Skocz do zawartości

Pioneer 1400


Rekomendowane odpowiedzi

Do rurki która wzmacnia skrzydła wkleiłem pręt węglowy fi4, jest wg mnie teraz super wytrzymała. Mocowanie skrzydeł odbywa się magnesami tak jak sam planujesz to zrobić. Z tego co pamiętam 10mm x 10mm. Trzymają bdb, a w razie kolizji rozczepiają skrzydełka bez większych uszkodzeń.

 

Jeśli chodzi o "zawiasy" lotek i sterów to wszystkie powycinałem i zmontowałem na dyskietce :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Bardzo dziękuję za podpowiedz, ale chciałbym więcej mianowicie, jaki masz silnik, gdzie umiejscowiłeś regulator i czy stosowałeś śmigło z zestawu, bo moja piasta nie posiada śrubki do blokowania na wale silnika.Powrócę do skrzydła, mam rozumieć że przy składaniu modelu do lotu rurka jest wsuwana w skrzydła, która jest wzmocniona tymże prętem węglowym.Ciekaw jestem jak się to będzi miało przy kilkakrotnym montażu i demontażu zachowując symetrię.

Co do zawiasów, jest taka koncepcja, ale pozostawiłem to na póżniej jak model będzie latał.

Prosiłbym o więcej informacji bo stoję z robotą :mellow: a instrukcja KIT-a dobra dla gotowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za podpowiedz, ale chciałbym więcej mianowicie, jaki masz silnik, gdzie umiejscowiłeś regulator i czy stosowałeś śmigło z zestawu, bo moja piasta nie posiada śrubki do blokowania na wale silnika.Powrócę do skrzydła, mam rozumieć że przy składaniu modelu do lotu rurka jest wsuwana w skrzydła, która jest wzmocniona tymże prętem węglowym.Ciekaw jestem jak się to będzi miało przy kilkakrotnym montażu i demontażu zachowując symetrię.

Co do zawiasów, jest taka koncepcja, ale pozostawiłem to na póżniej jak model będzie latał.

Prosiłbym o więcej informacji bo stoję z robotą :mellow: a instrukcja KIT-a dobra dla gotowca.

A więc regulator mam pod kabinka, co widać na foto powyżej. Dlaczego tu? Nie mam odpowiedzi :-D Niedługo będę miał nowy odbiornik, a w zasadzie autopilot i nadajnik do fpv wiec będzie "przeleblowanie". Pakiet 2200mAh, usunięte fabryczne obciążenie w postaci metalowych podkładek z dziubka. Silnik turnigy d2826. Śmigło fabryczne leży gdzieś w domu... Nawet nie montowane. Wsadzilem tutaj APC 6x4. Pionowe wznoszenie to nie problem. Nie latam tak, ale dla niego teraz to nie problem. Rurkę wsuwam za każdym razem i nie zauważyłem jakiś uszkodzeń / zmęczenia materiału po 3 miesiącach, a latem w zasadzie prawie co drugi dzień, jak tylko pogoda pozwala. Trochę mnie denerwuje to, że nie udało mi się idealnie równo wkleić statecznika poziomego i trochę skręca przy locie, ale to kwestia trymowania. Będzie poprawka niedługo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuję za informację, o to mi chodziło.Franku, obciążenie uważałem za zbędne i wyrzuciłem je.Jak pisałem mam pakiety do dyspozycji 2S/1300 i 3S/2200.Sprawdzę jaką mają wagę i do 2S coś dodam, aby ich waga była jednakowa i zajmowały to samo miejsce w modelu.Posiadam silnik o ośką2.3m/m / nie ma na nim żadnych napisów -jest nówka/ , niestety przewody wychodzą z przodu, ponadto sęk w tym, że nie jest możliwe aby mocowanie było w tyle wraz z kablami.A wygląda to tak;

post-3422-0-19009000-1439491372_thumb.jpg

post-3422-0-40334000-1439491393_thumb.jpg

post-3422-0-47045800-1439491406_thumb.jpg

 Nie było innej rady i  wykonałem ze sklejki 3m/m  przednie mocowanie do tego silnika. Teraz główkuję jak silnik zamocować w gondolce, może to będą dwie boczne listwy sosnowe i całość wklejona na żywicę.Kabelki wychodzące z motorka są bardzo sztywne i będzie potrzeba podebrać trochę pianki aby poszły z powrotem w ten górny kanalik.Jak zauważyłem, wykłon jest skierowany osią w lewo/patrząc od tyłu/, odwrotnie jak z napędem przednim.

 Przemyślę  i zamieszczę zdjęcia.Sugestie mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego Franciszku,sęk w tym że ośka nie tworzy równego wałka , lecz tam gdzie jest zawleczka ta czrna na 3-im zdjęciu ma zgrubienie i ona jest na nim, więc zaniechałem przemiankę.Narazie zrobiłem to tak;

post-3422-0-57746800-1439535289_thumb.jpg

post-3422-0-79176800-1439535303_thumb.jpg

Po bokach na którejś z osi na obwodzie zrobię nacięcia i wkleję dwa paski sklejki powiedzmy 10x3 m/m na żywicę.Teraz albo te paski poprowadzić wzdłuż wewnętrznych ścianek komory i przykleić na styk , wtenczas będzie jeden punkt styku, lub też obrać opcję z wpuszczeniem pasków w piankę po uprzednim  poziomym nacięciu bocznych ścianek komory i dodatkowym punktem będzie obwód mocowania silnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo ,żę znalazłem inny prosty sposób mocowania silnika/ 4 kołki bambusowe fi 3m/m rozmieszczone na obwodzie przedniego mocowania silnika  i wpuszczenie ich  w boki gondolki na zywicę i jego czoła/, narazie zarzuciłem i czekam na inny silnik.Ale problem jest,mianowicie,wsuwając w gondolkę pakiet tych sklejkowych podkładek wyrażnie wychodzi, że oś silnika jest skierowana w lewo a śmigło jest prawoskretne.Na zdjęciach z innych forum tak też właśnie widać.Sprawa ciekawa, i stąd PYTANIE dla użytkowników tych Pionierów z KIT-a, jak to u Was jest ustawione i jak model się zachowuje w locie.Aby  zrobić wykłon w prawo i aby silnik miał luz trzeba  by było trochę "zdemolować" gongolkę.Gdzieś  ktoś latał na   ZEROWYM wykłonie ale nie mogę znaleść.

Proszę o konkrety!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest za płatem, to jest pchające, niezależnie od tego czy jest prawe czy lewe. Pchające prawe - wykłon w lewo, pchające lewe - wykłon w prawo.

Może lepiej - napęd pchający.

Śmigło pchające sugeruje (jak dla mnie) lewe obroty. Ot taka pozostałość z dawnych czasów, kiedy to silniki były głównie spalinowe i zwykle kręciły się w prawo. Tam napęd pchający musiał mieć lewe śmigło.

 

 

A problemów Henryka nie rozumiem. Mimo, że w swoim silniku ma ośkę szlifowaną do 2,3mm można są spokojnie odwrócić w wirniku.

Silnik zamontowałbyś bez kombinowania na oryginalnym łożu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wypowiedzi.Pomimo że stoję z pracami ,czyli nie skleiłem jeszcze  kadłuba bo wpierw muszę poprowadzić z silnika kable do regulatora, no i oczekiwanie na inny pasujący silnik. Wiem już w czym rzecz i wykłon jest prawidłowy.Pomimo tego, zrobiłem mocowanie silnika w  gondolkę w ten oto sposób;

post-3422-0-44780900-1439735053_thumb.jpg

 są to 4 kołki bambusowe o średnicy 3m/m rozmieszczone w zgrobieniach gondolki ale w tym wypadku wykłon byłby ZERO.Silnik obecny miałby super wentylację bo nawiew strumienia powietrza płynął by prosto na uzwojenie.Smigło musi być prawe, a nie to z zestawu.Co do ośki, no niestety tak musi pozostać :angry: Ale do tej pory jest fajnie płaty, stateczniki uzbrojone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W międzyczasie dorobiłem do Pioneera podwozie z kółkiem 30-to m/m

post-3422-0-40164500-1439816533_thumb.jpg

 i sprawdziłem czy pasuje

post-3422-0-77565100-1439816552_thumb.jpg

 jak ulał!, umiejscowienie będzie na wysokości otworu./ w innej wersji chyba tam jest miejsce na hak holowniczy/.Myślę że przed podwoziem trzeba coś dać jak w szybowcach, ochrona przed tarciem o ziemię.

Na ogonie będzie małe kółko lub rodzaj płozy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:o !!!

Zakładam, że nie wpadnie, bo moim planem jest wzmocnić okolice tego miejsca.Czy to bajer, nie wydaje mi się?, a czy przeszkodzi, zobaczymy!

Wzmocnienie będzie polegać na wlaminowaniu płótna szklnego w rejon, od dziobu poza podwozie /rodzaj miseczki/, dalej w osi kadłuba na dole jest rowek w który wklejony będzie pręt węglowy/ producent w zestaw go nie dał/ wzmacniający dalszą część kadłuba.W samym podwoziu na zdjęciu tego nie ma, ale  jest wstawiony kołek o śednicy otworu w kadłubie, i on mi powinien zabezpieczyć pzed ewentualnym wyrwaniem.

post-3422-0-88991700-1439969170_thumb.jpg

post-3422-0-77005800-1439969184_thumb.jpg

  Jeśli już piszesz, podsuń mi jakieś rozwiązanie. a  czy światełka w modelu to nie bajer?, czemu ma służyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Szanowni koledzy!, dzień dzisiejszy od rana był praktycznie wymażony do próbnych lotów ukończonego Pioneera 1400.Ostatecznie model otrzymał silnik Redox 650/1650, pakiet Nano-Tech 3S/1600MAh, oraz śmigło APC6/4E.Pakiet wsuniety całkiem do przodu na rzepa.Srodek ciężkości ustawiony na 65m/m od natarcia.Skłon silnika wzdłóż osi gondolki, wykłon praktycznie zerowy w kierunku lewego płata.

Przy pomocy żony jako operatora aparatu chcę pokazać coś nie coś z pierwszych lotów.Jakość nagrań nie powala, ale ważne że coś jest i co najważniejsze kilka lotów i model jest nawet nie draśnięty.

post-3422-0-64738800-1440869064_thumb.jpg

Model wypuściłem bezstresowo i od razu poczułem że to jest to co mi potrzebne do szlifowania pilotażu.

100_0999.MOV

100_1000.MOV

Model lata przepięknie i jak koledzy podawali lata poprostu sam.Zaskoczyły mnie jego wląsności lotne bez napędu, szybuje  spokojnie i traci mało wysokości.Lądowanie- przy przyziemieniu wymaga nieznaczniej korekty sterem wysokości.Modelem wykonałem ok 10 krótkich startów i lądowań i jak wspomniałem bez STRAT :D

Co do podwozia! Dobrze zrobiłem że go wkleiłem bo ładnie sunął po trawie.

Na koniec, chcę podziękować maszemu forumowemu koledze Andrzejowi 351 za wybór modelu pomoc i doradztwo  :rolleyes:

post-3422-0-64882700-1440869078_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uda się start to już trzeba nieźle przekombinować żeby rozbić 1400, ja miałem może 4 krety i wszystkie przy startach, potem jak się już wyczuje model to jest sama przyjemność :)

 

A co do kółka, jest taka zasada, jak sobie coś wymyślisz ciekawego to nie zwracaj uwagi na to co ludzie piszą, po prostu to sprawdź i się pochwal :)

 

Powodzenia i wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero dzisiaj znalazłem ten wątek. Przeczytałem ekspresem. 

Sam takim modelem latam na oryginalnych gratach.

Początkującym polecam kupić gotowy model w wersji RTF lub ARF.

 

Po co jeden z kolegów wymienia śmigło? Oryginale dobrze współpracuje z napędem.

Do takich zmian potrzebna jest wiedza i doświadczenie w temacie napędów elektrycznych.

 

Przed pierwszym lotem proponuje rozruszać lotki i stery, dodatkowo można je wzmocnić przezroczystą taśmą klejącą o szerokości 50 mm, na całej długości zawiasu.

Po oblataniu i zaprzyjaźnieniu się z modelem, polecam usunięcie ciężarków z nosa (podgrzać suszarką i wyrwać) oraz zamontowanie większego akumulatora np. 2200mAh.

Dodatkowe usztywnienie ogona przez wklejenie rurki lub pręta węglowego w rowek od spodu.

Kolejną przeróbką jest przedłużenie rurki, dźwigara skrzydła do jego końca. Zapobiega to pękaniu skrzydła przy końcu dźwigara, tuż przy serwie lub końcu lotki.

Można to zrobić za pomocą rurki lub pręta węglowego albo szklanego o średnicy 4 mm. Na przedłużeniu oryginalnej rurki dźwigara, nacinamy rowek i wklejamy rurkę lub pręt na CA i przyspieszacz. Przy tej operacji należy uważać by nie zwichrować skrzydła.

 

Wiele pytań i odpowiedzi na temat klejenia.

W tym modelu pianka dobrze znosi Cjanoakryl, a jak ktoś ma wątpliwości może użyć ZACKI Elapor od Multiplexa.

Uhu Por najlepiej łapie na kontakt (posmarować, odczekać do wyschnięcia i połączyć) co uniemożliwia spasowanie klejonych elementów.

Proponuje odwiedzić kanał YouTube FliteTest i zobaczyć jakiego kleju tam używają.

Dla leniuchów na końcu posta linki do filmów.

Zaletą ciepłego kleju jest możliwość rozklejania (podgrzać suszarką). Resztki kleju i zabrudzenia czyści się benzyną ekstrakcyjną.

Elementy które mogą płynąć w słońcu mocujemy na taśmę dwustronną, potem kleimy ciepłym klejem i usuwamy nadmiar kleju.

Zawiasy do urwanych lotek i sterów też robimy z ciepłego kleju, nakłada się klej na miejsce zawiasu i rozsmarowuje np patyczkiem, do uzyskania bardzo cienkiej warstwy.

Taki zawias nie puści, nie pęknie. Czasem zbiera pył i kurz, wystarczy wyczyścić szmatką nasiąkniętą benzyną ekstrakcyjną.

Pęknięcia w kadłubie, na skrzydłach, najlepiej sprawdza się ciepły klej. Nie pęka jak CA czy poliuretan (Soudal 66A) albo polimerowy, który schnie godzinami.

 

 
I na koniec coś na sen.
Dobranoc Wojtek :)
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, z wszystkim się zgodzę ale nie z tym śmigłem. Ja po wymianie miałem drugie tyle ciągu co na oryginale, już nie mówiąc o wytrzymałości.

 

Co do nagrania ,czym to było nagrywane? 50fps i tak dobrze sobie radzi w ciemności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.