Skocz do zawartości

30-latek spełnia marzenia z dzieciństwa, czyli co na początek


michalkamil
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem kuzyn :)

 

Jakby nie patrzył pierwszy realny lot masz za sobą - prawie udany :)

 

KITA weź sobie takiego jak Ci się podoba i tak na razie będziesz przy nim dłubał i dłubał i dłubał... kilka razy wpadnę do Ciebie, podłubiemy razem i coś z tego wyjdzie.

Do wiosny jeszcze chwila więc zdążysz wybrać jeszcze coś dodatkowego czym będziesz się uczył latać. 

 

Prawdy życiowe:

 

1. Im większy tym prościej lata. Tak koło 2m rzeczywiście na początek ok

2. Jak nie przeszkadzasz to takie większe latają same

3. Na początek jakaś używka pianka - nie zakładamy że rozwalisz, ale jeśli jednak tak się zdarzy to nie będziesz wtedy płakał...

 

Jeśli będziesz sukcesywnie realizował swój plan to jeszcze w przyszłym roku polecisz Piperkiem :)

 

Powodzenia i trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Konrad, Bartek szczerze dziekuje za konstruktywne rady. Wczoraj chciałem Wam pisać że każdy z Was ma troche racji a dzis sie sami pogodziliscie;) podsumowujac wątek: realizuje swój plan z pierwszego wpisu uwzględniając wasze uwagi. Pierwszy kit do dłubania to będzie piper 40 z gp. Poczytam jeszcze recenzje i jak nic mnie nie zniechęci to zakup zaraz po Świętach. Oblatanie dopiero po nabyciu umiejetnosci wiec moze dopiero za poltorej roku. Czas pokaże. Założę na forum osobny wątek z budowy.

 

Japidan kuzynie;) będzie miło jak pomożesz mi w realu. Co do mojego pierwszego lotu - żeby tak na forum to wyciągać;). Nawrot był przecież dobry tylko ten słup do koszykówki ktoś bezsensownie ustawił;). No i szybowcem nie mogłem już uciec do góry przy tej prędkości...

 

Przy okazji chciałbym wyrazić uznanie do poziomu na tym forum. Pełna kulturka i życzliwość. Pozdrawiam kolegów.

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działaj, działaj, kibicuję.

Jeszcze tylko taka podpowiedź: jeśli masz gdzie startować i lądować - rozważ trenerka (piankowca) z podwoziem (może być dołączane). To zupełnie co innego niż start wyrzucany i warto od razu ćwiczyć "prawdziwsze";) starty i lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po wpisach Bartka i Konrada  trudno napisać coś  odkrywczego. Myślę że Bartek wyjechał już gdzieś na święta ,bo zapewne poleciłby jako pierwszy model  Fun-Cuba .O zaletach FC można pisać godzinami (pianka, podwozie ,klapy.znośna cena i.t.p.) o wadach -brak danych.Kupując KIT-a za 390 zł powinieneś się zmieścić  za całość w granicach 700-800 zł. Nie jest tanio -ale w.g. mnie warto.Nauczysz sie  startować i lądować w prawie każdych warunkach i bedziesz nim latać wiele sezonów,Nie wspominając o takich drobiazgach jak możliwość wygrania zawodów na n.p. celność lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, przepraszam, przegapiłem Twoje pytanie:/

Włodek, nie wyjechałem :D i dlatego jak najbardziej podpisuję się pod Twoja poradą. FC byłby dobrym wyborem.

Jest nieporównanie bardziej wszechstronny (koła, pływaki, narty, wyrzut z ręki - też jak najbardziej).

 

Mentor to fajny model, (choć mnie osobiście wyglądem bardziej pasuje FC), byłby bardziej stabilny na większym wietrze.

Z drugiej strony latanie w wietrzną pogodę to świetna szkoła pilotażu i warto od czasu do czasu tak potrenować.

 

Dobrych wyborów i

 

... Wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dziękuję. Pod choinką znalazło się trochę 'sianka' wiec czas zacząć realizować plan. Martwi mnie tylko calkowity brak pipera 40. z Great Planes w polskich sklepach. Na razie rozważam zmianę na pipera 1/5 z siga bo ten jest dostępny. Fun cuba przejrzę. Jeszcze został mi do dogrania temat symulatora ale to zadam konkretne pytania co wybrać po przejrzeniu forum. Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

A tak wogole dziwne jest ze gdzie pytam tam produkty z great planes beda dopiero (i to jeszcze nie pewne) na wiosne. Na prawde nie ma na to rynku w Polsce?

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pkt. 2a z 1 posta masz załatwiony !!! A co do pkt. nr.3 to wpisz n.p.w wyszukiwarkę hasło modelarstwo suchocki .Jak lubisz "grzebać" w sklejce/balsie -to chyba najwyższa półka jeśli chodzi o jakość i cenę niestety też. Niczego nie sugeruję -ale popatrzeć warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pierwsze zakupy za mną, pierwsze decyzje podjęte. Przypomnę pokrótce mój plan:

 

1. Kupno symulatora i trening

2a. Kupno jakiegoś modelu odpornego na "błędy dzieciństwa" np. Bixler lub podobny

2b. Ewentualnie próby na innych bardziej zaawansowanych modelach

3. Kit z balsy

 

Kupiłem:

1. Real Flight Basic w modele.sklep.pl za 289 zł

2a. Bixler 1.1. w Hobby Kingu za 60 Eur = 250 zł

do tego:

- Lipo Turnigy 2200mAh 3S 30C Lipo Pac - 13 Eur = 55 zł

- Regulator Hobby King 30A - 10 Eur - 42 zł

 

 

Tutaj długo się wahałem, czy nie przejść od razu za namową kilku kolegów do punktu 2b czyli trenerka z podwoziem, ale po rozważeniu za i przeciw stwierdziłem, że powoli żeby się nie zniechęcić. Zawsze Bixler może się przydać jako pierwszy model dla moich synów, kiedy ja już będę na etapie 3 (przynajmniej taką mam nadzieję :) )

 

Do zakupu zostało:

2b. Trenerek na kołach: na pewno to będzie Fun Cub. Myślę że na wiosnę jak trochę się oswoję i poćwiczę

3. Tutaj na razie daję sobie czas na przemyślenie. Piper na razie odpadł ze względu na braki magazynowe. Powiem szczerze, że coraz bardzie kusi mnie P11 wspominana już w tym wątku.

 

PLUSY:

1. Daję zarobić swoim

2. Polskie skrzydło - piękny model

3. Cena - dużo taniej niż Piper

4. Rodzinna historia - mój dziadek w kampani wrześniowej służył w Strzelach Podhalańskich i jego oddział otrzymał zadanie obrony lotniska w Bielsku Białej, gdzie stacjonowały P-11. Niestety 17 września, otrzymali rozkaz ewakuacji i zniszczenia pozostałych na lotnisku maszyn by nie wpadły w ręce hitlerowskie :(

 

MINUSY:

1. Piszecie że trudny dla początkującego modelarza. Myślę, że mógłbym uzyskać trochę wsparcia od bardziej doświadczonych modelarzy na miejscu, więc przy trudniejszych elementach bym się konsultował. Czy ktoś wie jak napisana jest instrukcja? Skrótowo czy wszystki po kolei jak w SIGach albo GP?

 

 

Oprócz tego kupiłem trochę sprzętu:

1. Radio: Turnigy 9X 9Ch Transmitter w/ Module & 8ch Receiver (Mode 2) (v2 Firmware)

2. Ładowarka do Lipo: Turnigy B6 PRO 50W 6A Balance Charger

3. Beeper HobbyKing™ Lipo Voltage Checker (2S~8S)

 

A więc tak jak pisałem we wpisie powitalnym: Witaj przygodo!

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rozsądnie zarówno co do zakupów jak i planów.

Jak dal mnie bardzo dobra droga rozwoju i nauki. Z tym P11 to cóż, budowa nie powinna być, aż tak skomplikowana a oblot hm... zakładasz pampersa i idziesz na oblot i będzie co będzie, takie życie modelarza - budujemy, latamy, rozwalamy, budujemy, latamy, ...... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę się, że widać, że masz to przemyślane.

Widzę tylko 1 niekonsekwencję:

z jednej strony kupno Bixlera z obawy przed rozpoczęciem od razu do (również piankowego) trenerka na podwoziu, z drugiej - wyraźny przeskok z dwóch kolejnych "nieznieszczalnych" i samolatających piankowców" (Bixler, FC) na konstrukcyjną P11.

Zresztą, wszystko wyjdzie w praniu. :D

 

Powodzenia, a przede wszystkim - baw się dobrze! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś lekki akrobat?

Jeśli chcesz przećwiczyć nie tylko latanie, ale i budowanie to może być składak z wycinanki sklejkowej lub tradycyjny konstrukcyjny (wręgi, listewki). Są tu na forum wątki takie jak:

1. Extra projektu Mirka Galbarczyka (Lublin)- - wątek zbiorowy

2. Mad Maxy (nie podoba mi się, ale lata podobno świetnie) - wątki różnych autorów. ładnie Maxa budował @przemo.

Taki model jest wyzwaniem i skokiem rozwojowym zarówno konstrukcyjnym jak i w pilotażu, bo im więcej włożysz w budowę wysiłku, czasu i zaangażowania, tym będziesz latał staranniej, uważniej a w konsekwencji bezpieczniej i bardziej elegancko.

 

Jak Cię stolarstwo lotnicze nie pociąga to poszukaj na forum jakiejś Extry z "depronu" (podkładów pod panele XPS), jakiegoś Zlinka 50 z EPP, itd, itp. Szybsza budowa, mniejsze straty w wypadku kreta, dość szybki naprawy.

 

Inna opcja:

Tu masz stronę z planami modeli. Do wyboru, do koloru. Szukaj średnio-/dolnopłatu o rozpiętości przynajmniej 1.3 a najlepiej ok. 1.5m.

Wybierz 3-4 takie, które chwytają Cię za serducho, Koledzy pomogą wybrać ten Jedyny (pod innymi względami niż uroda) i jazda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.