Skocz do zawartości

SU-4


mirolek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze przed świętami wkleiłem i zalaminowałem półkę w kadłubie na serwa

 

2014-04-15-2514.jpg

 

a wykorzystując wolne dni zabrałem się za malowanie, najpierw akrylem dwie warstwy. Pierwsza pędzlem a druga wałkiem aby pozbyć sie smug

 

2014-04-19-2538.jpg

 

2014-04-19-2540.jpg

 

SU-4 nie wszedł do seryjnej produkcji i wykonany był jedynie prototyp. Nie znalazłem kolorowej fotografii pokazującej wzór malowania.

Mając jedynie czarno-białe zdjęcie zakładam, że był malowany w najbardziej proste zestawienie kolorów typowe dla lotnictwa radzieckiego. Nie mam nawet pewności czy posiadał oznaczenia w formie czerwonych gwiazdek ale te wykonam z czerwonej folii jako naklejki.

 

Zważyłem wykonane i zabezpieczone żywicą chemoutwardzalną elementy:

 

2014-04-22-2543.jpg

 

2014-04-22-2544.jpg

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

a czego aerografem nie pociągnąłeś malowania? 

odpowiedź jest prosta - bo go nie mam :-)

 

Zawsze maluję pędzlem i wałkiem co daje ładne i równomierne pokrycie koloru ale zapewne dostaję grubszą warstwę farby.

Niestety w tym przypadku lakier chemoutwardzalny jakim zabezpieczam model przed wpływem paliwa chyba się nieco zestarzał i bardzo zgęstniał co sprowadziło się do walki o jego rozprowadzenie na powierzchni modelu. W efekcie nałożyłem go znacznie więcej niż chciałem a wszystko sprowadza się do kolejnych zbędnych gramów które trzeba będzie unieść w powietrze.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Jasła się nie wybiorę ale jeżeli masz go w Krakowie to chętnie skorzystam - dziękuję za propozycję :-)

 

W wykończeniu modelu najbardziej jestem zadowolony z kabiny - najpierw pomalowałem kadłub w biało-niebieskie "świetlne refleksy" a potem nakleiłem cienkie paski z samoprzylepnego papieru kolorowego jaki podebrałem dziecku z wyprawki szkolnej. 

Po zalakierowaniu bezbarwnym lakierem chemoutwardzalnym paski zostały zabezpieczone i dodatkowo sklejone z kadłubem. Efekt jaki uzyskałem w 15 minut przy ręcznym malowaniu wymagałby poświęcenia dwóch godzin i wielu poprawek malarskich.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nocy zamontowałem serwa lotek TP-MG-90s, osadziłem pakiet, kołki i zaprogramowałem model ale niestety pada deszcz i oblotu dziś nie będzie :(

 

2014-04-25-2590.jpg

 

Miałem mały problem z wyważeniem gdyż ciężki silnik Os-Max AX oraz stosunkowo długi nos modelu przed krawędzią natarcia płata przesuwają środek ciężkości i pakiet 5 x AAA wylądował ostatecznie w kadłubie za skrzydłem. Przygotowałem mu gniazdo z dużego klocka epp ale nie mam pewności, czy przy lądowaniu nie będzie wyskakiwał. Czy ktoś ma jakiś pomysł na mocowanie pakietu w tylnej części kadłuba?

 

Model jeszcze bez naklejonych oznaczeń prezentuje się całkiem dobrze ale jego waga niestety nie spełniła moich oczekiwań - jest ciężki :blink:

 

2014-04-25-2592.jpg2014-04-25-2593.jpg2014-04-25-2594.jpg2014-04-25-2595.jpg

 

Miał być lekki (bo planowałem że zmieszczę się w 1,2kg) i szybki ale niestety zgubiłem za dużo wagi przy budowie kadłuba.

Czy spełni drugie zakładane kryterium to okaże się po oblocie ;)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niedziela też była mokra ale po południu udało się oblatać model :-)

 

2014-04-27-2598.jpg

 

Silnik Os Max AX nie wymaga długiego docierania, dlatego po wypaleniu jednego zbiornika i drobnej regulacji zatankowałem ponownie.

Na lekkim przelaniu wyrzuciłem model do góry i poleciał bez problemu.

Nie pamiętam tak prostego i bezstresowego oblotu modelu. Bez trymowania, bez korekty wyważenia, skłonu czy wykłonu model idzie za ręką i lata jak po sznurku.

Przygodny rowerzysta który wracał z wycieczki zatrzymał się na chwilę a poproszony o przysługę nakręcił kilka chwil z drugiego lotu SU-4.

 

film bez obróbki tu: https://picasaweb.google.com/111364731422052630499/SU4#6007042354224887506

 

Niestety przegonił mnie deszcz i na drugim locie skończyłem dzisiejszą przygodę - model ze śmigłem 10x4 jest znacznie szybszy od ił-a i mam wrażenie, że również jest bardziej zwrotny. Wychylenia były ustawione niezbyt duże i pewnie dokonam tu małej korekty ale po tym co dziś pokazał su-4 mogę stwierdzić, iż model całkowicie spełnił pokładane w nim nadzieje .... jest bardzo szybki i pewny w locie a nieco ptasie w kształcie skrzydła czynią go niepowtarzalnym :D :D :D

 

2014-04-27-2600.jpg

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SU-4 na pewno nie zalicza się do modeli "ładnych" ;)

Ładnego zbudowałem wcześniej SUM-a który nie jest postrachem nieba a ten model miał być szybki i niebezpieczny dla przeciwnika  :P

 

Podciągnę wychylenia i zobaczę kiedy zerwie w nawrocie, szybkość będzie jeszcze bardziej niebezpieczna gdy dołączy do niej zwrotność.

Liczę też na jeszcze lepsze wyniki prędkości modelu ze śmigłem 9x5.

 

Testy modelu chętnie będę przeprowadzał z tasiemką, licząc na kolegów z Eskadry Kraków i weryfikacje możliwości modelu w większej grupie.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

 

Ostatnie tematy w dziale ACES mają tytuły "drukowane", dla równowagi miałem założyć temat "remontowane"  😉

Znalazłem jednak bardzo stary temat i postanowiłem "odgrzać starego kotleta" z podtytułem:  odkurzone, odchudzone, naprawione i zmienione 😁

 

Model Su-4 którego budowę w tym temacie prezentowałem, poległ późną jesienią w Bitwie o Wawel 2019r

Rozpłatany kadłub zimą naprawiłem, skrzydło skasowane zostało tylko lewe zatem je dorobiłem i na sezon 2020 model był znów sprawny i gotowy do walki.

W covid-owym szaleństwie wszystko zostało jednak odwołane a mając więcej czasu na budowanie powstał bardzo udany model Tempesta a potem dwa modele C3603 a ostatnio Tempest nr 2  ..... SU-4 wisiał w tym czasie na kołku.

 

Ogłoszenie miesiąc temu mobilizacji na zawody WASAG 2023 sprawiło, że trzeba sięgnąć po wszystkie rezerwy.

Sięgnąłem zatem po Suchego ale z przerażeniem odkryłem, że model waży już po kolejnych naprawach ponad  1,4 kg 😨 Mimo rozpiętości ok. 1,3m to bardzo dużo, dlatego postanowiłem przebudować go do wersji SU-2 podobnie jak kiedyś z modelu P-40 zrobiłem P-36.

Zmiany konstrukcyjne raczej oczywiste, odcięty przód modelu, wykorzystana wręga silnika i łoże, zmiana lokalizacji zbiornika paliwa, nowa maska silnika a przy okazji szlif i odchudzenie grubości laminatu na całej długości kadłuba. W efekcie tych zmian model waży do lotu 1,26 kg i prezentuje się tak jak na zdjęciach:

AMWts8CyP9feM-WK0yAR-tAacCYkGzidt-E2K3Do

AMWts8C4glbIKCyrgJacq6Bv11Ke2OUSG8L0Tr67

AMWts8CLdMT6xRkYUzCTY-OXskyerQHeOIfJ3trR

 

Modelu z jednym skrzydłem nie warto brać na zawody, zatem tradycyjną metodą balsa na rdzeniu styro zrobiłem też drugie skrzydło do tego modelu a pokrywając go cienką folią solitex udało mi się urwać jeszcze kilka gramów względem wyremontowanego skrzydła pierwotnego.

Przebudowany i odchudzony model gotowy na kolejny sezon a czy silnik w nim nie zardzewiał, okaże się w Płocku 😁

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.