Skocz do zawartości

Budowa od podstaw A6M5 Zero w skali 1-4,8


dyra63
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jakby tego nie liczyć to w tym roku minie 5 lat ,no może jeden rok poszedł na straty z powodu kłopotów zdrowotnych.Ty swojego Sopwitcha to chyba "dopiero" z dwa lata budujesz ;).

1,5 roku ale już zakończyłem czekam na wiosnę i oblot, ale zdrowie też mnie dopadło i kręgosłup daje popalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Adam pytales kiedys jak zrobic imitacje obdartej farby wiec jest na to bardzo prosty i latwy sposob a efekt koncowy powala na kolana . Jest to tak zwane malowanie solne , poczytaj sobie troche na ten temat w internecie polega to na tym ze spryskujesz kadlub cienka warstwa wody i rozsypujesz krysztalki , kawalki soli woda spowoguje ze sol sie przyklei , po czym malujesz wszystko i po skonczeniu zmywasz sol i twoim oczom ukazuje sie odprysniety lakier . Oczywiscie wczesniej malujesz caly model na srebrny kolor . Sprobuj na jakims kawalku bo to wymaga lekkiej wprawy. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nawet zapach ciagle pamietam  :D   Ostatnio grzebalem w starych szafach i odkrylem resztki moich zbiorow 1:48 . Prawie uronilem lezke.

 

Malowania po MASKOLU ( nie moje ) : http://www.hyperscale.com/2011/features/a6m2nrufe48rs_1.htm

post-6937-0-02391600-1518295210_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Irek Potocki  Napisano dziś, 20:08
Adam pytales kiedys jak zrobic imitacje obdartej farby wiec jest na to bardzo prosty i latwy sposob a efekt koncowy powala na kolana . Jest to tak zwane malowanie solne , poczytaj sobie troche na ten temat w internecie polega to na tym ze spryskujesz kadlub cienka warstwa wody i rozsypujesz krysztalki , kawalki soli woda spowoguje ze sol sie przyklei , po czym malujesz wszystko i po skonczeniu zmywasz sol i twoim oczom ukazuje sie odprysniety lakier . Oczywiscie wczesniej malujesz caly model na srebrny kolor . Sprobuj na jakims kawalku bo to wymaga lekkiej wprawy. Powodzenia

Irku ,znam ten sposób z solą a także ten z Maskolem Humbrola,będę stosował je obydwa w zależności od potrzeb ,sól powinna być grubo mielona taka kryształkowata.Przećwiczone na masce ,to są miejsca w których lakier odpryskuje punktowo,na drugim zdjęciu od góry widać nałożony Maskol.

Trochę trudniej będzie odtworzyć tzw. delikatne przebicia  ( przetarcia eksploatacyjne ) np.pod kabiną gdzie na skutek częstego tarcia tylko delikatnie prześwitywała blacha aluminiowa -ale damy radę, już jestem po próbach.

post-2834-0-89380700-1518296104_thumb.jpg

post-2834-0-75689000-1518296172_thumb.jpg

post-2834-0-96413500-1518296297_thumb.jpg

post-2834-0-28588600-1518296357_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Podwozie w zasadzie skończone,zaczynam odtworzenie blach podziałowych spodu skrzydeł i nitowanie .Na pierwszy ogień poszły klapy ,jedna to około 500 nitów -na obydwie zeszło 40 minut "drylowania"-zaczynam dochodzić do wprawy.

post-2834-0-04785500-1521375674_thumb.jpg

post-2834-0-87402900-1521375702_thumb.jpg

post-2834-0-62076100-1521375727_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Japończykom żadna farba nie odłaziła . To tylko zdjęcia robiono po kilku miesiącach i latach , najczęściej już po zakończeniu wojny . , a jak wiadomo tropiki nie są przyjazne niczemu , także farbie .

Popatrzcie na zdjęcia samolotów na lotniskowcach , czy tam widzicie złuszczona farbę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Japończykom żadna farba nie odłaziła . To tylko zdjęcia robiono po kilku miesiącach i latach , najczęściej już po zakończeniu wojny . , a jak wiadomo tropiki nie są przyjazne niczemu , także farbie .

Popatrzcie na zdjęcia samolotów na lotniskowcach , czy tam widzicie złuszczona farbę .

Tutaj bym polemizowal. Lyknalem troszke literatury dotyczacej samolotow osi w WWII i pisano tam czesto , ze jednak odlazila. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Japończykom żadna farba nie odłaziła . To tylko zdjęcia robiono po kilku miesiącach i latach , najczęściej już po zakończeniu wojny . , a jak wiadomo tropiki nie są przyjazne niczemu , także farbie .

Popatrzcie na zdjęcia samolotów na lotniskowcach , czy tam widzicie złuszczona farbę .

Nieeeeeeee....

Wcaaaaaale nie obłaziła...

37adcc464735fc4c850f235263d0935a.jpg

a756cd81ddd91e351e0944df67612a11.jpg

e283e29e93c8cd6f6a24887c2b691b8c.jpg

 

A to, że samoloty stacjonujące na lotniskowcach były lepiej utrzymane, to już jest insza inszość, wynikająca z szeregu czynników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłaziła, może nie aż tak jak to niekiedy prezentują modelarze budujący plastykowe repliki,ale czym było bliżej końca wojny tym było gorzej - malowano bezpośrednio na aluminium bez podkładu ze względu na oszczędności.Jedynie o co dbano to o Hinomaru ,gdzie natychmiast poprawiano ubytki bo godło to była ich duma i nie mogło być uszkodzone.Na lotniskowcach też farba odchodziła i to już w początkowej fazie wojny, te dwa zdjęcia zostały wykonane na japońskim lotniskowcu 4 m-ce po ataku na Pearl Harbor.

post-2834-0-80274700-1522693271_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.