Skocz do zawartości

powitanie Dzień Dob-ryyy


Czy wam tak też starsznie na początku szło?  

22 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wam tak też starsznie na początku szło?

    • podobnie
      8
    • łatwo
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Witam witam,

 

ciężko napisać tak konkretnie o sobie, ale jednak spróbuje. Może tak: o modelarstwie myślałem już od dawna ale nie miałem możliwości jak zacząć chodzi przede wszystkim o umiejętności manualne oraz finansowe. Finansowe wiązały się z tym, że nie wiadomo co konkretnie kupić, a jak już kupić to za poważne pieniądze. Jednak potem się okazało, że można coś pokombinować. Tak troszkę poważniej modelarstwem zająłem się w zeszłym roku zakupem heli lama V3, z tego powodu, że kupiony w sklepie netto samolot okazał się nie sterowalny (poleciał bardzoo daleko przez słaby zasięg aparatury i dziwną opcje ciągłego działania silników). Wcześniej były próby z popularnym samolocikiem cessna dwu silnikowym ale to totalna również porażka ciągłe krety, aż do bólu i zejścia. Teraz nadeszła pora na samolotowe szaleństwo, czyli zakupiłem aparaturę Futaba T4 i budowe telemastera. Jednak samolot z samego depronu bez wzmocnień połamał się od razu.

Ok nie daje za wygraną. Może teraz czas wzmocnić model. Całość wzmacniana listwami sosnowymi a właściwie cały szkielet z tych listew. Waga 680g mimo już i tak prób odchudzenia (gdzie przewidywana waga to 500-580 no trudno trzeba spróbować). Przy silniku Tower Pro 2408. Parę prób i totalna totalna porażka. Za każdym razem przy rozpędzie podnosi się i leci na jeden bok lub drugi. Nie wiem kompletnie co jest niby wszystko wyregulowane prosto i wogóle środek ciężkości. Kolejna próba i połamane śmigło. Telemaster (ksywa akurat dla tego pospawany z powodu wagi) wymiana śmigła i dorobienie podwozia, które miało ułatwić start, żeby od razu nie leciał w glebę jednak mimo kierowania tylnym kołem model skręca model nie chce sie podnieść i za bardzo nie chce sie kierować na ziemi. Dosyć ostre zdenerwowanie i wyrzucenie go z ręki z rozpędu i szybka gleba i kolejne już ostatnie na stanie śmigło łamie się.

Jeszcze wspomnę o modelu aero speed, który zakupiłem na allegro.pl jeszcze nie wiedząc co to są akrobaty i nadzieją na polatanie. Jednak waga to około 550g i ciągle leci w glebe. Już nie wiem co poradzić zastanawiam się nad RWD by skazoo ale już naprawdę moja nadzieja blaknie.

 

To tak w skrócie o sobie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

 

Szukaj kontaktu tu : http://www.gorzow.mm.pl/~mati1988k/modelarstwo/index.html

 

Bez pomocy kogoś doświadczonego zwykle przygoda z modelarstwem jest taka jak u Ciebie. Czasem okazuje się, że problemem była jakaś błahostka (słaby silnik, źle wyważony model, złe śmigło itp.) i w krótkim czasie młody adept już sam lata :-)

 

Pozdrawiam i powodzenia !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć .

Już ankieta na powitaniu ?!

Ja wybrałbym 3 odpowiedź ,jednak nie mogę znaleźć gdzie ją zaznaczyć. :P

P.S.

Od ankiet i pytań modelarskich mamy inne działy ,zapraszam do odważniejszego zaglądania na forum ,nie tylko w dziale powitania. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za takie zainteresowanie.

A jeżeli chodzi o oblatywanie to będzie problem bo w Gorzowie mieszkam ale buduje i latam 50 km od Gorzowa. A wożenie takiego modelu jest dość problematyczne. To najwyraźniej musze radzić sobie sam. Jeszcze ostatnia przymiarka do jakiej się szykuje do RWD by skazoo, który ma bardzo dobry autorytet. Dałem ogłoszenie w dziale giełda z tego powodu, że narazie sie wyczerpałem i zmęczyłem robieniem modeli, których koniec jest bardzo szybki. Ale to nie jest decydujący powód. Największy to taki, że już taki RWD juz był testowany i ktoś na nim latał a ja włoże tylko moją elektronikę i może polatam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polataj na jakimś symulatorze, to bardzo dobrze robi na opanowanie odruchów i poznasz jak model reaguje na twoje machanie wajchami.Oczywiście to w 100% nie działa, ale pomaga bardzo.Przynajmniej mnie to zadziałało.Trenowałem na FMS,sie i potem zaczołem na trenerku,mała pomoc kogoś obeznanego z lataniem jest nieoceniona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Symulator już sobie opanowywuje. Tu kwestia leży gdzieś w innych stronach samego modelu, niestety nie wiem gdzie konkretnie wykonując wszystko wg planów. Widze na wynikach sondy, że faktycznie mam jakiegoś pecha.

Może zamiast tak pouczać ktoś pomoże i podejmie się zbudowania RWD i realnej pomocy w drodze transakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć celnik

 

Ja zaczynałem od Zefira, rozbiłem kilka razy pod rząd, potem akrobat Extra shock, taki bez profilu, z kilku kawałków depronu <400g wagi.

I powiem Ci, że łatwiej latało mi się tym akrobatem. W zefirze przy małym błędzie ciężko było go wyprowadzić, Akrobat reaguje natychmiast i w chwilę można znowu go "naprostować"

 

Moim zdaniem jakiś ESA czy coś podobnego z EPP to dobry wybór, do tego w apce zmniejszyć wychylenia i model bardzo przewidywalny z z małymi wychyleniami nie jest nerwowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj umieszczę opis do Piperka EPP - obserwuj podforum elektryczne. Lata jak marzenie. Nawet z dodatkowym obciążeniem w postaci tel. komórkowego nic mu nie przeszkadza. Jest zrobiony z EPP i jest w zupełności kretoodporny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.