polakierowałem, trzyma jak wściekła. Potem zabrałem sie za montaż gwizdka i "orurowania". Potem jeszcze serwo do napędu i łańcuszek, ale to już w przyszłym tygodniu.

 

 

 

[GRZECHU I JURAS]

Dzisiaj polutowałem już "gwizdek"(piknie gra), oraz dorobiłem łańcuszek i serwo do napędu dźwigni gwizdka.

 

 

 

 

 

 

 

Otworek gdzie wchodzi łańcuszek będzie jeszcze oprawiony mosiądzem. Rurke doprowadzającą pare do gwizdka też będe musiał ocieplić, gdyż para sie szybko schładza i zmienia w wode. Po uruchomieniu na początku efektem jest mała fontanna wody.

Tak więc napęd jest gotowy. Czas sie wziąść za kadłub...

[GRZECHU I JURAS]

Tak więc zaczynam pokrywać kadłub sklejką. Oto fotki z prac.

 

 

 

 

Kolejne fotki:

 

 

Edytowane 26 Października 2013 przez GRZECHU I JURAS

[kaczma2]

Wybrałeś ten kształt kadłuba żeby szybciej zrobić poszycie. Część rufową lepiej jak byś zrobił podobną do holownika lub kutra rybackiego czyli wał napędowy poziomy. Poza tym śruba musi być duża, o dużym skoku. Ta na zdjęciu ma za mały. Przy tak małych obrotach łódka będzie płynąć bardzo wolno. Popatrz na plany holowników, szczególnie z napędem parowym.

[GRZECHU I JURAS]

Co do kadłuba to chciałbym uzyskać efekt podobny do tego http://www.rcgroups....none&starter=no , Bardzo mi sie podoba ten kształt, idealnie pasuje do pary . A co do prędkości, to jak będzie 5km/h to szybciej nie musi płynąć. Łódź ma pływać powoli majestatycznie i przyciągać zwrok.

[GRZECHU I JURAS]

Fotki z postępu prac. Poniedzieli kłade boki kadłuba. Kadłub nabierze sztywności i będe mógł go zdjąć z deski montażowej.

 

 

 

 

 

 

[GRZECHU I JURAS]

Prace powoli idą do przodu. Powoli bo zająłem sie budową drugiej turbiny wiatrowej, ale to na inne forum. Oto fotki

 

[szpachla]

Całkiem interesujący model. Wygląda na kawał dobrej roboty.

Nie znam się na łodziach, mam nadzieje że bedzie pływał równie dobrze jak wygląda.

[St.Marek]

Witam.

Kadłub łodzi wykonujesz bardzo staranie i fachowo, widać rękę prawdziwego modelarza. Ale w tym Twoim projekcie interesuje mnie przede wszystkim silnik parowy. No jest po prostu fenomenalny. Pierwszy raz widzę taki napęd na polskim forum, a na dodatek sam go wykonałeś. Całkowicie zadaję sobie sprawę ile to kosztuje pracy, wiedzy i umiejętności manualnych i dlatego będę do końca obserwował ten temat, Duża Piątka. Chcaiłbym ten silniczek kiedyś widzieć na żywo.

 

POWODZENIA

[GRZECHU I JURAS]

Witam. Bardzo Panom dziękuje za słowa uznania. Dusze wkładam w każdą prace jaką wykonuje, zwłaszcza w najlepsze hobby na świecie . Prace nad tym modelem będe dokumentował aż do wykończenia całości. "Opływanie" też oczywiście nagram,i wrzuce na neta. Ja z bratem jesteśmy członkami modelarnii "Sokół" w Witkowie. Może nadaży sie okazja i będą mógli Panowie zobaczyć całość w akcji. Jeszcze raz bardzo dziękuje za uznanie. Prace brną powoli do przodu

[St.Marek]

Witam.

Bardzo Panom dziękuje za słowa uznania. Dusze wkładam w każdą prace jaką wykonuje, zwłaszcza w najlepsze hobby na świecie.

 

 

 

To ja z synem chylimy czoło przed takimi kontrukcjami. Co do hobby to po wielu, wielu latach dochodzę do takiego samego wniosku. Małym nakładem finansowym można wykonać fantastyczne rzeczy, pod warunkiem, że tak jak Wy wkłada się duszę i wyobraźnię.

Miejscowość Witkowo jest mi znana ponieważ w 20 wieku, gdy służba wosjkowa była obowiązkowa musialem odsłużyć swoje półtora roku w Powidzu na lotnisku. Czy dalej macie takie czyste jezioro jak dwadzieścia lat temu ? ? ?

Z zainteresowaniem będziemy śledzić postępy prac nad modelem ( nawet syn, który zajmuje się modelami plastikowymi jest tym zainteresowany.

Prosiłbym Was abyście nie używali słowa ,,Pan" Ja mam na imię Marek, a mój syn Wojtek