Skocz do zawartości

Mikro Wicherek. (2.5?)


Krzysztof.R
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
  • 6 miesięcy temu...

 

Silniczki bardzo fajne, niestety stanowczo za duże. Celuję w silnik 3-5g pod 1S i max prą 3A. 

 
Prawdopodobnie będę go zamawiał z hobbyking, bo w polskich sklepach ciężko coś znaleźć. 
 
Jeśli ktoś znałby jakiś sklep z szerokim asortymentem wyposażenia do micro modeli, to byłbym wdzięczny za podanie tak owego. :) 
 
Kolejna sprawa jaka Mnie zastanawia, to zależność mocy silnika do jego ciągu. Jak można go określić na podstawie parametrów podawanych przez producentów i śmigła jakie chcemy założyć.  
 
Pytanie nasuwa Mi się, gdyż nie wiem który z tych 3 silników wybrać. A jak wiadomo model w pionie zasuwać nie musi, za to ma być jak najlżejszy. 
I nie wiem który z poniższych silników wybrać. :
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Ostatnia propozycja wydaje Mi się najlepsza. :) 
 
Ten 7 silnik jest najlepszy i widziałem podobny w polsce : http://www.emodel.pl/d-2211-2300kv-silnik-micro-20g-p-821

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...

Podejrzewam, że kolega Krzysztof dał sobie już spokój z tym tematem. Budowa elektryków w skali pistacjowej (do 8-11 inch) i orzeszek (12-15 inch) to jest nadal wyzwanie, jak zauważyli już wcześniej koledzy. Temat dużo trudniejszy niż budowa elektryków w skali makro. Ważenie samego szkieletu to mały pryszcz. Model trzeba okleić, zabezpieczyć przed wilgocią, jakoś pomalować żeby wyglądał właściwie, a przy tej skali to wychodzi często drugie tyle na wadze. ;) Co do silników to koledzy Darek (wapniak) i Henryk (mayster8405) dobrze doradzali silniki z przekładniami (małe obroty śmigła, co ważne przy lekkim modelu  -> mniejsze efekty od śmigła - żeroskopowy i przechylający odśrodkowy). W małych modelach można nadal używać silników komutatorowych z przekładnią, np. takich (niekoniecznie muszą być zaraz bezkomutatorowe):

 

HobbyKing™ EPS-6 Geared Brushed Motor System HobbyKing™ DEPS-6S Dual Geared Brushed Motor System HobbyKing™ EPS-8.5 Geared Brushed Motor System

 

 

, gdyż wiele mikroodbiorników (dedykowanych dla małych modeli) bezpośrednio obsługuje (PWM) obroty silników komutatorowych bez konieczności stosowania zewnętrznego regulatora dla silnków brushless. Dzięki temu możemy zaoszczędzić na wadze modelu (szczególnie bardzo małego, w skali pistacjowej).

 

Sam ostatnio (po powrocie do hobby po wieeelu latach przerwy) borykam się przy budowie elektryków ze skalą: pistachio i peanut (a w zasadzie dopiero przymierzam się do porządnego "ataku" na to zagadnienie  ;)  ). Grzebiąc w necie znalazłem bardzo obiecujące plany (za free do zastosowań niekomercyjnych - typowa "stolarka" balsowa) modeli makiet elektryków do budowy takich mikrusów (podaje linka - może się komuś przyda):

 

Elektryki Arno Diemera

 

PS OUTERZONE to ciekawa strona z planami modeli latających. Nie trzeba się tam rejestrować (jak np. na AEROFRED), a do pobrania za free 8 tyś planów.  :) Pisałem już o tym w innych tematach, ale powtarzam, bo warto zapamiętać ten adres, jeśli ktoś jeszcze go nie zna.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie maluchy w dobrych warunkach mogą latać także outdoor (niekoniecznie w hali)!

 

Przykłady:

 

Model odrzutowy o rozpiętości 3 cali z napędem tunelowym (turbina 10mm średnicy DIY!!!):

3" Nano Squell - wątek jest opisywany szczegółowo na rcgroups: 3'' Nano Squall (10mm EDF, Single Phase Sensorless Motor)

 

Miniparalotnia z napędem:

Micro motor Paraglider (30 cm rozpiętości, 10,5 g wagi) - loty outdoor od 3 min 30 sek filmu.

 

Solar Power Micro Mite - model z napędem solarnym (brak aku. - tylko dwie cele solarne) o rozpiętości 8 cali

 

Micro Funkin - model RC o rozpiętości 2,75 cala i wadze 2,8 g

 

Problem w tym, że przy takich maluchach to ciężko cokolwiek dostrzec (jak tu sterować, chyba na wyczucie)  ;)  - szczególnie film z ostatniego linku warto oglądać na całym ekranie monitora. :D

 

Takie tematy w wykonaniu rodzimych modelarzy chętnie bym poczytał i pooglądał w dziale "Mini i mikromodele", a nie to co dotychczas było tu prezentowane, czyli: parkflyery :wacko: (które w zasadzie powinny znaleźć się w innym dziale).

 

... a jak się człowiek zaprze to 0,5 gramowe Nano serwo można zrobić w domu.


Przez te tematy i strone Outerzone z zaciekawieniem spoglądam na takie maleństwa. Hala do latanie tež gdzieś się znajdzie. A jaka satysfakcja z budowy :-)

 

Wiesław, podstawowa zaleta: cały warsztat modelarski mieści się na biurku i żonka chodzi mniej zdenerwowana po chałupie. :)

 

PS Brak zainteresowania małymi modelami na rodzimym rynku bierze się chyba z błędnego przekonania, że co małe to zabawka dla dzieci! Wystarczy popatrzeć kto się bawi w to w innych krajach (na pewno nie dzieci). Nawet w naszych sklepach modelarskich nie można kupić komponentów (nanoodbiorniki z obsługą actuatorów, małe serwa dla 1S Li-Po, mikronapędy) - trzeba ściągać z zagranicy.  :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do warsztatu to się nie martwię, właśnie kupiłem dom i jednym z priorytetów była dodatkowa sypialnia która ma być moim warsztatem. Niewielka, ok 6m2 ale mi starczy.

Co do maleństw, to nie jest zabawka. Zrobienie takiej elektroniki to wyższa szkoła jazdy. Piękne. 

 

Nadal czekamy na informacje o wicherku :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie wyczekiwania na Wicherka popatrzmy, jak inni bawią się w mini / mikro. Lubię podglądać japończyków - ci to się potrafią bawić wielopokoleniowo i zupełnie na luzie! :)

 

20090815 SSFC

 

20090906 IAC-ASO

 

20090913 SSFC

 

20091122 SSFC 

 

20100117 IAC-ASO 52

 

63rd IAC-ASO 20101031

 

Micro B52

 

How to make the micro ZERO

 

MicroFlyingboat challenge

 

Z Wicherka to chyba już przysłowiowe nici, no chyba, że zmobilizujemy młodziaka naszym tetryczeniem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Niestety projekt Wicherka nadal stoi w miejscu. Z racji długiej przerwy sprzęt który posiadam nie jest już za bardzo aktualny, szczególnie chodzi tu o aparaturę, 35 MHz synteza bez wymiennego modułu do tego z niemieckim menu, które jest bardzo uciążliwe( szczególnie teraz gdy nie pamiętam połowy opcji, których wcześniej nauczyłem się można powiedzieć intuicyjnie) . :) Brak różnorodności odbiorników i ich ceny zatrzymały mnie w miejscu i tak zostało do teraz. Wicherka na pewno będę chciał dokończyć prędzej czy później... Aktualnie zabrałem się za porządki w szafie i robię małą wyprzedaż. Jak pozbędę się części sprzętu to mam nadzieje, że zrobi się miejsce i znajdzie się gotówka na to, żeby wpadł nowy. :) Tutaj dowód na to iż cały czas żyje. :)

post-8683-0-00855100-1480020139_thumb.jpg

PS. Cieszę się bardzo, iż mimo chwilowego przestoju projektu, temat nadal jest na górze i za każdym razem jak wchodzę na forum, to widzę nowe posty. :) 

 

Pozdrawiam, Krzysztof. :) 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 MHz to bardzo dobry sprzęt ( sam latam wymiennie 35 i 2,4 ) i w dalszym ciągu można odbiorniki kupić bez problemu. Na Alledrogo co chwila się pojawiają. Tak więc bez przesady. 

Zaś kilkunastu słów i zwrotów po niemiecku naprawdę można się nauczyć w kilka chwil. Sam też tego języka, służącego głównie do wydawania komend i ew. rozmowy z koniem, nie znam, ale to nie powód... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.