Skocz do zawartości

PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"


mecenas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ufff....   ale dziubdzianina  :D !  Wykonaj element - przymierz - przykręć - dopasuj - odkręć - popraw - przykręć- znowu dopasuj - znowu odkręć.......  Jezu! Ile można!!!! :wacko: . No i po kilkudziesięciu godzinach wychodzi coś takiego.

 

92199bc7ab105800gen.jpg

 

f0da1c9b37f7e043gen.jpg

 

3e192259a486a13fgen.jpg

 

bb684b8f2b4bfd76gen.jpg

 

67c9ed7361dd91c8gen.jpg

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tylko ta czapka to chyba nie pilotka .

No pilotka, tylko trochę nie wyszła. Bardzo ciężko ze skórki jest to dobrze zeszyć :( . Może później poprawie.

Cały kombinezon był szyty na miarę wg tego zdjęcia.

 

aa90bfacc04625efgen.jpg

 

Pilotem się jeszcze zajmę, a na razie dotarłem prawie do finału oszklenia kabiny, a jak to wyszło, oceńcie sami.

 

9ce69c2b5f922af9gen.jpg

1466834b7bebf290gen.jpg

 

2cb3cd0797ae9f10gen.jpg

 

6296d45a9039d304gen.jpg

 

eef4991f33e9784fgen.jpg

 

1f8f11f075aae806gen.jpg

 

45e264fb043134fegen.jpg

 

Zostały drobiazgi do zrobienia. Całe wyposażenie wnętrza będę robił po oblocie.

A właśnie.... macie jakieś patenty jak się pozbyć rys z oszklenia (viwak)? bo przez to ciągłe przymierzanie trochę się porysowało  :huh: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrachując od pięknie wykonanego modelu kolegi Wojtka (wielkie uznanie!) wpadła mi niedawno w ręce książka Klaudiusza Klobucha pt. "Geneza lotniczego września" Wydawnictwa ZP, 285str, będąca genezą polskich doktryn, i bojowych konstrukcji lotniczych na tle odnośnych w innych państwach w dwudziestoleciu międzywojennym.

http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,34716,Geneza-lotniczego-wrzesnia

Jeśli koledzy zajmujący się tym okresem nie czytali, to polecam, sporo rozjaśnia jaki był i od czego zależał łańcuch decyzyjny w S.Z. IIRP...

 

A do pilotki dołoży kolega gogle i będzie Ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź, czy nie wystarczy prysnąć tych rys błyszczącym lakierem bezbarwnym (kiedyś używałem do tego celu Sidoluxu - całkiem nieźle się sprawdził : ;))

Tak, to technologia zapożyczona od "plastikowców". W modelach plastikowych raczej modelu się nie dotyka i lakier (sidolux) się trzyma. Nie wiem czy w moim przypadku zda to egzamin i np. nie będzie się złuszczał, a przecież osłona kabiny będzie "używana". Nie chciałbym "spieprzyć" sobie na koniec 3 m-ce pracy włożonej w tą osłonę. No nic....wykonam jakieś próbki na kawałku viwaku.

 

 

A do pilotki dołoży kolega gogle i będzie Ok.

:)  właśnie przymierzam się do wykonania.  http://samolotypolskie.blogspot.com/2012/10/hauba-lotnicza-wz38.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, gdy kończyłem NewBee , to w warsztacie znalazłem jedynie bardzo porysowany kawałek plexi na wiatrochron (prawie mleczny był skubany...).

Po potraktowaniu Sidoluxem wygląda tak:

 

RbWhwlz.jpg

 

ZkbRZTV.jpg

 

nWFEny1.jpg

 

Fakt, ten wiatrochron nie był (i nie będzie;)) macany tak, jak owiewka w Twoim Jastrzębiu, ale z drugiej strony przeżył formowanie, oklejanie folią i mocowanie do kadłuba bez żadnego łuszczenia.

A i po roku eksploatacji nie widać, żeby się coś złego z nim działo.

Tak, że spróbuj na jakimś kawałku, jak to u Ciebie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej wersji też o piance i formach pomyślałem, ale wykonanie form tychże osłon  pod jedną szt. skrzydeł jest nieopłacalne i kosztowo i czasowo.

Tym bardziej frezowanie i tłoczenie. :(

 

Stasiu, końcówka i połowa centropłata jest zespolona na stałe. Skrzydła są dzielone, ale na dwie połówki w osi podłużnej kadłuba. Twój pomysł genialny w swojej prostocie jest super, ale na etapie projektowania skrzydeł. Teraz to już jest "po herbacie".

W związku z tym, iż nie są to docelowe skrzydła do tego modelu, pomysł Twój zostanie wykorzystany w projekcie nowych poprawionych skrzydeł, które już czekają na wycięcie.

 

71e495c867ef6be2gen.jpg

 

W tak zwanym międzyczasie wpadłem jeszcze na jeden pomysł.

Wyciąć z pianki (tak jak się wycina rdzenie do skrzydeł) kształt tej osłony, przykleić do płata (powinna ładnie ułożyć się na profilu), a następnie zalaminować cienką tkaniną. Potem wiadomo, szlifnąć i pomalować. 

Tylko pasował by ktoś, kto posiada taką maszynkę CNC do wycinania drutem na gorąco w styrodurze  :wacko:.

 

 

 

Pieknie ci idzie ta robota, nic tylko podziwiać, mam pytanie, jakiego programu używasz do projektowania skrzydła ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła pora na dokończenie tyłu kadłuba i  podwozia tylnego.

Wycięcie otworów inspekcylnych, ustawienie, malowanie i dopieszczenie wszystkiego zajęło mi cały wekend.

Koło (osobny kanał) i stery wysokości sterowane szyną S.BUS.

 

13a9d0e6a3b9888egen.jpg

 

7cd859e9e9c3fa95gen.jpg

 

6ae1691f1827c91agen.jpg

 

Kontrola działania

 

 

I można wszystko zamknąć blaszanym poszyciem.

 

2e87d36ef8b7d938gen.jpg

 

Oczywiście nitowanym :D

 

f6f115c572ec47efgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie. Mam i folię i blachę, ale ta folia wydaje się za miękka. Na gotowym modelu może się zbyt łatwo odkształcać przy nawet lekkim stuknięciu.

A czym przyklejasz blachę do samolotu (do balsy, sklejki?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folię najlepiej aplikować na twardą powierzchnię (laminat), dlatego też na sklejkę czy balsę folia się nie nadaje. Powierzchnia musi być przygolowana jak pod malowanie.

Blachę przyklejam klejem UHU Power.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.