Skocz do zawartości

Cessna 337 Skymaster 206cm


Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

A to co innego - już nie nadążam  :)

 

Hybrydowe to nie będzie, tylko osobno spalina i elektryk bez sprzężenia ze sobą jak to jest w hybrydach.

 

No jednak to trochę hybryda, bo na samej spalinie nie wystartuje :-)

Tomek, ten model to nie na Koczargi, przemyśl to może !

 

Dlaczego nie? Ma kółka 60mm i klapy (co prawda nędzne, ale powinienem się zmieścić na naszym pasie) :-) A jestem jeszcze w dwóch sekcjach modelarskich, w Radawcu i w Radomiu. Model ma być hybrydowo-uniwersalny :-) Wiesz Piotr, ja tam żadnym mistrzem nie jestem, ale zrobiłem jedyny latający w PL model 3LSC. To może czas na pierwszą polską hybrydę? ;-)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie Korczargi:

 

Lotnisko praktycznie z jednym długim podejściem do lądowania na las  (jak wiatr dopisze), w środku w początkowej drodze tego podejścia urządzono wygrodzone spore miejsce techniczne, co dodatkowo  zwęża ścieżkę podejścia, regulamin lotniska każe latać w stałej pozycji niezależnie od słońca (słońce w oczy). Jak się wybierze ścieżkę lądowania na las  i model nie zmieści się na lotnisku poleci w las i trzeba będzie b.dużej mocy, żeby go wyrwać ostro w górę. Lądowanie z nad lasu rozpędzi z kolei model (konieczność stromego schodzenia)  a na końcu lotniska jest płot. Zauważyłem, że tego dnia Koledzy latali akrobatami i dla nich krótki start i lądowanie to norma, ale makieta ma już swoje wymagania.

 

Lotniska Lublin i Radom jak najbardziej ok. 

 

Ja bym w tym modelu zastosował obowiązkowo EP. Ale Ty Tomku lubisz wyzwania i komplikacje, więc buduj "hybrydę" - chętnie pokibicuję bo ciekawie się robi.

 

Hybryda to dwa światy (technologie) zintegrowane  w jedną całość np. modna teraz mechatronika a Twoje napędy są rozdzielne i niezależne więc raczej myślę, że jest to duo-napęd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopsz. Wyposażenie dobrane, zamówienie pójdzie w poniedziałek. Tanio nie będzie :-) 

Ale mam pytanie teoretyczne, bo nigdzie nie znalazłem odpowiedzi. Czy w oryginale silniiki były współbieżne czy przeciwbieżne?  I jaki to może mieć wpływ na model?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam pytanko . Jest to FG14 nowej , czy starej generacji ? Podobno rok ( moze dwa ) temu , pozmieniali cos z gaznikiem. Mam stara wersje i na 30 odpalen i 20 startow , zgasl mi w powietrzu 19 razy. Nie jestem jakims specjalista od benzyn , ale u nas lotnisku jest roznych FG ( wiekszosc starszej , albo nazwijmy to PIERWSZEJ generacji ) wiele i nawet stare wygi nie moga sobie z nimi poradzic. jeden lata Mustangiem z chyba FG 36 i na kazdym zawrocie slychac kaszlniecie . Jemu nie gasnie , ale za cholere nie moze go na

100 % ustawic. Moj w kazdym razie lezy w kartonie zakonserwowany u jest na sprzedaz. Wyleczylem sie z malych benzyn i z lekkim rumiencem wstydu powracam do metanolu . Ostatnio zakupilem ENYE R120 ( dzisiaj mialem zaczac docierac , ale mi padl akumulator do rozrusznika ) i jestem pewien , ze nie bede myslal o ladowaniach bez silnika tylko skupie sie na LATANIU.

 

 Pozdrawiam

 

P.S. na szczescie FG14 mialem "zakreconego" w PULSE XT 60 , wiec tylko przy ostatnim ladowaniu na zgaszonym uszkodzilem LEKKO podwozie ( nie doszybowal do pasa i ladowal 3 m przed pasem w metrowej trawie . Ten PULSE , to w sumie lata prawie bez silnika :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK ; jesli to jest wersja "jakoby" (  ;) ) to powinna dzialac lepiej ....

 

Pomyslalem sobie , ze zamiast sprzedawac , przerobie swoj na METANOL  !

Gaznik kosztuje 50 funtow ( to na razie pierwszy jaki znalazlem ) . Bedzie to i tak taniej , jak opuscic za prawie NIEUZYWANY silnik . Zreszta nie mam zadnego .80 w swojej kolekcji , a model zawsze jaki sie znajdzie . JUZ  MAM !!!   Moj PULSE  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy lądowanie tego ultralighta odbyło po zrobieniu na lotnisku stanowiska technicznego, które ogranicza szerokość przy podejściu do lądowania. Ze zdjęcia ultraligahta widać, że chyba nie (lotnisko we wcześniejszej fazie) - ale może się mylę.

 

post-5634-0-62291700-1457081828_thumb.jpg

 

 

A ja lądowałem kilka razy makietą w poprzek tego lotniska, bo taki był akurat wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.