Skocz do zawartości

TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z tym krążeniem, o przelatywaniem nad korytażem i lądowaniem w korytarzu było już sporo kontrowersji w ubiegłym roku na zawodach krajowych, wiec dobrze że to zmienią. Jak przelot czy niedolot jest czysty i nikomu nie robi krzywdy to dobrze ze nie będzie karany. Nie zmienia to faktu, że łatwiej nie będzie a ciasno na linii lądowania będzie, ho ho. Czas pokaże jak to się sprawdzi w tłumie 14 i wiècej zawodników na jednej linii startowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nic dodać nic ująć. :)

Choć znam kolegę z niemiec, który wystartował po raz pierwszy w zawodach i na 20 zawodników zajął 18 miejsce. Jak mi powiedział był najszczęśliwszym zawodnikiem (no może poz tym co wygrał) jaki startował w zawodach.

Bez wątpienia jest potrzebne przełamanie oswojenie a potem pewnie jakoś pójdzie. 

To pomysl teraz jaki ja bylem kiedys szczesliwy , jak pierwszy raz wystartowalem w maratonie MTB i na 280 przyjechalem 28 !!!!

Z tego pierwszych 15 to byli "polzawodowcy" ........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z regulaminem FAI zmiany w regulaminach odbywają się (są możliwe) tylko dwa razy w roku 30 czerwca i 31 grudnia. Zmiany moga byc zatwierdzone w kwietniu i wejść w życie z dniem 30 czerwca. Juz tak było wielokrotnie.

Cykl - od zgłoszenia do wprowadzenia jest ok dwuletni. Jak ktoś (NAC) zgłosił coś dwa lata temu to może być pora teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mojej słabej już pamięci tylko ABR raz został zmieniony w połowie roku (w sierpniu), ale nie śledzę innych klas (a do tego sklerotyk jestem). Więc mogę się mylić i może być tak, jak piszesz. Propozycje zmian na meeting musiały być zgłoszone do końca listopada 2018 aby obowiązywały w 2020 z tego co pamiętam. Pod warunkiem ich przegłosowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie rc-szczecin.pl jest biuletyn zawodów w Szczecinie. Na razie jest to wersja "testowa" ale zmiany, o ile w ogóle będą, nie będą duże. W biuletynie jest link do rejestracji - rejestracja już działa. Jak ktoś nie ma jeszcze ważnej licencji FAI na ten rok to proszę wpisać "dostarczę" zamiast numeru licencji (pole obowiązkowe ale przyjmuje tekst).

 

No to zapraszam do rejestracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwietniu w Zielonej Górzr już będziesz z nim do lotu?

Chciałbym na Zieloną model mieć już oblatany i gotowy, a co przyniesie czas- zobaczymy :) Mimo wszystko zawody nie są tak odległe, a na ten moment nie mam nawet sprzętu, żeby uzbroić model.

 

A co do zmiany przepisów- mam nadzieję że da się jeszcze to zmienić na ten sezon. To jest akurat przepis z którym walczę od kiedy przestałem latać w F3J i zacząłem w F5J, niejednokrotnie miałem przez to zatarg z sędziami na zawodach ;) Uważam, że jeżeli wszyscy lądują pod wiatr jest dużo bezpieczniej, wystarczy spytać się osoby obok czy też ląduje tak samo. Dodatkowo oszczędzamy sobie spornych sytuacji czy ktoś lądował jeszcze pod wiatr czy już nie. 

 

A tutaj przykład jak można sobie poradzić z bocznym wiatrem- nikomu nie stała się krzywda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W F3B też sie ląduje z dowolnego kierunku. Ale kwestią chyba jest odległość pomiędzy punktami. Jeśli da 4m modelu punkty sa co 10m to margines błędu jest bardzo mały (lekko ponad dwie rozpiętości modelu). Szczególnie początkujący mogą niechcący generować szkody w modelach kolegów. 15m było by lepszym rozwiązaniem w takowym przypadku-jak dla mnie termicznego malkontenta. W B te punkty są chyba szerzej rozstawione niż 10m (10m to juz jest ponad 3 rozpiętości modelu). No i te modele są znacznie cięższe i nie krążą tak chętnie jak Jtki. Więc podejścia są bardziej przewidywalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lądowanie z dowolnego kierunku nie jest problemem jeśli wszyscy będą tak jak na filmie Tomka lądowali pod wiatr. Wówczas te 10 metrowe stanowiska wystarczą. Pewnie że lepiej byłoby 15 ale jak w jednej linii staje 14 czy 16 pilotów to się już robi poważna odległość.

 

Ja cały czas widzę tylko jeden problem tak jak wyżej już napisałem, spóźnialscy którzy będą lądować na ostatnią chwilę i którzy będą chcieli dolecieć na swoje stanowisko na skróty.

Poza tym jednym elementem nie widzę żadnych problemów z lądowaniem z dowolnego kierunku. Oczywiście jest to bardzo dobra zmiana bo często się zdarzało, że w czasie lotu wiatr się zmieniał i trzeba było lądować albo z bocznym wiatrem albo zupełnie z wiatrem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.