Skocz do zawartości

PZL P-11 C nowy model !!!


eze

Rekomendowane odpowiedzi

Czekam na wszelkie informacje na temat tego zestawu. Spodobał mi się. Choć nie wiem jak jest wykonany i czy warto. A przede wszystkim ile jeszcze jest roboty przy tym. Niema zbyt dużego opisu na stronce tego sklepu.

Co sądzicie na o ulotnieniu go silnikiem elektrycznym?

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eze napisał/a:

elektryk to profanacja .ASP 30 fs to bedzie gratka dla tego samolociku

 

 

Dla mnie to by była dopiero profanacja jak z pięknej maski silnika P-11 wystawał by cylinder i tłumnik jakiegoś dwutakta

 

Jak dla mnie to fs w typie silnika zasugerowało FOUR STROKE czyli czterowów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UPS :oops: ale wtopa, ale tłumnik bedzie wystawał :D

 

Bez względu na te problemy, zdecydowałem sie i go zamówiłem (choć jeden nie skończony P-11 czeka na swoja chwilę)

Tylko już teraz zastanawiam się jak zrobić połączenie skrzydła z kadłubem, ale coś się wymyśli jak będzie na miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wreszcie pojawił się p11 Piotrka (Prolot). Z tego co wiem to zamierza startować nim na zawodach w Poznaniu zobaczymy jak to jest z tą walką kołową :)

 

Co do profanacji, to ja bym w nim zamontował oczywiście rozwierconego mvvs'a z czarną rurą, żeby nie było że pzl'ki to powolne samoloty!

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko już teraz zastanawiam się jak zrobić połączenie skrzydła z kadłubem, ale coś się wymyśli jak będzie na miejscu

 

Widziałem już kombata P11 w wykonaniu Andrzeja Pikosza. Maleństwo to było okropne :P Co do mocowania to dwoma śrubami na środku. Zalaminować połączenie skrzydeł - tak porządnie wklejając w między czasie jakieś wzmocnienia pod śruby. Zastrzały też fajna sprawa - tylko więcej zabawy przy składaniu modelu.

 

Odnośnie jakości to modele w Cyber-Fly mają super jakość!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No to jest po zawodach w Poznaniu.PZL P -11 Ecika najpierw się nie popisał ,kret,słaba prędkość .Jednak okazało się że to wina silnika.Jak motorek zaczął kręcić to model dostał taką prędkość że ho ho .Iła przeganiał, mesera też, dalej już nie patrzyłem bo miałem co innego do roboty,ale Ecik po przedfinałowej walce był zachwycony.Oprócz tego bardzo ładnie wyglądał/oczywiście model/ silnik miał cały schowany pod osłonę ,trochę może szpeciły współczesne kółka ale jest to do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem kiedyś taką bajeczkę, że prawdziwemu PZL P-11 nigdy nie wyznaczono maksymalnej predkości (czyli kiedy urwą się skrzydła) bo wytrzymał wszystkie testy... :wink:

Ale jakoś nie miałem okazji i ochoty zweryfikować tej opowiastki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee.. Kret był przez wyłącznik to fakt ale model i tak nie chciał latać bo silnik nie wchodził na obroty i były to słowa Ecika.Na ostatni bieg podregulował motorek i latał jak marzenie no i to lądowanie na kółkach za które dostał brawa od publiczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.