Skocz do zawartości

Pseudomakieta An-2


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobiliśmy ostatnio w ciągu 1 dnia z kolegą Wiatrakiem z forum (od dawna się tu już niestety nie udziela) najwolniej latający model jaki w życiu widziałem :D Jest to pseudomakieta An-2, skrzydła pozbawione są jakiegokolwiek profilu, wszystkie kąty są na 0, bardzo niewielki wznios skrzydeł. Całość na szybko naszkicowana wg. proporcji z książki W. Schiera. Model wykonany z depronu sklejonego na hot glue. Na szczególną uwagę zasługuje innowacyjny mechanizm sterowania lotkami wykonany ze słomek i sznurka :D Innymi słowy model zrobiony z tego co było pod ręką, ale sami zobaczcie jak fajnie lata! 

Nadaliśmy mu oznaczenie SP-PAC bo jego lądowanie wygląda jak takie PAC! Nie da się tego modelu przeciągnąć - przy przeciągnięciu i zaciągniętym sterze wysokości, model praktycznie rzecz biorąc opada poziomo w dół - zupełnie jakby zaciągnąć jakieś hamulce :D Jego doskonałość aerodynamiczna jest tak niedoskonała, że bez silnika nie przeleci ani centymetra :P Model moim zdaniem świetny do nauki, bo lata bardzo wolno, ale ma jedną wadę - jest bardzo chybotliwy i do przyjemnego latania musi być zerowy wiatr.

 

Link do filmu z lotu:
https://www.youtube.com/watch?v=FcqnkDzZ0Ac

post-18872-0-05535600-1468146170_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • 2 tygodnie później...

Kolega który go zaprojektował z pewnością będzie mógł podać wymiary oraz wagę. Serwa to najtańsze TowerPro 9g - jedno na lotki, jedno na ster wysokości. Brak steru kierunku. ESC 20A, pakiet 1200mAh 3s. Silnik Turnigy Aerodrive D2822 1200kV. Nie pamiętam śmigła, ale użyliśmy dość dużego śmigła 2 łopatowego. 

Co do patentu ze sznurkami, to jest on najprostszy z możliwych. Na górze modelu widać pojedyncze serwo, z którego wychodzą po 2 linki po obu stronach (w sumie 4). Wszystkie linki idą najpierw górą, słomka pełni fukcję "bloczka" jak w tradycyjnych samolotach. Tuż za słomką jest wycięty otwór w depronie i w ten sposób jest para cięgien - jedno idzie górą, drugie dołem, co umożliwia wychylenie lotki w obu kierunkach. Linki muszą być rzecz jasna odpowiednio (dość mocno) napięte, żeby nie było żadnych luzów. Cały problem sprowadza się do przywiązania ich w taki sposób, żeby napięcie oraz wychylenia lotek były jednakowe (zerowe) po obu stronach. Moim zdaniem jest to fajny patent, bo oszczędza bardzo na masie modelu (tylko 1 serwo, brak bowdenów), a jednocześnie przenosi równomiernie obciążenia powierzchni sterowych. Słomki można fajnie zastąpić "kółkami", których używa się w starych firankach na szynę. Poglądowo wygląda to tak (czerwone linki idą górą (nad lotką), niebieskie dołem. Mam nadzieję, że ten beznadziejny rysunek "poglądowy" jest czytelny :D

post-18872-0-68785600-1469972126_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.