Skocz do zawartości

Grunau Baby IIb - relacja z budowy


MarekJ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Szybowiec ten zawsze mi się podobał. Zainspirowany działaniami Piotra na stronie http://www.forum.aer....php?f=57&t=582 i korzystając z planu w formacie PDF, który zamieścił w opisie swojej budowy, postanowiłem rozpocząć pracę nad modelem. Od kilku lat interesują mnie w zasadzie wyłącznie duże modele, toteż mój GB będzie miał 348 cm rozpiętości, a jeśli konstrukcja się sprawdzi to będzie docelowo przeprojektowany na skalę 1:3. Aby nie było tak prosto, postanowiłem w oparciu o plik PDF narysować dokumentację wykonawczą w programie TC DeLuxe 15. W zasadzie ma to być szkic wykonawczy z rozrysowanym wszystkimi istotnymi elementami, aby można je było wyciąć laserem. Dokumentacja tworzy się, a ja równocześnie sprawdzam to co narysowałem, wycinając na razie ręcznie i składając powoli model. Prace zacząłem od kadłuba. Konstrukcja jest nieco inna niż we wspomnianym planie PDF. Dołożyłem podłużnice i zmieniłem wiele szczegółów. Jak to wygląda obecnie można zobaczyć na poniższych zdjęciach.

post-64-0-90159800-1362671724.jpg

 

post-64-0-03021100-1362671732.jpg

 

post-64-0-06356200-1362671739_thumb.jpg

 

post-64-0-21923400-1362671747.jpg

 

post-64-0-41651500-1362671754.jpg

 

post-64-0-81889800-1362671763_thumb.jpg

 

post-64-0-66511400-1362671773.jpg

 

post-64-0-21920300-1362671781.jpg

 

post-64-0-26207700-1362671787.jpg

 

post-64-0-07838000-1362671795.jpg

 

post-64-0-72483800-1362672619.jpg

 

post-64-0-81239000-1362672624.jpg

 

post-64-0-02484000-1362672632.jpg

 

post-64-0-14530300-1362672638.jpg

 

post-64-0-43108200-1362672642.jpg

 

post-64-0-09116100-1362672648_thumb.jpg

 

post-64-0-93459400-1362672654.jpg

 

Wkrótce dalszy ciąg relacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Teraz najgorszy etap prac przy poszyciu. Będę krył górę. Na jedną stronę staram się położyć poszycie w jednym kawałku. Ze względu na krzywiznę występująca w tym miejscu będzie to trudne do wykonania w pojedynkę. Po prostu, niektóre fragmenty można docisnąć jedynie rękami, bo nie ma jak uchwycić ściskami, a szpilki tego nie utrzymają. Po wielokrotnych przymiarkach wyciętej formatki balsy, będę dociskał newralgiczne miejsca ręką i równocześnie kleił ca.

Uff, nawet nieźle to poszło ale zajęło sporo czasu. Poniżej efekty:

 

post-64-0-82889000-1362854349.jpg

 

post-64-0-60966500-1362854355.jpg

 

post-64-0-60908000-1362854361.jpg

 

post-64-0-56621200-1362854365.jpg

 

post-64-0-11698600-1362854368.jpg

 

Wykonałem półkę pod serwa do usterzenia i oto przymiarka:

 

post-64-0-05606400-1362854672.jpg

 

post-64-0-11968700-1362854678.jpg

 

post-64-0-43720900-1362854684.jpg

 

post-64-0-44155400-1362854689.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku!

Wręgi to sklejka czy sklejkobalsa? Bo widzę że są" konkretne "za środkiem ciężkości.Pokrycie kadłuba to balsa 3.0?

Pytam, bo podobne rozwiązania ja stosuję.Ale przy tej skali można przeholowac ciężar ogona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręgi są ze sklejki 3 mm. Te "konkretne" to sklejka 4 mm. Pokrycie to balsa 2,5. Mam na uwadze ciężar ogona. W zasadzie wręgi są projektowane z balsosklejki i takie będą w przyszłości. Gdyby miały zostać ze sklejki, to można je mocniej wyażurować. To jest tylko prototyp robiony miedzy innymi po to, aby organoleptycznie sprawdzić jak to wyszło i co można poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ster wysokości będzie napędzany poprzez gruby bowden umieszczony w otworach wręg, które zostały wytrasowane w dokumentacji. Bowden ładnie wszedł na swoje miejsce i wszystko pasuje. Do kierunku zastosuję napęd pul-pul linką o średnicy ok. 0,6 mm.

Planuję użyć serw wielkości standard. Ponieważ szybowiec, pomimo sporej wielkości, powinien latać wolno i majestatycznie na tym profilu, to też nie ma specjalnych wymagań co do siły serw i sądzę, że ok. 4 kg/cm wystarczy. A to zapewnia już dobre serwo standardowe przy zasilaniu 6V.

 

Rozrysowałem usterzenie i biorę się za jego budowę:

 

post-64-0-72238700-1363034214.jpg

 

post-64-0-45838300-1363034223.jpg

 

i pierwsza przymiarka:

 

post-64-0-84137100-1363034302.jpg

 

post-64-0-55516400-1363034306.jpg

 

post-64-0-95257300-1363034312.jpg

 

Jeszcze jeden element dobudowany i można przymierzać wraz z napędem sk:

 

post-64-0-86712000-1363034449.jpg

 

post-64-0-47472900-1363034455.jpg

 

post-64-0-11298300-1363034462_thumb.jpg

 

post-64-0-93976100-1363034469.jpg

 

post-64-0-52057400-1363034477.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę rzeźbienia w duralu 2 mm i powstały elementy mocowania zastrzałów. Tego wcześniej nie rozrysowałem i okazało się, że trzeba nieco zmodyfikować wręgę, do której okucie jest mocowane, co też zostało uczynione.

 

post-64-0-42978700-1363454173.jpg

 

post-64-0-40579600-1363454179.jpg

 

Napęd steru wysokości wykonałem tak, aby nie było problemów z jego podłączaniem w gotowym modelu. Wykorzystałem duży snap kulowy z otworem 3 mm w sworzniu. Ponieważ snap nie jest w żaden inny sposób zabezpieczany na dźwigni (pręt stalowy 3 mm), bowden musi być dostatecznie sztywny. Na zdjęciach widać dodatkowe jego podparcie. Aby zwiększyć sztywność w końcowej części, pręt łączący snap z bowdenem ma długość ok. 10 cm i jest głęboko wklejony w jego ruchomą część. Gwint na dźwigni jest zbędny, powstał wcześniej bo miało być inne mocowanie, ale uznałem, że mogą być problemy z podłączaniem napędu ze względu na bardzo ograniczony dostęp.

 

post-64-0-86985100-1363454242.jpg

 

post-64-0-22728400-1363454249.jpg

 

post-64-0-89027900-1363454255.jpg

 

Napędy w ogonie porobione i można zacząć zamykać boki. Powstała też kabinka.

 

post-64-0-07990300-1363454353.jpg

 

post-64-0-80600500-1363454358.jpg

 

post-64-0-05980300-1363454364.jpg

 

Otwór na linkę napędu steru kierunku wycinam korzystając z wcześniej przygotowanego szablonu. Przed położeniem pokrycia można dokładnie domierzyć i wytrasować miejsce przejścia linki. Przednią część pokryję po rozplanowaniu wyposażenia i zamocowaniu haka do holowania.

 

post-64-0-83684200-1363454494.jpg

 

post-64-0-12411100-1363454501.jpg

 

post-64-0-73329000-1363454504.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wojtku :) .

Krzyśku, te dźwignie to tylko przymiarka. Nie miałem pod ręką nic innego. Nawet jeśli zostaną, to większość będzie obcięta, bo snapy siedzą w pierwszym otworze od strony sk. Prawdopodobnie skończy się na wykonaniu elementu dedykowanego do modelu. Ważne tylko aby punkt zaczepienia snapa był w tym samym miejscu, a to nie jest problemem. W każdym razie, dzięki za zwrócenie uwagi, jestem otwarty na wszelkie konstruktywne propozycje. W końcu dopiero powstaje dokumentacja, a to jest prototyp według niej budowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej dźwignie :)

 

...przepraszam racja ale u mnie to "orczyk" (choć w rzeczywistości to ten element co pilot nogami depcze) ;) i już wszystko wyjaśnione będzie lepiej trzymam kciuki za powodzenie :)

Edytowane przez horn3t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem czasu, ciąg dalszy realcji:

 

Wykonałem zaczep do holu oraz półkę, na której będzie mocowany. Doszła też demontowalna półka pod serwo sterujące hakiem. Będzie również na niej umieszczony odbiornik. Pod spodem, w samym przodzie, znajdzie się pakiet zasilający. Model ma krótki dziób i trzeba co się da pchać do przodu. Z tego też względu półka z serwem od haka musi być montowana na wkręty.

 

post-64-0-78543700-1367700024_thumb.jpg

 

post-64-0-14384800-1367700030_thumb.jpg

 

post-64-0-15192400-1367700039_thumb.jpg

 

post-64-0-39253000-1367700047_thumb.jpg

 

Aby możliwe było prawidłowe wklejenie haka, trzeba przynajmniej przymierzyć nos modelu, który właśnie z grubsza obrobiłem.

 

post-64-0-35951100-1367700103_thumb.jpgpost-64-0-93586000-1367700112_thumb.jpg

 

I gotowy hak z napędem:

 

post-64-0-15560000-1367700172_thumb.jpg

 

post-64-0-32398500-1367700180_thumb.jpg

 

post-64-0-92759800-1367700189_thumb.jpg

 

Teraz można będzie pokryć przednią część kadłuba i przymierzyć się do płozy i jej mocowania.

 

post-64-0-82661000-1367700262_thumb.jpg

 

post-64-0-20305200-1367700271_thumb.jpg

 

post-64-0-27187500-1367700280_thumb.jpg

 

Amortyzatory płozy wykonałem z jakichś podkładek gumowych, które miały o wiele za dużą średnicę i były za wąskie. Stoczyłem je przy pomocy wiertarki i papieru ściernego do odpowiednich wymiarów. Ze względu na szerokość trzeba je dać podwójnie. Być może, przed montażem je skleję razem, choć to nie wydaje się konieczne. Sposób mocowania do kadłuba pokazany jest na poniższych zdjęciach. Pręty wygięte w kształcie U będą wklejone w uprzednio przygotowane wzmocnienia w kadłubie. Sposób mocowania do płozy pokażę później na zdjęciach.

 

post-64-0-92802700-1367700380_thumb.jpg

 

post-64-0-15680500-1367700389_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Czas na płozę. Z deski o grubości ok. 2,5 cm wyciąłem szablon, w którym płoza zostanie uformowana. Materiał można użyć różny. Ja miałem akurat pod ręką fornir bukowy i z niego postanowiłem wykonać ten element. Przyciąłem 10 pasków o odpowiedniej długości i na próbę postanowiłem je skleić klejem poliuretanowym, nisko pieniącym do drewna - Soudal. W zasadzie powinno to się robić żywicą, dając między warstwami forniru, przekładki z włókna szklanego, albo jeszcze lepiej – węglowe. Ale po rozformowaniu okazało się, że moja płoza jest bardzo mocna i w dodatku elastyczna. Nie będę więc już jej zmieniał, w końcu wykonana jest w technologii retro, tak jak tego wymaga model.

 

post-64-0-74146000-1369580293_thumb.jpg

 

post-64-0-14605800-1369580299_thumb.jpg

 

post-64-0-35783000-1369580304_thumb.jpg

 

post-64-0-89484100-1369580308_thumb.jpg

 

I przymiarka gotowej płozy do kadłuba. Na razie nie ma jeszcze zrobionego mocowania do amortyzatora gumowego.

 

post-64-0-73322000-1369580360_thumb.jpg

 

post-64-0-52482400-1369580368_thumb.jpg

 

I w zasadzie kadłub i usterzenie mam prawie gotowe. Zastanawiam się czy nie wylaminować kadłuba cienką tkaniną szklaną i później pomalować. Ale muszę to jeszcze przemyśleć. Tymczasem kontynuuję prace nad rozrysowaniem skrzydeł. Coś już tam powstało, ale do końca jeszcze daleko.

 

post-64-0-68345000-1369580470_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnych przekładek z włókna nie trzeba dawać między fornir :)

Deskorolki od kilkudziesięciu lat robi się niezmiennie poprzez klejenie wyłącznie forniru klonowego żywicą i spełniają doskonale swoje zadanie.

 

Czy dobrze widzę, że podstawki w żeberkach dajesz od góry? Dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mało było czasu więc nie wiele zrobiłem, ale w zasadzie udało mi się rozrysować płaty i zrobić formatki do cięcia. I tu nastąpił mały zgrzyt. Uznałem, że dobrze będzie wyciąć elementy w Emodel, bo mają na miejscu potrzebny materiał i nie trzeba nic przesyłać. Wysłałem zapytanie o offsety i prośbę o potwierdzenie grubości balsosklejki (potrzebuję 3 mm). Minęło sporo czasu a ja nie dostałem żadnej odpowiedzi. Najwyraźniej zostałem olany więc tam już pewnie nie będę ciął. Pojechałem do pobliskiego sklepu kupić formatki balsosklejki 3 mm aby przesłać je do polecanej i sprawdzonej innej firmy. Znając wcześniejsze problemy z grubością materiału, poprosiłem właściciela sklepu o zmierzenie jej. Okazało się, że tylko jedna formatka miała 3 mm, pozostałe były od 3,2 do 3,4. Załamałem się, bo jaki sens jest robić jakieś offsety przy tak dużym rozrzucie parametrów materiału. Chyba poczekam na kolejna dostawę i będę wybierał te jedynie słuszne formatki, albo muszę zmodyfikować żebra (zmniejszyć wewnętrzne wycięcia ) i wykonać je z balsy 3 mm. Ta zawsze ma 3 mm i w dodatku materiał wychodzi nawet trochę taniej. Póki co rozrysowałem sobie hamulce. Jest to pomysł zaczerpnięty z sieci i jedynie zaadaptowany przeze mnie do mojego skrzydła. To co widać na poniższych zdjęciach jest tylko jedną z wersji roboczych i nie koniecznie taka będzie w modelu. W każdym razie w tym kierunku pójdę.

 

post-64-0-87355600-1370180716_thumb.jpg

 

post-64-0-70511900-1370180722_thumb.jpg

 

post-64-0-34283600-1370180728_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeżeli dobrze odczytałem zdjęcie napędu wysokości to zmień natychmiast element dźwigni steru wysokości. Całkowicie nie ufam takiemu lutowaniu !

​Lut typu "miękki" bardzo szybko pokaże czego nie potrafi ! Wprowadzenie wąsów tego elementu w balsowe natarcie steru także budzi moje obawy. Prosta droga do wykruszenia balsy.  Daj pasek sklejki 1,5  2   mm  z tyłu balsowej listwy tak by wystawała poza wąsy  15-20 mm    (karb). Reszta fajnie wygląda.

Aaaa-śruby klasy 8.8 do mocowania okucia zastrzału ,do wręgi to aż nazbyt .Zwykłe klasy Castorama całkowicie spełnią zadanie bo tam jest ...ścinanie.

Model ładniutki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.