Skocz do zawartości

MAGNUM FFF - mój nowy model


awot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • 3 tygodnie później...

ULTRON i MAYHON narazie odłożone na zaś tzn do wiosny. Wracając do MAGNUMA, postanowiłem zabawić się z wykonaniem do niego skrzydeł z lotkami.Z planów które zamieściłem wcześniej wynika że, akrobacyjny Magnum ma tej samej wielkości skrzydło oraz cięciwę tj 84x23 cm.Tak też zrobiłem i z zielonego "paskudztwa" 6m/m. Wyciąłem dwie połówki kształtując na 10% profil, myślę ze jest to trochę mało ale tak pozostanie.Dzwigar na całej długości jest wklejony z tej samej pianki który jest dodatkowo wzmocniony pasem listwy buczynowej 2x15m/m i jeszcze raz wzmocniony pasem pianki sięgając z obu stron poza połowę połówki skrzydła.Do srodka skrzydła są wstawione 4 piankowe profile.

Na chwilę obecną dzwigary z profilami oraz spływem zostały doszlifowane i przygotowane do zamknięcia płata.Skleiłem już i spasowałem dolne połówki oraz wkleję dzwigar

post-3422-0-83054200-1449657936_thumb.jpg

post-3422-0-60635400-1449657946_thumb.jpg

post-3422-0-57223200-1449658226_thumb.jpg

Zakrycie połówek zamierzam sklejać etapowo. klejąc spływ oraz profile klejemj UHU-por, natomiast dzwigar na Soudal 66A.Lotki będą na całej długości i ich głębokość wyniesie 35m/m.Końcówki skrzydeł będą profilowane z XPS-u, no postaram się zrobić ;) .Napęd  na dwa serwa. Robota stanie bo święta za pasem i jest inna praca.

Zdjęcia są poprzestawiane-sory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna połowa płata unieruchumiona już schnie.Przyłożyłem się do wykonania końcówki z XPS i sprawdzić jak będzie wyglądać.Surówkę wykonałem w pół godzinki, wygląda ciekawie. Oto efekt

post-3422-0-35662900-1449740705_thumb.jpg

post-3422-0-60402300-1449740714_thumb.jpg

post-3422-0-63536400-1449740728_thumb.jpg

Dalsze gładzenie i dopasowanie będzie po wklejeniu w płat. Chodzi mi po głowie aby wykonać następny kadłub, ale w formie przestrzennej z płytek XPS 6m/m z zachowaniem tych otworów, oraz  poszerzyć kadłub do ok 5cm w przedniej części a tył aby się schodził. Co Wy na to?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płat sklejony,jest ładny i równy , ale nie jest tak pięknie i zachodzę w głowę jak to się mogło stać że płat jest lekko zwichrowany. Na długości płata różnica jest 4m/m, Wszystkie elementy miały idealny wymiar i dokładnie poklejone, Nie wiem co zrobić, czy robić nowy płat!!! Ale pomimo tego zadałem sobie trud i okleiłem wstępnie natarcie i wzmocniłem taśmą szklaną.Wyznaczyłem lotki do przycięcia no i "dolizałem"  końcówki.Wygląda to tak-przymiarka;

post-3422-0-20607300-1449829888_thumb.jpg

post-3422-0-59206000-1449829903_thumb.jpg

post-3422-0-53066500-1449829913_thumb.jpg

Co robić, nigdy takiego czegoś nie miałem, gdzie popełniłem gafę!?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydło uratowane i jest równe.Odciąłem lotki i zamontowane  na taśmę szklaną.Jestem bardzo  zadowolony jaki osiągnąłem efekt.Jest gotowe.

post-3422-0-83372800-1450170598_thumb.jpg

Postanowiłem że serwa będą w kadłubie. Plany są nieznacznie zmienione, dot.umiejscowienia płata który będzie niżej oraz zrezygnuję chyba z podwozia. "Modelarnię" zamykam na święta i będzie czas na przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kadłub sklejony.Resztę klejenia przedniej części kadłuba pozostawiłem na koniec abym miał dostęp do przyklejenia podwozia, montażu regulatora i mocowania silnika.Wkleiłem dodatkowe wzmocnienia z pianki wewnętrz kadłuba nad płatem-podłoga, tam będą serwa .Dostęp do odbiornika znajduje się w otwieranej kabinie.Wykonałem trochę inne podwozie z węglowego pręta,koła srednicy 30m/m produkcji p.Sobasia./starzy modelarze tego pana znają/

.trochę fotek

post-3422-0-89486000-1451564963_thumb.jpg

post-3422-0-38459400-1451564984_thumb.jpg

post-3422-0-94749200-1451565002_thumb.jpg

post-3422-0-35436600-1451565024_thumb.jpg

post-3422-0-57215600-1451565032_thumb.jpg

Wszystkie elementy do  modelu już mam i tylko gdzieniegdzie wzmocnienia z balsy i składać.Teraz już bez pośpiechu do wiosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Z Funbatem mi nie szło, więc zrobiłem Magnuma... Najpierw kadłub ze styropianu, bo akurat niczego innego nie miałem na stanie. Wzmocniłem kilkoma rurkami węglowymi i samolot śmigał pięknie, do trzeciego zetknięcia z ziemią :)  Przy okazji spróbowałem obkleić model folią spożywczą, i zobaczyć co się stanie. Ostatecznie nie wyglądał nawet źle, ale folia sama odpadła przy lądowaniu. Udało mi się wyrwać kawałek styroduru 5 cm grubości i z niego wyciąłem kadłub. Samolot wygląda, jakby był wychowywany w USA na burgerach, ale lata się nim cudnie na śmigle 9x6 albo 9x7,5. Dziwi mnie tylko, jak wszystkim udało się zejść tak nisko z wagą (do 300-400g najwyżej  :blink: ) - mój waży nieco poniżej 0,5 kilograma... Model jest nadal źle wyważony, ale szczerze mówiąc fajnie ląduje się harrierem bez żadnego wysiłku  :rolleyes:.

Wszyscy silą się na pomysły doklejenia lotek do modelu... A może tak po prostu je dokleić, bez zmieniania geometrii skrzydeł? Nie będą działały idealnie w takiej pozycji, ale przynajmniej Magnumem będzie skręcało się wygodniej...

 

Na zdjęciu Magnum po lekkich przejściach i kilku kretach, ale obrazek wrzucam, bo spodobało mi się malowanie skrzydeł - może kogoś zainspiruje do zrobienia czegoś jeszcze ładniejszego. Silnik jest tak obudowany z powodu dziwnego mocowania - krzyżak nie jest na dole jak w dzwonkach, tylko w miejscu, gdzie wychodzi ośka.

post-9163-0-11163300-1460990539_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W ubiegłym roku rozbiłem swojego MAGNUM. Wystartowałem z uszkodzonym skrzydłem i zamiast latać spokojnie zacząłem wariować. Uszkodzenie skrzydła się powiększyło i model wrócił na ziemię bez mojej kontroli. Kadłub na szczęście nie ucierpiał za bardzo więc postanowiłem dobudować nowe, trochę inne skrzydła z lotkami. Skrzydła mają profil symetryczny gdyż chciałem zrobić akrobacyjną wersję MAGNUM. Wczoraj wreszcie znalazłem trochę czasu i jeszcze więcej odwagi i oblatałem model. Pomimo bardzo tylnego położenia środka ciężkości model wystartował. Wyważenie było tak bardzo przesunięte do tyłu, że musiałem użyć całego trymera. Dziś znów model poleciał i cało wrócił na ziemię. Pierwsze wrażenia wskazują na konieczność zwiększenie wychylenia lotek i doważenia przodu. Model potrafi latać bardzo wolno, koledzy śmiali się, że zrobiłem halówkę ;-)

 

Zdjcie0444_zpsicpi3vhm.jpg

 

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.