Skocz do zawartości

Nietoperz SZD 6x skala 1:2.5


Ziggy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Informacja dla Pana Roh z Prądnika.

 

Ludziom normalnym trudno zrozumieć zachowanie kogoś o predyspozycjach maniakalnych o których sam pisze, dlatego jako producent modelu SZD-6X Nietoperz powtórzę jeszcze raz. Łącznikami płatów są pręty szklane o średnicy 13,8mm, w ilości dwóch sztuk i długości prawie 100cm , pręty na nasze zamówienie wykonuje firma Carbon Center z Łodzi. Pręty te szlifowane są pod wymiar wewnętrznej średnicy szuflady aluminiowej z luzem 0,1mm. Szuflada ma wymiar zewnętrzny 16mm. Otwory w elementach konstrukcji szybowca frezowane są właśnie na ten wymiar.

 

W ten zestaw nie da się włożyć pręta ani rurki o średnicy 12mm, dlatego dochodzę do wniosku, że Pan Roh z Prądnika nie pisze o moim zestawie lub świadomie pisze jakieś zasłyszane herezje. 

 

Myślę, że nawet Pan Ziggy mógł by potwierdzić jakie pręty otrzymał z zestawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Witam Kolegow !!

 

Rozwinela sie interesujaca dyskusja, wiec po kolei :

 

Pretty szklane sa tak jak Oldgliders  wlasciciel powiedzial - 13.8 mm.

Mierzylem kilka razy.

 

Co do budowy Nietoperza - to prawie 20 lat temu dostalem plany z UK ale rozpietosc byla tylko 2.5m. Troche za malo jak na szybowiec do holowania. Plany poszly do Sydney i ten szybowiec zostal zbudowany, latal dobrze no zboczu.Pare miesiecy temu byl na sprzedaz na RC Trader - nasza strona w Australji. Dokumentacje o Nietoperzu zbieralem od lat, zreszta jestem z Krakowa i w muzeum lotnictwa bylem setki razy. Szybowce to moja pasja - zaczolem latac w 1974 roku.

Budowa Nietoperza bedzie szla do przodu poniewaz :

 

Dostalem go w prezencie od mojej zony wiec musi byc skonczony przed nastepnym projectem ( PZL P11c )

Co do wlasciwosci lotnych - oczywiscie jest to wyzwanie ale po to zajmujemy sie modelarstwem. Ja nie oczekuje osiagniec do przelotow ale budowa POLSKIEGO szybowca z tamtych lat jest dla mnie bardzo atrakcyjna.

Jezeli chodzi o konstrukcje SZD6X ( Oldglider model ) to moja zona wszystko sprawdzila , przeliczyla i opinia jest DO ROBOTY.

Ona sie nie myli - jest inzynierem od budowy samolotow z Universitetu Technichnego -Berlin. Miala practyke w Seattle ( Boeing Factory ) i wie jak wszystko policzyc.

Tak wiec "The show will go on"

 

Pozdrawiam

Ziggy

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Jezeli chodzi o konstrukcje SZD6X ( Oldglider model ) to moja zona wszystko sprawdzila , przeliczyla i opinia jest DO ROBOTY.

Ona sie nie myli - jest inzynierem od budowy samolotow z Universitetu Technichnego -Berlin. Miala practyke w Seattle ( Boeing Factory ) i wie jak wszystko policzyc.

Tak wiec "The show will go on"

 

Pozdrawiam

Ziggy

Wspaniale!!!!!!!!!!!!! :D  :D  :D Nie istnieje we wszechświecie jakikolwiek kontr-argument na to...

Powodzenia, gdyż "The show MUST go on"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegow !!

 

Rozwinela sie interesujaca dyskusja, wiec po kolei :

 

Pretty szklane sa tak jak Oldgliders  wlasciciel powiedzial - 13.8 mm.

Mierzylem kilka razy.

 

Co do budowy Nietoperza - to prawie 20 lat temu dostalem plany z UK ale rozpietosc byla tylko 2.5m. Troche za malo jak na szybowiec do holowania. Plany poszly do Sydney i ten szybowiec zostal zbudowany, latal dobrze no zboczu.Pare miesiecy temu byl na sprzedaz na RC Trader - nasza strona w Australji. Dokumentacje o Nietoperzu zbieralem od lat, zreszta jestem z Krakowa i w muzeum lotnictwa bylem setki razy. Szybowce to moja pasja - zaczolem latac w 1974 roku.

Budowa Nietoperza bedzie szla do przodu poniewaz :

 

Dostalem go w prezencie od mojej zony wiec musi byc skonczony przed nastepnym projectem ( PZL P11c )

Co do wlasciwosci lotnych - oczywiscie jest to wyzwanie ale po to zajmujemy sie modelarstwem. Ja nie oczekuje osiagniec do przelotow ale budowa POLSKIEGO szybowca z tamtych lat jest dla mnie bardzo atrakcyjna.

Jezeli chodzi o konstrukcje SZD6X ( Oldglider model ) to moja zona wszystko sprawdzila , przeliczyla i opinia jest DO ROBOTY.

Ona sie nie myli - jest inzynierem od budowy samolotow z Universitetu Technichnego -Berlin. Miala practyke w Seattle ( Boeing Factory ) i wie jak wszystko policzyc.

Tak wiec "The show will go on"

 

Pozdrawiam

Ziggy

Witam.

Po tej wypowiedzi jestem ciekawy co na to powie ( napisze ) Pan Roh .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jezeli chodzi o konstrukcje SZD6X ( Oldglider model ) to moja zona wszystko sprawdzila , przeliczyla i opinia jest DO ROBOTY.

Ona sie nie myli - jest inzynierem od budowy samolotow z Universitetu Technichnego -Berlin. Miala practyke w Seattle ( Boeing Factory ) i wie jak wszystko policzyc.

 

Pozdrawiam

Ziggy

Się uśmiałem :)

W każdym razie gratuluję żony i zazdroszczę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet przy trochę twardszym lądowaniu jak ma filmie pręty wytrzymały. :)

Autorzy artykułu z Flug Modell powinni trochę pooglądać filmów i nie dyskredytować ciężkiej pracy jaka została włożona w opracowanie tego Kit -u.

Zarówno ten film jak i przepiękne loty w dość trudnych warunkach na tegorocznym Żarze przeczą w wyliczenia i ustalenia autorów tego, moim zdaniem, nieszczęsnego artykułu.

 

PS

I bądźmy szczerzy to nie jest artykuł napisany przez Roha. On tylko go przeczytał lub zacytował wnioski autorów tego artykułu.

A że wnioski są do bani to już nie jego wina. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze sie stało , ze mi szwankuje komputer więc mam czas na spokojną obserwację tematu.

 

 

W ten zestaw nie da się włożyć pręta ani rurki o średnicy 12mm, dlatego dochodzę do wniosku, że Pan Roh z Prądnika nie pisze o moim zestawie lub świadomie pisze jakieś zasłyszane herezje. 

 

Oczywiście, że piszę świadomie i oczywiście , że o zestawie z Old Gliders . A,że to są  właśnie herezje  decyduje  Jedyny Głosiciel Prawdy i Wielki Znawca Tego Czego Nie Czytał.

 

Cytuję fragment  zdania  "  Die zwolf Milimeter starken Glasfaser rohre habenzwar gehalten, aber... Nad pierwszym 'O" w tym zdaniu dwie kropki jakby producent nie mógł zrozumieć tekstu w oryginale

I nie zasłyszane-przeczytane i przetłumaczone !

 A teraz tłumaczenie jakby te dwie kropki nad "o" nie pomogły w zrozumieniu treści.

 Dwunasto milimetrowe szklane rury wytrzymały ale ....

Dalej podana jest informacja o zjawisku jakie wystąpiło. Nie piszę jakie bo nikt nie pyta o meritum zdarzenia tylko chwali się , że widział albo opowiada o urodzie tego modelu. Pierwszego zazdroszczę, drugie podzielam .Piękny poprzez swoją wyjątkowość . 

 

Ludziom normalnym trudno zrozumieć zachowanie kogoś o predyspozycjach maniakalnych o których sam pisze, 

Wypraszam sobie takie wtrącenia w tej dyskusji kierowane w moja stronę ! Nie masz wykształcenia medycznego by formułować takie sugestie czy wnioski. Jesteś  tylko stolarzem budującym komercyjnie zestawy modeli. Zestawy fajne a ty już nie !

 

Tyle lekko emocjonalnie a teraz ostatni raz odnoszę się do tego artykułu w Flug Modell

 

Ja zwracam uwagę na wyjątkowo krytyczny artykuł w czasopiśmie gdzie obecność  rur szklanych o podanym tam wymiarze w znacznej mierze przyczyniła się do destrukcji modelu w locie.

Uważam, ze każdy szanujący się producent zamiast natychmiast wołać"to nie ja to on" w pierwszym rzędzie powinien zapoznać się ze stawianymi zarzutami, dokonać analizy tego co się stało . Co można zrobić by w przyszłości takim problemom zapobiec i tyle. I by nie było kolejnej dyskusji o nie czytanym przez producenta artykule ja nie stawiam zarzutów- adres do Flug Modell.

 

 Ja nie mam z tym nic wspólnego i tylko mogę o znanych i przez innych opublikowanych problemach poinformować, by koledzy budujący ten model sami (gdyż jak widać producent się ku temu nie kwapi) zanalizowali problem i w miarę możliwości zapobiegli najgorszemu.
 Absolutnie nie jest moim celem prowadzenie jakiejkolwiek polemiki z producentem - to jest jego business jak on z takimi informacjami postępuje a nie mój. Jak postępuje to każdy widzi kto chce widzieć.
 
Niestety, ze względu na możliwe konsekwencje naruszenia praw autorskich nie mogę opublikować tego artykułu.
 
Nie byłem z żadnym wypadku złośliwy czy stronniczy.
Ale teraz będę lekko złośliwy ale tylko lekko i na pewno nie stronniczy.
 
Producent podaje , że 4 , 5 zestawów jest w stanie lotnym w Europie (wg.jego wiedzy) i kilka jest w trakcie budowy. 
Czyli co ? Jeden z tych 4, 5 zestawów uległ awarii w locie -może to był ten nr 6?
Czyli co ? Około  20% sprzętu sypnęło się w powietrzu a producent nie zadał pytania  "co się stało?" tylko zajmuje się dyskusją o możliwym spisku niemieckich modelarzy,Roha i  magazynu Flug Modell.
Nie zadaje żadnego pytania co do możliwych przyczyn zniszczenia modelu w powietrzu a może być ich jak wiadomo wiele. 
 
 Tak z ciekawości zapytam -czy układ dwóch rur szklanych o średnicy 13,8 mm wykonanych (ważne !) przez Carbon Center z Łodzi,umieszczonych poziomo obok siebie i spełniających rolę łącznika skrzydeł jest tak samo prawidłowy jak układ dwóch rur o tej samej średnicy i tego samego producenta umieszczonych w pewnym oddaleniu jedna nad drugą .Zadanie rur w drugim przypadku takie samo. Może jest lepszy,taki sam lub gorszy. Proszę kolegów znających się na konstrukcjach o odpowiedź, Błagam ! Tylko nie piekarze i aptekarze. Mogą być ludzie po berlińskich uczelniach technicznych bo to dobre szkoły.
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się na tym nie znam i tak zwyczajnie głupi jestem ale jak niemieccy modelarze używają rur szklanych 12mm, gdzie producent zaleca 13,8mm, to mam obawy przed korzystaniem ze sprzętu zaprojektowanym przez ludzi po berlińskich uczelniach.

 Nie zrozumiałeś !

Facet w artykule napisał 12 mm a producent dostarcza 13,8 mm. Może zwykła pomyłka edytorska a może tak dostarczone w zestawie lub samowolnie wykonawca zmienił . Nie wynika to z artykułu i możemy tylko gdybać. 

Spokojnie-Politechnika Berlińska ma się dobrze i nadal dobrze kształci. Nie ma nic wspólnego z problemem opisanym w magazynie modelarskim. Jeden z kolegów ma żonę po takiej szkole i się tym chwali. Też bym sie chwalił bo jest czym ! Zwłaszcza kiedy decyduje cyt "do roboty"

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pręt szklany 12 mm jako bagnet dla rozpiętości niemal 5 m to jest nieporozumienie. ...

 

 

 Nie zrozumiałeś !

Facet w artykule napisał 12 mm a producent dostarcza 13,8 mm. Może zwykła pomyłka edytorska a może tak dostarczone w zestawie lub samowolnie wykonawca zmienił . Nie wynika to z artykułu i możemy tylko gdybać. 

 

Wpadła mucha do studni i na forum z tego powodu wielki szum powstał.

Buduj spokojnie model.

Pan Roh nadal niech sobie spokojnie artykuły czyta.

Jedynie Producentowi zależy (chyba) na wyjaśnieniu tej opinii o modelu, bo niemiecki rynek modelarski nie jest do zbagatelizowania.

 

ED:

My, tylko stolarze z tego forum, poczekamy na wyjaśnienie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRoman, rozumiem, że nie możesz opublikować całego artykułu. Napisz jednak może w jakiej sytuacji ten model się rozleciał.

Każdy szybowiec i samolot ma dopuszczalne współczynniki przeciążeń jak i prędkość maksymalną. Po ich przekroczeniu wszystko (bez wyjątku) się rozsypie w powietrzu. To samo dotyczy każdego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dobrze sie stało , ze mi szwankuje komputer więc mam czas na spokojną obserwację tematu.

 

 

W ten zestaw nie da się włożyć pręta ani rurki o średnicy 12mm, dlatego dochodzę do wniosku, że Pan Roh z Prądnika nie pisze o moim zestawie lub świadomie pisze jakieś zasłyszane herezje. 

 

Oczywiście, że piszę świadomie i oczywiście , że o zestawie z Old Gliders . A,że to są  właśnie herezje  decyduje  Jedyny Głosiciel Prawdy i Wielki Znawca Tego Czego Nie Czytał.

 

Cytuję fragment  zdania  "  Die zwolf Milimeter starken Glasfaser rohre habenzwar gehalten, aber... Nad pierwszym 'O" w tym zdaniu dwie kropki jakby producent nie mógł zrozumieć tekstu w oryginale

I nie zasłyszane-przeczytane i przetłumaczone !

 A teraz tłumaczenie jakby te dwie kropki nad "o" nie pomogły w zrozumieniu treści.

 Dwunasto milimetrowe szklane rury wytrzymały ale ....

Dalej podana jest informacja o zjawisku jakie wystąpiło. Nie piszę jakie bo nikt nie pyta o meritum zdarzenia tylko chwali się , że widział albo opowiada o urodzie tego modelu. Pierwszego zazdroszczę, drugie podzielam .Piękny poprzez swoją wyjątkowość . 

 

Ludziom normalnym trudno zrozumieć zachowanie kogoś o predyspozycjach maniakalnych o których sam pisze, 

Wypraszam sobie takie wtrącenia w tej dyskusji kierowane w moja stronę ! Nie masz wykształcenia medycznego by formułować takie sugestie czy wnioski. Jesteś  tylko stolarzem budującym komercyjnie zestawy modeli. Zestawy fajne a ty już nie !

 

Tyle lekko emocjonalnie a teraz ostatni raz odnoszę się do tego artykułu w Flug Modell

 

Ja zwracam uwagę na wyjątkowo krytyczny artykuł w czasopiśmie gdzie obecność  rur szklanych o podanym tam wymiarze w znacznej mierze przyczyniła się do destrukcji modelu w locie.

Uważam, ze każdy szanujący się producent zamiast natychmiast wołać"to nie ja to on" w pierwszym rzędzie powinien zapoznać się ze stawianymi zarzutami, dokonać analizy tego co się stało . Co można zrobić by w przyszłości takim problemom zapobiec i tyle. I by nie było kolejnej dyskusji o nie czytanym przez producenta artykule ja nie stawiam zarzutów- adres do Flug Modell.

 

 Ja nie mam z tym nic wspólnego i tylko mogę o znanych i przez innych opublikowanych problemach poinformować, by koledzy budujący ten model sami (gdyż jak widać producent się ku temu nie kwapi) zanalizowali problem i w miarę możliwości zapobiegli najgorszemu.
 Absolutnie nie jest moim celem prowadzenie jakiejkolwiek polemiki z producentem - to jest jego business jak on z takimi informacjami postępuje a nie mój. Jak postępuje to każdy widzi kto chce widzieć.
 
Niestety, ze względu na możliwe konsekwencje naruszenia praw autorskich nie mogę opublikować tego artykułu.
 
Nie byłem z żadnym wypadku złośliwy czy stronniczy.
Ale teraz będę lekko złośliwy ale tylko lekko i na pewno nie stronniczy.
 
Producent podaje , że 4 , 5 zestawów jest w stanie lotnym w Europie (wg.jego wiedzy) i kilka jest w trakcie budowy. 
Czyli co ? Jeden z tych 4, 5 zestawów uległ awarii w locie -może to był ten nr 6?
Czyli co ? Około  20% sprzętu sypnęło się w powietrzu a producent nie zadał pytania  "co się stało?" tylko zajmuje się dyskusją o możliwym spisku niemieckich modelarzy,Roha i  magazynu Flug Modell.
Nie zadaje żadnego pytania co do możliwych przyczyn zniszczenia modelu w powietrzu a może być ich jak wiadomo wiele. 
 
 Tak z ciekawości zapytam -czy układ dwóch rur szklanych o średnicy 13,8 mm wykonanych (ważne !) przez Carbon Center z Łodzi,umieszczonych poziomo obok siebie i spełniających rolę łącznika skrzydeł jest tak samo prawidłowy jak układ dwóch rur o tej samej średnicy i tego samego producenta umieszczonych w pewnym oddaleniu jedna nad drugą .Zadanie rur w drugim przypadku takie samo. Może jest lepszy,taki sam lub gorszy. Proszę kolegów znających się na konstrukcjach o odpowiedź, Błagam ! Tylko nie piekarze i aptekarze. Mogą być ludzie po berlińskich uczelniach technicznych bo to dobre szkoły.

 

 

Będzie nie modelarskie i w zasadzie tylko małe sprostowanie dotyczące mojego życiorysu, który podaje Białoskórski w swoich wywodach, moje wykształcenie to technik mechanik urządzeń skrawających, specjalność: obróbka skrawaniem, obsługa maszyn numerycznych. Nikt nie lubi jak ktoś wchodzi z kopytami w cudze życie prywatne i nie obrażam się o to, że ktoś mnie nazywa stolarzem bo to nie prawda. W tej chwili od 6 lat jestem właścicielem firmy OLDGLIDERS, która zajmuje się projektowaniem, produkcją, zestawów modeli samolotów i szybowców na rynki całego świata. Faktem jest, że wiele lat temu byłem współwłaścicielem firmy która zajmowała się projektowaniem i produkcją mebli na rynki wschodnie, funkcję którą tam wykonywałem to projektowanie i wdrażaniem do produkcji nowych kolekcji mebli. To było po pierwsze.

 

Po drugie, Oldgliders to nazwa własna mojej firmy i piszę się ją razem. 

 

Po trzecie. Tak, jak piszesz ja mam chociaż fajne zestawy, a ty ani nie jesteś fajny ani nie masz fajnych zestawów. 

 

Po czwarte. Ten cały spektakl, który tu zrobiłeś jest szyty grubymi nićmi, prawdopodobnie przy udziale osób trzecich.

 

Po piąte. Sprawa artykułu jest już w trakcie wyjaśniania. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakbym słyszał dyskusje z piaskownicy z przed laty :) Przepraszam z góry za napisanie tego, co mi się w pierwszej chwili skojarzyło i chyba nie tylko mnie ponieważ coś temat ucichł. Osobiście przeczytałem calość i wyjaśnienia odnośnie bagnetów mnie jako potencjalnego klienta uspokoiły. Oczywiście sprostowanie do czasopisma niemieckiego podniesie opinię o producencie, który interesuje się tematem i wyjaśnia wątpliwości, więc cieszę się iż to się już dzieje.

 

PS. Ziggy, na jakim etapie budowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Wracamy do budowy. Dostalem listewki sosnowe ale nie wszystkie.Ktos buduje replike Spitfire w Brisbane i cale drewno z Kanady

tam wlasnie jedzie. Po ich obcieciach resztka wraca do Adelaide na nasze potrzeby .... Firma, ktora sie tym zajmuje jest tu w Adelaide-BALSACENTRAL.Dostaja balse z PNG i rozprowadzaja po calym swiecie, najwiecej do Niemiec, maja takze odbiorce w Polsce.

 

Dzisiaj zaczynam sklejac kadlub, dostalem od Pana Peksy rysunki polaczenie steru kierunku.Zrobilem swoje pomiary i jade po plytke.

Jest wtorek rano - mam dzisiaj wolny dzien od pracy, wiec moge troche poszperac w sklepach.

Oczywiscie koniecznie zagladnac do MODELFLIGHT - najlepszy sklep modelarski w Adelaide.

 

post-19047-0-67275100-1473719234_thumb.jpg

 

Ziggy

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie opisane jest jako 12 mm szklane rury. Tak stoi. W tekście jest 13,8 pręty. Producent wyjaśnia, że ma być 13,8. I to potwierdzone. Zastrzegałem błąd edytorski.....

 

Autor artykułu nie stawia tezy, że to te pręty. Pisze, że taki układ wspomógł w zniszczeniu skrzydła w locie. a resztę informacji na pewno udzieli producent .

 

Moje preferencje rozwiązań konstrukcji w modelach są inne niż w modelu Nietoperz ale każdy ma swoje metody. 

Nie wykonuję ani lepszych ani gorszych zestawów bo .....ich w ogóle nie wykonuję.

Jednocześnie; nie muszę być kurą by rozróżnić dobre jajko od zbuka. 

 

Oglądając zdjęcia z budowy tego pechowego modelu i zniszczenia dopatruję przyczyn w innym miejscu lub metodzie podejścia do zagadnienia pracy takiego skrzydła.

 

Scenariusz napisało życie i śmierć Nietoperza, i jeśli ostrzeżenie wykonawcy tego modelu o wypadku jest szyciem grubymi nićmi to czym jest szycie grubą nicią ? Właśnie nici...

Publiczność zasiada przed komputerami ale nie oznacza to spektaklu choć i błazen się pokazał (okazał). Było zwykłe koleżeńskie ostrzeżenie i informacja z podaniem źródła a tu taki cyrk !

 

A nie trzeba było od razu poinformować o podjętych krokach celem wyjaśnienia u źródła ?

 

Czyżby stara tradycja obcinania głowy posłańcom złych nowin odżyła ?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.