Skocz do zawartości

Rozdziewiczam Texana (NPM)


Maciej Ritmann
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Obiecałem Markowi ładną relację, i może się uda. North American At-6 jest piękny, jak zobaczyłem, że NPM go popełnił w wersji "do zabrania z rodzinką nad morze" napisałem prędziutko do Marka, przelew, i paczka z wyciętymi elementami dotarła następnego dnia. Wersja z przeźroczystą kabinka, która w trakcie budowy mnie doprowadziła do szewskiej pasji, nie dlatego, że była do bani ale dlatego, że namęczyłem się z nią jako pierwszą w życiu dopasowywaną do modelu... ale się jakośtam udało. Co dostajemy w zestawie? > wycięte elementy kadłuba, skrzydeł, owiewki silnika, popychacze, węgiel i inne duperele, no i kabineczkę. Wszystko zapakowane w ładne pudełeczko, Szkoda, że bez zdjęcia :( no ale tam taki duperelek!

 

Wszystko waży jak widać. Do klejenia? UHU Por i CA i przyspieszacz.

skrzydełka skleiłem i zostawiłem na 24 godzinki tak dla pewności ;)

99827d26414980damed.jpg

Następny krok? Wklejenie wungli w skrzydła, w sumie siedzi w nich 6 pręcików, tylko ze względu na mój błąd, za krótkie węgle wkleiłem. W czasie jak skrzydła się kleiły poobcinałem nadmiar epp na kadłubie i wkleiłem wzmocnienia, podpatrzywszy na forum sposób jednego z Esiaczy wkleiłem je zaginając przy dziobie. 908c95911ef4daa0med.jpg

 

Kiedy udało mi się wygrac boje z kabinką, wytopiłem miejsca na serwa w skrzydłach i na bebechy w kadłubie. W tym miejscu zrobiły mi się schody. Przecież nie zamknę kabinki, serwo SW umieściłem wewnątrz kadłuba i wystawało ponad krawędź. Mogłem je umiejscowić na boku kadłuba ale chciałem, żeby było jak najbardziej schowane. Decyzja... cięcie. Pacjent na stół, nożyk w rękę i ciach. ciach ciach i wyszło tak:

4f1cd3fff3dcc03fmed.jpg

 

Zostawiłem jak jest, jako że godzina dobiła do 01:00, a sąsiad nad modelarnią chrapał jak borsuk postanowiłem zakończyc boje i dokleić skrzydła do kadłuba, posmarowałem UHU, docisnąłem i poszedłem sobie.

f9bca06ab4b2adb9med.jpg

 

Wczorajszy wieczór spędziłem na maskowaniu kabinki ( oczywiście popierdzieliłem które części mam zdjać i musiałem od nowa maskować) i dodawaniu dupereli, no i oczywiście na wklejeniu łoża silnika, wykłon był ( chyba ci się Marku ploter omsknął) skłon się nadał i można było dopasować. Łyk złotego trunku i co iść spać? NIE! wymyśliłem, że można troszkę waloryzacji dodać, a co z tego wyszło? Widać n zdjęciach.

7b8b842210b7ea4cmed.jpg

 

3c148f770a57fe44med.jpg

79a3e3a31284abebmed.jpg

7883dac7796fb706med.jpg

POzostało malowanie, wsadzenie reszty elektroniki i wyważenie. Może w poniedziałek oblot? CDN>>>

Jak mi się zachce to dorobię imitację domków kół, bo wygląda kanciasto ale to jak mi się zachce :D

 

EDIT:

 

Kolorek, pierwsza warstwa:

88832b212f0ba3edmed.jpg

 

a tu preshading markerem pod 2 warstwę:

88580e0437cd9aa8med.jpg

61626068a027d5demed.jpg

 

edit:

 

50b8ee83b8e69442med.jpg80571a7687c8d320med.jpg

Wniosek na przyszłość, serwa musza być dobrze wklejone ;) hehe. Co do waloryzacji kabiny, tyle chcę zostawić, troszkie podmaluję i będzie wystarczająco. Lepsza waloryzacja będzie w większym projekcie ;), w zasadzie to tyle, z budowy.

Moim błędem było złe zamaskowanie silnika co zaskutkowało, pomazaniem goldów, będę musiał terasz je wyczyścić papierkiem ściernym. zostało namalowanie oznaczeń i wyważenie i... tyle. Model przyjeność w składaniu :) Dzięki Marku

 

EDIT:

Model gotowy do oblotu. Zostało domalowac gwiazdy, wczoraj już nie miałem siły o 1 w nocy malować, namęczyłem się z silnikiem, bo nie chciał reagować, okazało się, że musiałem zaprogramować regiel.

 

Co nie co o...

silnik emax 2822, regiel 30A (tylko taki miałem :D ) śmigło APC 10x5, serwa 3x TP 9gr, pakiet 3S1300. Wyważenie na teraz przed oblotem, 65mm. baardzo baardzo mały margines w lokowaniu bebechów wewnątrz, wszystko musi siedzieć z przodu, u mnie niestety nie wszystko mogło więc musiałem doważać.

Wcześniej pisałem, że chyba sie ploter omsknął, Marek poinformował mnie, że wykłon jest celowo tak ustawiony. Ile waży gotowy, napiszę wieczorem, jak uzyskam pozwolenie na użycie wagi od żony ;), na razie kabinka mocowana jest na gumki, nie mogłem znaleźć żadnych wolnych magnesików :(7a9e65430cc9fae0med.jpgb17755cb1f76ea0emed.jpg

Edytowane przez Maciej Ritmann
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

myślę nad tym, ale tak: 2pilotów, oparcia z pasami, ludziki lego za małe i się synek zbuntuje, chyba, że same oparcia z pasami i drążki

przydałoby mi się zdjęcie jak to tam wygląda mniej więcej

edit: ech przydałyby się naklejki na kadłub...szkoda że nie było w zestawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I model oblatany. Poleciał pięknie, jak po sznureczku, bez żadnego trymowania. Trzymał się powietrza jak szalony, na pełnym gazie-szatan, na 1/3 gazu, przepiękny makietowy lot. Super modelik. Przy śc na 64mm szybuje aż miło :D jednym jedynym błędem moim było przyklejenie wręgi silnika z łożem za delikatnie, co zaowocowało jej oderwaniem w czasie lotu. Awaryjne lądowanie i już ... :) przyklei się, domaluje gwiazdy i będzie przyjemność z latania :D Marku dobra robota!! c6655cf696ea5e3cmed.jpg

Ach zapomniałem, w tym malowaniu prezentuje się pięknie na niebie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku, rozdziewiczam jest uzyte z premedytacja, bo nie bylo jeszcze zadnej relacji z budowy tego esa, Adam ciesze sie ze ci sie podoba ale to ty powinienes liczyc sie ze slowami, zauwaz ze Darek jest 4 razy starszy od Ciebie i mimo tego, ze jestesmy w sieci powinienes odnosic sie z szacunkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Obiecałem Markowi ładną relację, i może się uda. North American At-6 jest piękny, jak zobaczyłem, że NPM go popełnił ...

 

Piękny model i też tak lata.

Gratulacje dla obu Twórców.

Tym bardziej, że to polski produkt, a nie kolejny Chińczyk :D

Teraz proszę o Biesa lub Tarpana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, taka mała sugestyja co do texana, walec do silnika musi mieć jakieś dodatkowe wzmocnienie jeśli maska nie jest wklejana, żeby mieć łatwy dostęp do silnika zrobiłem ją odejmowaną, już 4 raz będę kleił ten cholerny walec, będę musiał wymyśle jak go mocniej przymocować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.