Skocz do zawartości

Pękające balony przy dmuchaniu kadłuba


Patryk Sokol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Cześć,

- Wazelina odpada, nawet śladowe pozostałości niszczą gumę,

- balon wcześniej nadmuchany, zostawiony na jakieś 5 minut i powietrze spuszczone,

- do środka balonu wsypuję odrobinę talku,

- stosuję balony f-my Sempertex,

- z opisu wnioskuję, że to może być najbardziej prawdopodobna przyczyna: żadnych ostrych krawędzi w formie, gdzie płaszczyzny są pod kątem np. 90 st.W te kanty najlepiej włożyć silikonowe wstawki lub obficie wypełnić mikrobalonem. Balon osiągając pewien krytyczny promień po prostu pęka i nigdy nie dojdzie do krawędzi,

- 2,5 atm nie stwarza problemu,

- średnio jeden na dziesięć balonów i tak pęka pewnie z powodów wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie znam się na tym, ale mam głupi pomysł który może jakos pomoże. Może skoro balony pękają to można spróbować uzyć zwykłej prezerwatywy? Wiem że pomysł dziwny ale widziałem kiedys filmik Adbustera jak napełniał je woda i niektóre z nich naprawde dużo znosiły. Jesli pomysł jest bez sensu to go zignorujecie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- stosuję balony f-my Sempertex,

- z opisu wnioskuję, że to może być najbardziej prawdopodobna przyczyna: żadnych ostrych krawędzi w formie, gdzie płaszczyzny są pod kątem np. 90 st.W te kanty najlepiej włożyć silikonowe wstawki lub obficie wypełnić mikrobalonem. Balon osiągając pewien krytyczny promień po prostu pęka i nigdy nie dojdzie do krawędzi,

 

Udało mi się kupić balony Sempertexu, sam ich wygląd naapwa nadzieją (Znacznie bardziej ównomierna powierzchnia niż Qualatexu)

Ale! Faktycznie mam łoże skrzydła ze ścianką od przodu pod kątem prostym (choć zaokrągloną).

Jak wrócę do Nysy leci tam wstawka z sylikonu, czuję że to może być przełom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

I był :)

 

Mam w końcu pełnoprawny kadłub :)

 

Balony nie pękają, 5 atmosfer nawet nie jest kłopotem - ogólnie sielanka.

Nieco jestem zdziwiony, że całe 3mm zaokrąglonej ścianki może robić taki problem, ale jakby mnie to nie dziwiło to bym sam wpadł na pomysł sylikonowej wstawki. Ten kawałeczek sylikonu zmienia tak dużo, że wróciłem do małych balonów Qualatexa - wygodniej sięz nimi pracuje.

Teraz dopracowac wagę i prowadzenia gwintów w kadłubie, ale to znowu historia na kolejny powrót do Nysy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.