Skocz do zawartości

Mój PZL P-24 "Puławski" z modelesuchocki.pl, opis budowy, loty


Rekomendowane odpowiedzi

Informuję Kolegów, że zakończyłem temat modelu PZL P.24 "Puławski". 

 

Załączam na koniec film z historii mojego modelu, złożony z wybranych zdjęć i fragmentów filmów. Nie wykluczone, że będę do niego dołączał z czasem kolejne zdjęcia z istotnych wydarzeń z historii tego modelu.

 

Zapraszam na film:

Uaktualnienie 01:  12.07.2014

Uaktualnienie 02:  21.07.2014  - VII Piknik Modelarski  w Biłgoraju,   link do filmu z pikniku:  https://www.youtube.com/watch?v=BVELwr1CCwE  

Uaktualnienie 03:  25.09.2014

 

 

Równocześnie serdecznie dziękuję za pomoc w wykonaniu dokumentacji filmowej i fotograficznej z lotów modelu, bez której to temat stałby się  bardzo ubogi..

Dziękuję  Kolegom klubowym: Andrzejowi, Grzegorzowi 1 i 2 , Pietce, Koledze Viper, TeBe,  innym których osobiście nie znam, ale którzy udostępnili swoje zdjęcia. 

oraz

Krzysztofowi Szulowskiemu za wspaniałe zdjęcia z lotów. 

 

Pozdrawiam wszystkich i życzę samych udanych lotów

Pioterek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zamontowałem nowe śmigło 18x8 do modelu i dokonałem pomiarów przy naładowanych na 100% pakietach:

 

attachicon.gifŚmigła porównanie.jpg

 

porównanie śmigieł APC i XOAR. XOAR ma chyba większą powierzchnię roboczą przy końcówce. Końcówka ostra i sztywna. XOAR jest też sporo lżejszy i idealnie wyważony.

 

attachicon.gifPZL z XOAR.jpg

 

model z nowym śmigłem

 

 

Dla przypomnienia przy moim APC 18x8  i prądzie 55A napęd dawał ciąg statyczny 5,4 kg

 

Nowe śmigło po uruchomieniu pobrało od razu prąd 60 A i dało ciąg 6,4 kg. Obniżyłem więc max. gaz do 80% i teraz przy prądzie 52 A mam ciąg statyczny 6 kg.  Dokładnej regulacji dokonam na lotnisku, jak sprawdzę model w powietrzu.

 

Nowe śmigło jest faktycznie sprawniejsze - przy trochę mniejszym prądzie uzyskuję sporo większy ciąg. Przy połowie gazu prąd silnika wynosi 22 A a ciąg statyczny 3,2 kg. Chyba polubiłem tego XOAR-a. Cenowo wychodzi o 10 zł drożej, ale za to jaki efekt .............Ile to energii marnowałem do tej pory

 

Na ucho wydaje mi się też, że napęd pracuje lepiej. Wydaje stały pojedynczy dźwięk, podczas gdy w APC dźwięk był nieczysty z dołączonym "furgotem"  na max. obrotach.

 

Resztę sprawdzę w locie.

 

Do czego jest Ci potrzebny ciąg statyczny, do naciągania wagi wędkarskiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 1 rok później...
  • 5 miesięcy temu...
  • 3 miesiące temu...

***********************************************************************************************************************************************************************************

PZL P.24 reaktywacja tematu.

***********************************************************************************************************************************************************************************

Widzę, że temat tego modelu dzięki Wam żyje dalej, mimo długiej 2 letniej przerwy. Dziękuję wszystkim odwiedzającym tę relację, bo to w jakiś sposób pozytywnie napędza mnie do dalszego działania.

 

W tej ciągu tej przerwy powstały kolejne dwa moje elektryczne modele "giganty" na których zdobyłem nowe doświadczenia.  Myślę, że z korzyścią będę mógł je teraz wykorzystać w reaktywacji mojego PZL P.24. 

 

Dlatego postanowiłem , że w przyszłym sezonie PZL P.24 powróci znowu na lotnisko. Ale najpierw poddam go paru modyfikacjom.

 

Napęd modelu.

 

Postanowiłem zachować ten sam napęd modelu, ale dać pakiety o większej pojemności, czyli  takie jakich używam w SE 5a tj. 2x4S 5300 mAh / 30C. Wymaga to powiększenia łoża na pakiety. Przy okazji zmienię sposób mocowania sinika z czołowego na słupki. Powinno to prawić odpływ powietrza z silnika, jak i dać miejsce na większe pakiety.  Model ma z przodu duży kołpak, więc powietrze omija silnik bokami, dlatego też postanowiłem dodatkowo wymusić chłodzenie wnętrza silnika zakładając na jego wolną oś wirnik dmuchawy.

Takie są plany ale jako to w życiu bywa jak wymyślę w zamian coś innego to oczywiście opiszę. 

 

post-5634-0-95315700-1479723347_thumb.jpg

 

post-5634-0-11613700-1479722987_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem od Pana Jarka wytłoczkę kabiny do mojego PZL P.24. Wytłoczka będzie już zestawie KIT. Zamierzam oczywiście zamontować ją w moim modelu. Ale na razie jest lato i trzeba z niego korzystać.

 

attachicon.gifkabina PZL P-24.jpg

I to jest świetna wiadomość! ☺
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nowe zamocowanie napędu wiąże się ze sporymi przeróbkami, postanowiłem wykonać cały przód modelu od nowa. Części otrzymane w zestawie mimo, że miały domek do mocowania silnika elektrycznego nie za bardzo pasują mi do wersji EP.

Wręga A nie bardzo pasowała do mojej koncepcji mocowania silnika na słupkach.

 

post-5634-0-57760500-1480330987_thumb.jpg

 

Dlatego skopiowałem tę wręgę na sklejkę 3 mm i rozrysowałem otwory i komplet do mocowania po swojemu:

 

post-5634-0-78448800-1480331047_thumb.jpg

 

 

W ten sposób wygląda pierwsza przymiarka całego napędu.

 

post-5634-0-93771500-1480331091_thumb.jpg

 

 

Z wręgą A współpracuje mocowanie maski silnika na magnesy, więc musiała powstać również wręga maski z zaznaczonymi w złożeniu z wręgą A  magnesami i kołkami ustalającymi.

 

post-5634-0-72628900-1480331223_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Fałszywe napisy"  jak raczyłeś napisać są naklejone a nie malowane. Nie mam zamiary ich zmieniać - konstruktor samolotu urodził się i spoczął w Lublinie i stąd na jego cześć model otrzymał takie napisy. Pisałem o tym wcześniej przy budowie modelu w p.#648 .

 

Ale nic nie szkodzi żebyś zbudował własnego "oryginała" z barwą i napisami tak jak trzeba i się tym pochwalił,  jeżeli Ciebie to tak razi. To nie jest Stefanie dział makiet ani pół-makiet. Mój "Puławski" jest i pozostanie niepowtarzalny. 

 

 

Dwa lata temu mój model miał wypadek i z mojej winy twardo spadł na dziób. Mocna konstrukcja spowodowała, że mimo groźnie wyglądającego widoku (dym wydobywający się a pakietów) konstrukcji modelu nic poważnego  się nie stało. Ale straciłem pakiety, silnik i regulator głównie z powodu okopcenia ich dymem z pakietu. Oczywiście uszkodzeniu uległa tez maska modelu. Po za tym konstrukcja wytrzymała upadek. Ponieważ budowałem w tym czasie SE 5a a potem "Popylacza"  model stał cierpliwie w garażu i czekał na lepsze czasy. W między czasie zbierałem części do remontu modelu.  I teraz przyszedł na ten remont czas.

 

Co mi chodzi po głowie, czyli co chciałbym przy okazji zrobić:

 

- zmiana mocowania napędu dla lepszego jego chłodzenia i możliwości założenia większych pakietów 5300 mAh

- cofnięcie podwozia ku tyłowi, żeby było bardziej zgodne z oryginałem. Obecne podwozie z racji mocnego wysunięcia do przodu ma tendencje do myszkowania. Da się z tym latać, ale jeżeli jest okazja żeby było lepiej to czemu nie. Będzie więc wygięte nowe podwozie.

- będzie nowa osłona kabiny - wytłoczka

- myślę o założeniu atrap karabinów maszynowych w skrzydle

- być może pojawią się zrzucane bomby mocowane pod skrzydłami - mam już takie surówki wytoczone.

- zwiększę wznios skrzydeł, który obecnie jest =0 czyli nowe dłuższe zastrzały.

 

post-5634-0-77033100-1480341301_thumb.jpg

 

post-5634-0-62268200-1480341310.jpg

 

post-5634-0-28909500-1480341322.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na końcach każdej "fasolki"  wywierciłem otwory wiertłem do drewna a potem połączyłem sąsiednie otwory piłką włośnicową. 

No to szacun. Myślałem, że Dremelek z jakimś fajnym frezem. Muszę popracować nad cierpliwością :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZL P.24 reaktywacja.

 

Postanowiłem, że w przyszłym sezonie PZL P.24 powróci znowu na lotnisko. Ale najpierw poddam go paru modyfikacjom.

 

Napęd modelu.

 

Postanowiłem zachować ten sam napęd modelu, ale dać pakiety o większej pojemności, czyli  takie jakich używam w SE 5a tj. 2x4S 5300 mAh / 30C. Wymaga to powiększenia łoża na pakiety. Przy okazji zmienię sposób mocowania sinika z czołowego na słupki. Powinno to prawić odpływ powietrza z silnika, jak i dać miejsce na większe pakiety.  Model ma z przodu duży kołpak, więc powietrze omija silnik bokami, dlatego też postanowiłem dodatkowo wymusić chłodzenie wnętrza silnika zakładając na jego wolną oś wirnik dmuchawy.

 

attachicon.gifwirnik.jpg

 

attachicon.gifmocowanie na słupkach.jpg

Pioterku, czy aby kierunki wymuszania przepływu oknami wirnika (też wentylator - odśrodkowy) i tym dodatkowym wentylatorem nie są sobie przeciwne ? Proponowałbym obydwa skierować od tyłu ku przodowi (ku śmigłu), a szkodliwe działanie odśrodkowe tego dodatkowego - bo jest takie - ograniczyć krótkim "tunelem" z impregnowanego papieru na przykład, takim pierścieniem o średnicy wewn. 2...4 mm większej niż zewnętrzna łopatek tego całkiem fajnego zresztą wentylatorka. Sama idea poprawy chłodzenia silnika IMO bardzo słuszna :).  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.