Skocz do zawartości

Aviatik D.1 i Fokker DVII (uproszczone) - relacja z budowy


Vesla
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

hehe

 

chłopaki! pomieszaliście dwa tematy: mowa była o modelu HALOWYM ESA WW I !  zrobiony na lekko, o rozp 800mm

 

ale Phoenixa spokojnie możemy tez wyciąć pod klasyczne WW I

 

Wieśku - zaloguj się dodaj cokolwiek do koszyka - potem syste pokaże Ci koszty wysyłki ;)

 

ale tak oględnie: podane jest poniżej opisu każdego z modeli: np większość ESA ww2:

- America, Asia, G,Britain: ~ 6 Euro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Po dłuższym czasie przyszła pora na uzupełnienie relacji. Wreszcie dotarły do mnie serwa z Chin. Musiałem reklamować przesyłkę bo poprzednia zaginęła i wysyłali ponownie. Oba samoloty mają już zabudowane lotki i są gotowe do oblotu.

Waga do lotu:

Fokker - 305g

Aviatik - 315g

 

Pierwsze loty pokażą jak je trzeba wyregulować. Jakoś tak (chyba z lenistwa) mam zdjęcia tylko Fokkera. Ale Aviatik jest wyposażony podobnie.

Serwa w skrzydłach to HTX 500 6,2g

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__30374__HXT500_6_2g_0_6kg_08sec_Micro_Servo_EU_Warehouse_.html

 

Serwa siedzą w szufladkach z balsy. Kable przeczepione jak na zdjęciu, jak już wcześniej pisałem nie przewiduję długiego życia dla tego typu materiałów z jakich zbudowane są samoloty, tak więc wyposażenie można łatwo zdemontować.

 

post-14841-0-49308900-1424297297_thumb.jpg

 

Bateria wchodzi do kadłuba i jest zabezpieczona taśmą na rzepa.

 

post-14841-0-93527000-1424297327_thumb.jpg

 

Tak to wygląda w całości. Jak wspomniałem Aviatik prezentuje się identycznie. :-)

 

post-14841-0-03023200-1424297378_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Obloty Zacząłem od Fokkera.

Wczoraj wieczorem wyszedłem na start i... pierwszy lot zakończony fatalną kraksą. Samolot zachował się jakby miał całkowicie tylne wyważenie, mimo iż wyważyłem go zgodnie z planami i wydawało się, że jest O.K.

Nie było.

Efekt: przetrącony kadłub i wyrwane zamocowania skrzydeł. Zielone paskudztwo z jakiego został zbudowany ma niewielką wytrzymałość.

 

post-14841-0-94440500-1428356333_thumb.jpg

post-14841-0-62842400-1428356489_thumb.jpg

 

Jeżeli model myślał, że tak się wymiga od latania to był w błędzie. Wieczorem poklejony, dnia następnego stanął na starcie.

Na dziobie przybyło mu 10gram. I poleciał. Martwi mnie, że większość czasu latałem na "dużym gazie" (znaczy samolot latał nie ja, żeby nie było :-)

Tę słabą moc składam na karb wiatru, ale kolejne loty wykażą czy miałem rację.

 

Silnik Silnik Turnigy 2730/1500kv (ciąg 290g - 410g) http://www.hobbyking...tor_1500kv.html

Śmigło 7x3,5

 

https://www.youtube.com/watch?v=f_03XTKyOX8

 

Wiatr chwilami był porywisty. Ale samolocik jakoś sobie radził. W którymś z kolei, locie zaliczył kreta, niewielkiego ale wystarczającego, żeby to zielone paskudztwo rozsypało się w kluczowych miejscach.

Wyrwany dziób i mocowania zastrzałów górnego płata. Model aktualnie przechodzi remont :-)

 

post-14841-0-34479500-1428356560_thumb.jpg

 

Będę go naprawiał aż stwierdzę, że nie nadaje się do dalszej naprawy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.