Skocz do zawartości

Budowa ToTo-0


Bigos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od pewnego kusiła mnie myśl zbudowania w miarę prostego i, co niemniej ważne, taniego trenerka.

Wybór padł na ToTo-0. Niestety, na przeszkodzie stanęła szkoła, i dopiero koniec roku pozwolił na rozpoczęcie budowy. A oto efekt dotychczasowego zdłubywania:

 

 

post-19024-0-69749000-1465842431_thumb.jpg

post-19024-0-93420300-1465842538_thumb.jpg

post-19024-0-14006600-1465842586_thumb.jpg

post-19024-0-53347100-1465843160_thumb.jpg

 

Obecnie czekam na paczkę z zawiasami i bowdenami. Zdecydowałem się na płytkowe ze sztyftem, bo dyskietek nie posiadam, a próby z zawiasami z tworzywa pet nie przynosiły zbyt dobrych efektów.

Mam tylko mały problem ze skrzydłami. Najpierw wyglądały tak:post-19024-0-30639600-1465844155_thumb.jpg

post-19024-0-12157900-1465844189_thumb.jpg

A po zgięciu zaczęły wyglądać tak, że aż wstyd wrzucać na forum. Zresztą i tak zdjęcia nie zrobiłem.

I stąd moje pytanie: Czy do modelu można by zastosować skrzydła styropianowe, cięte drutem oporowym i z wklejonymi listewkami? Powiększyłbym tylko szablon o 3 mm z każdej strony…

 

Z góry dziękuję za pomoc;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jest taka zasada - jak coś ci nie wyszło - zrób od nowa.

Skoro wyszło nie tak jak powinno, to popełniłeś jakiś błąd.

Zlokalizuj go i następnym razem nie popełnij.

Gdybyś wrzucił zdjęcia, to ktoś by pewnie wskazał błąd.

Nie jesteśmy tu po to, by się naśmiewać z nieudanych prób, tylko by sobie pomagać.

 

A skrzydła styropianowe, czy to laminatowe, czy oklejane fornirem, proste w konstrukcji nie są i także może się wiele rzeczy nie udać.

Poczytaj sobie relację jak niektórym wyszły takie skrzydła, po oklejeniu, w chińskie osiem.

 

Po prostu popraw swoją robotę, w najgorszym razie - zrób skrzydło od nowa.

Jak byś opisał co nie wyszło, to pewnie byś dostał porady jak uniknąć takiego zdarzenia ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego modelu, to nie potrzeba żadnych planów kupować. Wystarczy zapoznać się ze stroną AleHar i proporcjami modelu RC.

post-3605-0-64803800-1465903649_thumb.jpg

Sam ze dwa tygodnie temu zrobiłem coś podobnego. Koszt materiałów niewielki około 25zł

jeden arkusz podkładu pod panele

pół płyty styropianowej

bowden

dwie listewki, trochę sklejki

taśma kolorowa pakowa.

W dwa popołudnia powstał model do nauki latania, w sumie z niczego.

post-3605-0-22196700-1465903893.jpg

 

I do tego lata.

post-3605-0-50640200-1465903915.jpg

Jak się pilot nauczy latać to będzie miał wykonane nowe skrzydło z lotkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego modelu, to nie potrzeba żadnych planów kupować. Wystarczy zapoznać się ze stroną AleHar i proporcjami modelu RC.

attachicon.gif12-1.jpg

Sam ze dwa tygodnie temu zrobiłem coś podobnego. Koszt materiałów niewielki około 25zł

jeden arkusz podkładu pod panele

pół płyty styropianowej

bowden

dwie listewki, trochę sklejki

taśma kolorowa pakowa.

W dwa popołudnia powstał model do nauki latania, w sumie z niczego.

attachicon.gif2.jpg

 

I do tego lata.

attachicon.gif5.jpg

Jak się pilot nauczy latać to będzie miał wykonane nowe skrzydło z lotkami.

a wyposażenie??? silnik regulator śmigło pakiet... to co najdroższe

za 25zł nie zbudujesz samolotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłam na maila po dokonaniu wpłaty na kato...dla zainteresowanych

przykładowo model o roz. 800mm 50zł

koszt budowy bez radia 162zł

czas budowy 3 dni po pracy lub szkole dłubiąc kilka godz. dziennie

Mam nadzieję że nikt nigdy twoich zasr... planów nie kupi. Jak ty się zachowujesz chłopie?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że nikt nigdy twoich zasr... planów nie kupi. Jak ty się zachowujesz chłopie?!

Facet coś nerwowy jesteś.

Przecież to jest forum.Jak Ci nie pasuje to wiesz co trzeba zrobić.

To co piszesz jest raczej obraźliwe i opryskliwe.

Chamstwo i agresja siedzi w Tobie, spuść ciśnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka zasada - jak coś ci nie wyszło - zrób od nowa.

Skoro wyszło nie tak jak powinno, to popełniłeś jakiś błąd.

Zlokalizuj go i następnym razem nie popełnij.

Gdybyś wrzucił zdjęcia, to ktoś by pewnie wskazał błąd.

Nie jesteśmy tu po to, by się naśmiewać z nieudanych prób, tylko by sobie pomagać.

 

A skrzydła styropianowe, czy to laminatowe, czy oklejane fornirem, proste w konstrukcji nie są i także może się wiele rzeczy nie udać.

Poczytaj sobie relację jak niektórym wyszły takie skrzydła, po oklejeniu, w chińskie osiem.

 

Po prostu popraw swoją robotę, w najgorszym razie - zrób skrzydło od nowa.

Jak byś opisał co nie wyszło, to pewnie byś dostał porady jak uniknąć takiego zdarzenia ponownie.

W takim razie opiszę, jak to wyglądało: po zgięciu depronu na krawędzi natarcia depron nie ułożył się równo, tylko potworzyły się załamania, i to dopiero po wyschnięciu kleju. Zastanawiam się, czy nie stało się to dlatego, że na wewnętrznej stronie skrzydła rysowałem oznaczenia cienkopisem, który trochę zgniatał depron…

 

a wyposażenie??? silnik regulator śmigło pakiet... to co najdroższe

za 25zł nie zbudujesz samolotu

Zastanawiam się ( a właściwie już nie, bo paczka idzie) nad silnikiem

http://abc-rc.pl/silnik-1400kv-2-3s-180w-abc-power

 

Jak będzie za mocny, to założę ogranicznik drążka przepustnicy

 

Serwa TowerPro 9g

Regulator, pakiet, ładowarka ( jeszcze nie kupione ), myślałem o redoxie:

 

https://botland.com.pl/ladowarki-lipol-sieciowe/646-ladowarka-lipol-z-balanserem-redox-alpha-v2.html

 

 

https://botland.com.pl/sterowniki-silnikow-bezszczotkowych-bldc/1397-sterownik-silnika-bezszczotkowego-bldc-redox-20a.html

 

I ewentualnie karta programująca.

 

 

https://botland.com.pl/pakiety-li-pol-3-celowe-111v-redox/1310-pakiet-lipol-redox-1800mah-20c-3s-111v.html

 

A teraz najlepsze;-) -sterowanie

 

https://sklep.avt.pl/avt5290.html

 

Muszę tylko skombinować jakąś obudowę i zamienić potencjometry na joysticki.

 

Jest tylko mały problem: zasilanie odbiornika to 5 volt, więc muszę dokupić układ stabilizacji napięcia (80gr) i podpiąć go do akumulatora. Tylko że do stabilizatora trzeba dołożyć radiator, żeby się nie wyłączał, jak sie nagrzeje…

I znowu rośnie waga modelu:-(

 

 

Skomplikowane to wszystko…

I dziękuję za podpowiedzi:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bigos, nie lepiej kupić na Aledrogo jakąś używkę na 35 Mhz za kilkadziesiąt złotych? Albo coś taniego na 2,4 ale już gotowego, z drągami?


Facet coś nerwowy jesteś.

Przecież to jest forum.Jak Ci nie pasuje to wiesz co trzeba zrobić.

To co piszesz jest raczej obraźliwe i opryskliwe.

Chamstwo i agresja siedzi w Tobie, spuść ciśnienie

Dalej w to brniesz? Nic nie rozumiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamienić potencjometry na drążki (gimbale) będzie ci bardzo trudno (nie mówię, że to niemożliwe) i jeśli nie masz żadnego doświadczenia z elektroniką to nie dasz rady. Ja w wieku 13 lat takiego doświadczenia nie miałem, teraz zresztą też nie mam. Tak jak mój imiennik wyżej pisał, jakieś tanie aparatury w systemie 35 Mhz/2,4 Ghz kupisz niewiele drożej, bez zabawy z elektroniką, gdzie nie masz pewności czy dasz radę. Tak na szybko najtańsza aparatura 35 Mhz to 50 zł na allegro, jakiś odbiornik za 3 dyszki do tego, odpowiednie kwarce i w 100 zł się zmieścisz. A już opcją full wypas jest kupno np. FlySky FS-i6 http://www.banggood.com/FlySky-FS-i6-2_4G-6CH-AFHDS-RC-Transmitter-With-FS-iA6-Receiver-p-922606.html i jak cię hobby nie wkręci to masz szansę odsprzedać taką aparaturę, bo z tych tańszych nikt nie chce potem kupować jak można dołożyć 100 zł i mieć komputerową aparaturę z mikserami, szmerami bajerami.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Michałem w100%-pewniejszym rozwiązaniem jest używka aparatury z drugiej ręki,nawet na  35-40hz   najlepiej kupując od razu w komplecie z odbiornikiem ,uważaj na alledrogo na nadajniki po helikopterach -nie nadają się do samolotów.

 

Ale co do gimbali jest to prozaicznie proste -wystarczy mechanizm z jakiegoś zbędnego, starego  gamepada analogowego -od razu masz gimbal na dwa kanały z potencjometrami  (jeśli mają tę samą oporność co w kicie tego "radia")  a trzeci kanał  zostawiasz bezpośrednio na potencjometrze tylko pokrętło zamienisz na drążek dla szybszej reakcji.

 

Nie zapominaj (jeśli będziesz brnął w ten radiowy eksperyment )  że jest na paśmie pilotów od bram, samochodów..... czyli latasz tylko   z daleka od osiedli   i jest tylko 3 kanałowy-czyli albo robisz lotki  a rezygnujesz ze steru kierunku   ,albo rezygnujesz z lotek ale robisz skrzydłom wznios.

 

EDIT-i trzeba umieć precyzyjnie to zlutować.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamienić potencjometry na drążki (gimbale) będzie ci bardzo trudno (nie mówię, że to niemożliwe) i jeśli nie masz żadnego doświadczenia z elektroniką to nie dasz rady. Ja w wieku 13 lat takiego doświadczenia nie miałem, teraz zresztą też nie mam. Tak jak mój imiennik wyżej pisał, jakieś tanie aparatury w systemie 35 Mhz/2,4 Ghz kupisz niewiele drożej, bez zabawy z elektroniką, gdzie nie masz pewności czy dasz radę. Tak na szybko najtańsza aparatura 35 Mhz to 50 zł na allegro, jakiś odbiornik za 3 dyszki do tego, odpowiednie kwarce i w 100 zł się zmieścisz. A już opcją full wypas jest kupno np. FlySky FS-i6 http://www.banggood.com/FlySky-FS-i6-2_4G-6CH-AFHDS-RC-Transmitter-With-FS-iA6-Receiver-p-922606.html i jak cię hobby nie wkręci to masz szansę odsprzedać taką aparaturę, bo z tych tańszych nikt nie chce potem kupować jak można dołożyć 100 zł i mieć komputerową aparaturę z mikserami, szmerami bajerami.

Fakt, lecz od czego wujek elektronik z papierami? Ja próbowałem z lutowaniem przewlekanym, nie wygląda to pięknie, ale się trzyma;-) . Z resztą, radio było w domu, zanim zdecydowałem się na budowę totka. I jestem świadomy tego, że jeśli hobby mnie wciągnie będę musiał zainwestować np. właśnie w takiego FlySky -ia. To "radio" było na start, do mniej wymagających modeli.

 

Zgadzam się z Michałem w100%-pewniejszym rozwiązaniem jest używka aparatury z drugiej ręki,nawet na  35-40hz   najlepiej kupując od razu w komplecie z odbiornikiem ,uważaj na alledrogo na nadajniki po helikopterach -nie nadają się do samolotów.

 

Ale co do gimbali jest to prozaicznie proste -wystarczy mechanizm z jakiegoś zbędnego, starego  gamepada analogowego -od razu masz gimbal na dwa kanały z potencjometrami  (jeśli mają tę samą oporność co w kicie tego "radia")  a trzeci kanał  zostawiasz bezpośrednio na potencjometrze tylko pokrętło zamienisz na drążek dla szybszej reakcji.

 

Nie zapominaj (jeśli będziesz brnął w ten radiowy eksperyment )  że jest na paśmie pilotów od bram, samochodów..... czyli latasz tylko   z daleka od osiedli   i jest tylko 3 kanałowy-czyli albo robisz lotki  a rezygnujesz ze steru kierunku   ,albo rezygnujesz z lotek ale robisz skrzydłom wznios.

 

EDIT-i trzeba umieć precyzyjnie to zlutować.

Na ster kierunku i wysokości może być gimbal, do przepustnicy dobry byłby suwak - można go zostawić i dać odpocząć ręce, no i można na nim założyć blokadę, gdybym miał naddatek mocy na silniku.

Jeśli chodzi o częstotliwość, święta prawda, muszę latać za miastem, żebym komuś samochodu nie otworzył;-) . żart oczywiście.

Nawet w instrukcji jest napisane : "z racji pracy w paśmie ISM nie jest zalecana do sterowania kosztownymi modelami latającymi"

 

No i jeszcze zasilanie odbiornika - lekki układ, ale wymagający sporego i ciężkiego radiatora… jeszcze najlepiej umieszczonego gdzieś na zewnątrz, bo stabilizator jest tak zrobiony, że po przegrzaniu się wyłącza, co byłoby mało przyjemne:-(

 

I bardzo dziękuję za pomoc:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój TOTO zacząłem budować 2 miesiące temu (link), zakupiłem już aparaturę. Nawet do głowy by mi nie przyszło sterować nim jakąś prowizorką. Człowiek nauczy się tylko złych nawyków, a co gorsza, może się zniechęcić albo zaczepić o brzozę. Wiem 2 miesiące to długo, ale częste wyjazdy trochę opóźniają proces. W tej chwili na wykończeniu mam skrzydło i chciałem zapytać się autora, jak rozplanował napęd lotek. Ja oczywiście mam zamiar zrobić to na dwóch serwach wpuszczonych od dołu płata z miejscu gdzie znajduje się ostatnie wzmocnienie balsowe.

Po zabawie z symulatorem nie wyobrażam sobie braku lotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując temat skrzydła.

 

Wzdłuż linii gięcia, przy pomocy liniału i nożyka, jego TĘPĄ stroną robisz rowek, wgłębienie, od wewnętrznej strony gięcia. Depron zagnie się wzdłuż tej kreski.

Zewnętrzną stronę gięcia, podklejasz przed zagięciem, taśmą przeźroczystą lub pakową. co chroni (w pewnym stopniu) piankę przed pękaniem.

Dobrze poćwiczyć na kawałkach depronu takie zaginanie. Niezłą praktyką jest zaginać depron długim przymiarem, np. poziomicą, która równomiernie będzie naprężać piankę, bez przeciążania jej w punktowych miejscach i zbyt słabym naginaniu na reszcie długości.

 

Jeśli już ci kompletnie nie idzie wyginanie, to oklejasz jedną stronę np. dół, odcinasz depron tam, gdzie powinien się giąć, oklejasz drugą. Krawędź natarcia jest otwarta. Odcinasz przód, razem z noskami żeberek i w to miejsce, na krawędź natarcia wklejasz profilowaną listwę balsową. Można kupić gotowe listwy natarcia, można się bawić ze szlifowaniem prostokątnej, do wymaganego profilu.  Listwę załatwia się przed odcinaniem i odcina się tyle przodu skrzydła, ile wynosi jej grubość, by zachować profil.

 

Maniek89 - Co do lotek, jest to kwestia konstrukcji skrzydła. Skrzydła bez lotek mają spory, kilkustopniowy wznios. Taka konstrukcja powoduje, że cały samolot ma tendencję do samopoziomowania się przy neutralnym wychyleniu sterów, w osi wzdłużnej. Mówiąc po ludzku - sama prostuje przechyły na skrzydło. Do tego stopnia, że akrobacja bez lotek jest prawie niemożliwa, bo model bardzo opornie się przechyla.

Model skręca wtedy jak samochodzik - pozostając w poziomie. Jedynie przy wychylonym sterze kierunku nieco się przechyla.

Do nauki początkowej, kiedy nie masz wyrobionych żadnych odruchów, stresuje cię samo utrzymanie modelu w powietrzu, uczysz się dopiero reakcji na stery - jest to całkiem dobre rozwiązanie, zdejmujące z pilota, konieczność skupienia się na jeszcze jednej osi obrotu modelu. Lata się takim modelem bardzo "lajtowo", mając tylko gaz, kierunek i wysokość. Czasami też po prostu fajnie jest polatać dla rekreacji modelem, który nie wymaga prawie żadnej uwagi i "powozić się" pod chmurką, dosłownie jedną ręką na pilocie, a drugą na puszce... Coli ;)

 

Niektórzy oczywiście postulują, żeby się uczyć latać z lotkami od razu. I jest to możliwe. Ale też nie ma przeszkód by do modelu bez lotek, ale ze zdejmowanym skrzydłem, po prostu dorobić sobie drugie skrzydło, z mniejszym wzniosem i lotkami i dalej latać tym samym i znanym modelem, który się po prostu zrobi mniej stateczny i będzie miał dodatkowe powierzchnie sterowe.

 

Dawno już nie widziałem na forum egzemplarza, ale tu masz jeden z popularnych dawniej modeli z "wielkiej trójki modeli depronowych do nauki", wraz z opisem budowy. Model jest tak prosty, że nie potrzeba do niego planów - rysuje się je od razu na piance metodą wykreślną. Tani w produkcji, daje się bez kłopotu przerobić na lotki.

 

https://www.alexrc.pl/old_files/zefirek_1.htm

 

Mała uwaga, po zalataniu kiedyś 4 takich modeli.

Ster wysokości jest na planach bardzo mały i wąski. Wg autora chodziło o zmniejszenie narowistości modelu. 

Niestety jest to modyfikacja ciut za silna i model ma trudności z wychodzeniem z nurkowania i zmianą wysokości. Ster warto poszerzyć o przynajmniej połowę.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.