Skocz do zawartości

Łódka zanętowa - Zrób ją sam


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie.

Potrzebuje kilka porad odnośnie wykonania kadłuba do łódki która ma przewozić zanętę. Napędzany ma być jednym silniczkiem.

Z filmików w sieci narysowałem szkic jak miała by wyglądać.

post-14470-0-40308400-1393525485.jpg

Nie wiem czy wymiary będą spełniać oczekiwania, może coś z tego szkicu zrozumiecie.

Spód ma być rozwarte V lecz środek wykonany z siatki zabezpieczającej śrubę napędową, prześwit w tym deltoidzie 50mm do śruby 40mm czy dziób powinien być tez do szpica czy może być prosty, te wycięcia na bokach mają być klapkami do zsypu zanęty.

Materiał jaki chce użyć to deski z balsy o grubości 4-5 mm dostępne na allegro 1000 x 100 x 4-5 na koniec pokryta żywicą bo sam lakier chyba nie wystarczy.

 

Aparatura jaką chciał bym zastosować to Turnigy 9X 2.4Ghz o pozostałych elementach jak silniczek, regulator napięcia, serva, nie wiem nic co by najlepiej sie nadawało do tego typu barki.

Do tego czasu wykonałem prototyp owej łodzi z pleksy 3mm a wygląda on tak:

post-14470-0-83538400-1393525279.jpg

post-14470-0-79181400-1393525661_thumb.jpg

post-14470-0-10413600-1393525706.jpg

Prototyp jest pomniejszony ok 3 razy,. Na wodzie chyba dość imponująco się zachowuje, pusty ok 20mm zatapia się dociążony 500g ciężarkiem zatapia go do ok 55mm. Jego wagi nie znam.

Nie wiem czy takie wymiary w oryginale z balsy dadzą zadowalający efekt z obciążeniem wiedząc ze akumulator jak i cały pozostały sprzęt też ma troszkę gramów.

Proszę o jakieś wskazówki co i jak zmienić aby dało dobry efekt końcowy. Jak ruszę z głównym projektem podzielę się fotorelacją z powstawania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Niskie koszty to nie wszystko o co biega w łódkach zanętowych. Trzeba wziąć pod uwagę stabilność kadłuba na wodzie która przy bocznych zsypach jest wątpliwa, prądożerność spowodowana samą konstrukcją kadłuba i wiele wiele innych rzeczy... No ale przekonanego, że zrobi coś taniej nie przekonasz! Jak już skończysz to podsumuj i pochwal się ile chciałeś wydać a ile wydałeś na tę Twoją łódkę zanętową. Możesz się zdziwić - ale powodzenia! Zrobiłem kilka zanętówek w życiu więc wiem co piszę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niskie koszty to nie wszystko o co biega w łódkach zanętowych. Trzeba wziąć pod uwagę stabilność kadłuba na wodzie która przy bocznych zsypach jest wątpliwa, prądożerność spowodowana samą konstrukcją kadłuba i wiele wiele innych rzeczy... No ale przekonanego, że zrobi coś taniej nie przekonasz! Jak już skończysz to podsumuj i pochwal się ile chciałeś wydać a ile wydałeś na tę Twoją łódkę zanętową. Możesz się zdziwić - ale powodzenia! Zrobiłem kilka zanętówek w życiu więc wiem co piszę. ;)

 

A ile wychodził Ci śr koszt budowy zanętówki?

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się w prosty sposób odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Jest kilka składowych, które decydują o kosztach począwszy od kadłuba a na podzespołach kończąc. Pierwszą moją łódką wykonaną własnoręcznie było coś takiegoDrewniak z bocznymi zsypami na prostym radiu Hitec Laser 40MHz.

Ile kosztował ? Pewnie jakieś 700 - 800 zł jeśli nie liczyć nie trafionych zakupów, konieczności eksperymentowania z klejami silikonami sprzęgłami itd. Jakiś czas używałem tej łódki ale nie spełniała ona moich oczekiwań. Postanowiłem, że jeżeli uda mi się kupić gotową skorupę ( kadłub) to spróbuję poskładać coś dwusilnikowego z centralnym zsypem i kolejną moją łódką był ten zielony model. Nigdy nie kleiłem go trwale bo ciągle coś zmieniałem i poprawiałem.

A to ciekły tanie wały z kielichami lub nie udało się idealnie wycentrować wału z silnikiem i hałasował, eksperymentowałem z rodzajami silników i śrub jak i z zasilaniem by w efekcie w końcu dopasować i dobrać wszystko tak by nie myśleć o tym co można jeszcze poprawić tylko skupić się na wędkowaniu.

Jeżeli chce się zastosować najlepsze rozwiązania na chwile obecną dostępne na rynku to nie licząc kosztów własnych czyli swojej pracy trzeba wydać na dobrą łódkę około 2000 zł łącznie z radiem 2,4GHz ze zmienionym softem i podświetleniem nadajnika. Ostatnie "moje dziecko" to " ---> żółtek... ;)

Jeżeli jesteś zainteresowany jak te moje wynalazki pływały (pływają ) - mogę podesłać linki na PW.

post-5041-0-29042300-1393607592_thumb.jpg

post-5041-0-15295400-1393607870_thumb.jpg

post-5041-0-95549400-1393608364.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne Gadzet007 Rob jak pisze kaczma2 Co ja tam wiem... Po co silnik , po co ze szrotu ? Może jeszcze taniej będzie jak jako napęd zastosujesz gumę z majtek skręcaną. Jak to się rozkręci chłopie to nie zatrzymasz tej łódki :P No ale na bezszczotkowcu z lipolem poplywasz moze z 15 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Speedaco trochę Cie poniosło. Ludziska na różnych forach budują za o wile mniejsze pieniądze, wystarczy poczytać. Co prawda nie są takie ładne takie piękne itd. ale spełniają swoja role. Oczywiście mam tu na myśli ludzi zajmujących się modelarstwem, mają już w domu różne graty , które można wykorzystać do budowy takiej "jednostki " Do prostej łódki najdroższa to aparatura, jeżeli ktoś zaczyna od początku. Resztę gratów da się zorganizować

Także kaczma2 ma sporo racji. Oczywiście nie obejdzie się bez eksperymentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mogę mieć swoje zdanie w tym temacie bo mam wrażenie że forum służy do wymiany poglądów - chyba że się mylę ? Masz rację ponosi mnie jak czytam takie bzdury a może jestem już na etapie gdzie byle jakość mi już nie wystarcza i od silnika wymagam np.troszkę więcej niż żeby tylko działał i kosztował 15 zeta. Poza tym jeżeli ktoś poważnie podchodzi do tematu to uważam że nie ma sensu wydawać kilka razy kasy na poprawianie bo co tanie to drogie w użytkowaniu bo bez przerwy coś jest nie tak. Generalnie to można zrobić zanętówkę z pojemnika plastikowego na śrubki lub z węglarki z ocynku i też będzie to to pływać tylko chyba nie o to chodzi.

Spokojnie! Nie będę się już wypowiadał w tym temacie bo za cienki jestem w te klocki i nie uważam się za modelarza. Nie zmienia to faktu że mam na ten temat swoje przemyślenia poparte jakimś tam doświadczeniem w tym względzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi kolego, aby się nie wypowiadać i obrażać się na innych :) Trochę luzu, a nie wyjeżdżanie z gumką od majtek :)

Doceniam Twoje doświadczenie i wcale nie jesteś cienki w te klocki, co widać...

Pozdrawiam I dziękuję za garść cennych informacji, co też inni koledzy potwierdzą

Co do słowa modelarz, chodziło mi o ludzi co jakiś czas parają się tym zainteresowaniem, i mają już sporą ilość przeróżnych gratów do wyposażenia np. takiej łódki zanętowej.

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że nie jestem modelarzem to pisałem o gumie od majtek bo takie miałem skojarzenie na szybko a propo`s szrotu. Gdybym modelarzem był - pewnie pisałbym o gumie modelarskiej. Spotkałem się z takim rozwiązaniem napędu śmigła niektórych modeli latających więc to chyba jeżeli chodzi o napęd nie jest herezja? Jeżeli Guma do majtek burzy Twoje poczucie smaku itp. to bardzo PRZERASZAM! Nie było moim celem urażenie kogokolwiek ale nie mogłem się opanować ;) Taki mam francowaty charakter

( przepraszam kolejny raz za wulgaryzm??) ...

P.S. Nie obrażam się bynajmniej. Mam taki swoisty styl pisania. Prowokujący! Ale obiecuje, że się poprawię. Mea maxima culpa! Czy jakoś tak... -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja zbudowałem łódkę o podobnych wymiarach ze sklejki.

 

Napęd jednym silniczkiem starymi akumulatorami wyjętymi z kas fiskalnych.

 

Radio Turnigy 9x.

 

Wyworzę nią zanętę i dwa zestawy wsadzone do komór zasypowych.

 

Jak na początek to zupełnie wystarcza bo łowię ryby dla sportu.

 

Preferuję spining a łódkę wykorzystuję sporadycznie.

 

Budowanie samemu jest wielką frajdą dla modelarza a zdobywane doświadczenie procentuje dopiero później.

 

Teraz mam w planach budowę większej łodzi dla mojego kolegi, możliwe że będzie to katamaran ze sklejki 4mm.

 

GADZET007, pytaj i buduj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zbudowałem łódkę o podobnych wymiarach ze sklejki.

 

Napęd jednym silniczkiem starymi akumulatorami wyjętymi z kas fiskalnych.

 

Radio Turnigy 9x.

 

Wyworzę nią zanętę i dwa zestawy wsadzone do komór zasypowych.

 

Jak na początek to zupełnie wystarcza bo łowię ryby dla sportu.

 

Preferuję spining a łódkę wykorzystuję sporadycznie.

 

Budowanie samemu jest wielką frajdą dla modelarza a zdobywane doświadczenie procentuje dopiero później.

 

Teraz mam w planach budowę większej łodzi dla mojego kolegi, możliwe że będzie to katamaran ze sklejki 4mm.

 

GADZET007, pytaj i buduj.

Adam budowales z jakiś planów? Możesz podrzucić zdjęcia?

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowalem bez planów.

 

Długość pokładu 60 cm,

długość dołu łódki 43 cm,

wysokość 20 cm,

szerokość 31 cm.

Zdjęcia:

 

post-13455-0-69920500-1396977050.jpg

Widok z góry

post-13455-0-02829900-1396977079.jpg

 

a teraz od dołu.

 

post-13455-0-55229900-1396977213.jpg

Bok

post-13455-0-91881400-1396977232.jpg

Tył

 

Budowałem ją jako prototyp do testowania.

 

Szybko i z tego co miałem, czyli sklejka a na łączeniach mata i żywica epoksydowa.

Zbytnio nie przejmowałem się wyglądem. W tylnej części miała zamontowaną echosondę z kamerką 5,8 Ghz ale z powodu kiepskiego oświetlenia wewnątrz zdemontowałem ją.

 

Co prawda nie wygląda dobrze a że prowizorka to używam jej do dzisiaj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik, regulator, wał, śrubę, ster, serwa kupowałem http://www.modelhobby.republika.pl/.

 

Sklejka wodoodporna 4mm na składzie drzewa.

 

Matę i żywicę w sklepie modelarskim.

 

Radio Turnigy 9x wraz z odbiornikiem można kupić w HK lub aledrogo.

 

Koszt bez radia to około 200-300zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik, regulator, wał, śrubę, ster, serwa kupowałem http://www.modelhobby.republika.pl/.

 

Sklejka wodoodporna 4mm na składzie drzewa.

 

Matę i żywicę w sklepie modelarskim.

 

Radio Turnigy 9x wraz z odbiornikiem można kupić w HK lub aledrogo.

 

Koszt bez radia to około 200-300zł

 

Święta prawda ... sadzę ze koszt całkowity budowy takiej łódki z bajerami typu GPS zamknie się w 1k max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.