Skocz do zawartości

cessna 172


Mieciu11
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jako że u mnie ferie właśnie się rozpoczęły to postanowiłem w końcu zmierzyć się z budową cessny. Jako że jestem początkujący w dziedzinie spalinowych drewniaków to założyłem ten wątek. Mam nadzieję że pomożecie mi ustrzec się błędów na etapie budowy. Jakieś doświadczenie posiadam ale pochodzi ono głównie z budowy modeli depronowych a jak wiadomo konstrukcja jest nieco inna.  :) Jeśli chodzi o sam model to posiadam plastikowy kadłub cessny 172, nie jest to żaden laminat, najprawdopodobniej pochodzi z niemiec. Produkowany przez firmę robbe na początku 2000 roku a rozpiętośc to 1300mm. To tyle co wiem na temat tego samolotu. W sieci nie ma o nim prawie nic. Od razu zabrałem się za szukanie odpowiednich planów. Znalazłem to http://www.outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=3838 Przeskalowałem do 95% tak że rozpiętość wyszła około 1300mm. Cięciwa skrzydła też bardzo fajnie pasuje do kadłuba który nie jest zbyt dobrze odwzorowany.

Prace rozpocząłem od zeszlifowania okropnego malowania. Pracy było przy tym dużo ale efekt jest zadowalający. Wykonywałem to papierami o gradacjach od 80 kończąc na 800 wodnych. Myślę że to powinno wystarczyć do równego pokrycia farbą.

post-14366-0-45151400-1484427763_thumb.jpg

post-14366-0-40962000-1484427782_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jako że pogoda piękna na uprawianie sportów zimowych to za wiele nie udało się zrobić. Rozpocząłem od najprostszego czyli statecznika poziomego. Wykonałem go w całości z sosny. Zmniejszyłem jego grubość z 8mm do 6mm, ponieważ nie chciałem powiększać otworu w kadłubie. Zastanawiam się jakim klejem przykleić poszycie. O ile klejenie pierwszego kawałka balsy ca nie sprawi problemu, ponieważ jest łatwy dostęp od drugiej strony, to co podczas klejenia drugiej strony? Zanim rozprowadzę klej na cały statecznik to pewnie zdąży już wyschnąć. 

post-14366-0-89083300-1484511518_thumb.jpg
post-14366-0-20145300-1484511532_thumb.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście balsa spokojnie wystarczyłaby, na etapie przed pokryciem statecznik jest już bardzo mocny. Pewnie trochę wagi przez to doszło ale już nic nie będę zmieniał. Wiem chociaż że w locie się nie połamie. :) Jeśli chodzi o wyważenie to raczej nie powinno być problemu. Silnik jaki będzie siedział w modelu to os max 20fp, który będzie dość mocno wysunięty od wręgi głównej. Dodatkowo w przodzie kadłuba mam mnóstwo miejsca na całe wyposażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że żeberka spaja wygięty keson "C", w którym są pewne naprężenia od tego ukształtowania. Keson "trzyma" żeberka za noski i może mieć (ma, bo chyba to widzę na zdjęciu) mieć tendencję do rozprężania się i skręcania żeberek. Jednocześnie całość konstrukcji nie jest do niczego przypięta ani wypoziomowana. Zastanawia mnie, czy/na ile dasz radę zachować geometrię, ew. nawet jeśli dasz, to czy tonie jest niepotrzebne utrudnienie w sposobie budowania.

Budowałeś już w ten sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że żeberka spaja wygięty keson "C", w którym są pewne naprężenia od tego ukształtowania. Keson "trzyma" żeberka za noski i może mieć (ma, bo chyba to widzę na zdjęciu) mieć tendencję do rozprężania się i skręcania żeberek. Jednocześnie całość konstrukcji nie jest do niczego przypięta ani wypoziomowana. Zastanawia mnie, czy/na ile dasz radę zachować geometrię, ew. nawet jeśli dasz, to czy tonie jest niepotrzebne utrudnienie w sposobie budowania.

Budowałeś już w ten sposób?

Na samej krawędzi natarcia przyklejona jest listewka balsowa tylko wstępnie oszlifowałem i ładnie zlało się z kesonem.  :) Zobacz pierwsze zdjęcie w piątym poście. Po lewej stronie skrzydła listewka ma nieco inny kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to pierwszy model o konstrukcji drewnianej jaki wykonuję. Jako że w planach na jakich bazuję jest tylko jedna połówka więc nie przypinałem skrzydła. Elementy płatu przykładałem za to cięższymi przedmiotami. W jednym miejscu nie dopatrzyłem się i jedno z żeber źle przykleiłem, odstaje przez to lekko do góry ale jest do naciągnięcia. Reszta jest całkiem równo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku,jak na planach masz tylko jedną połówkę, ja poprzez podłożoną kalkę odrysowuję drugą połowę i po problemie.

Skrzydło kleję tylko na desce i planie z położoną folią aby klej ich nie zniszczył.Pytanie, dlaczego skleiłeś już na gotowo keson i taki krótki, powinneś już go dociągnąć do dzwigara i na nim go oprzeć.Keson wystaję poza profil i będziesz musiał nadkładać paski balsy na żeberkach i pogrubisz profil.Skrzydło z płaskim profilem łatwo się klei gdyż przylega do powierzchni deski, tu masz dwuwypukły i pod spływ musisz sobie dopasować podkładki aby spływ był równy.Używaj szpilek , nie ciężarków.

Ale rób jak Ci pasuje i pokaż jak to wszystko wyszło? Narazie jest starannie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Maćku,jak na planach masz tylko jedną połówkę, ja poprzez podłożoną kalkę odrysowuję drugą połowę i po problemie.

Skrzydło kleję tylko na desce i planie z położoną folią aby klej ich nie zniszczył.Pytanie, dlaczego skleiłeś już na gotowo keson i taki krótki, powinneś już go dociągnąć do dzwigara i na nim go oprzeć.Keson wystaję poza profil i będziesz musiał nadkładać paski balsy na żeberkach i pogrubisz profil.Skrzydło z płaskim profilem łatwo się klei gdyż przylega do powierzchni deski, tu masz dwuwypukły i pod spływ musisz sobie dopasować podkładki aby spływ był równy.Używaj szpilek , nie ciężarków.

Ale rób jak Ci pasuje i pokaż jak to wszystko wyszło? Narazie jest starannie.

Od samego początku budując skrzydło miałem na względzie jego wygląd. To co teraz napiszę wielu wyda się bardzo dziwne przez co pewnie mnie zlinczujecie :P  ale cessna nie będzie wykonana w standardowym malowaniu ale według mojej własnej wizji. Planuję skrzydło okleić przeźroczystą folią oracover. Tak samo stery (wszystkie elementy drewniane). Kadłub będzie natomiast w kolorze wiśniowym a dodatkowego uroku powinno dodać chromowanie niektórych elementów. Stylem ma on nieco nawiązywać do klasycznych amerykańskich hot rodów, wiecie goły silnik i te sprawy. :P  Jak wyjdzie to się jeszcze okaże ale myślę że będzie ciekawie. 

Teraz od sprawy technicznej. Nie wiem jakie serwa zastosować, czy zwykłe 9 gramowe poradzą sobie w tym modelu czy lepiej coś większego? Mam w tej chwili wolne mikroserwa tower pro sg90 i chciałbym je gdzieś wykorzystać. Na wysokość i tak pójdzie coś lepszego ale może na kierunek i lotki wystarczą?

post-14366-0-91308700-1486915210_thumb.jpg

post-14366-0-51508800-1486915230_thumb.jpg

post-14366-0-04275000-1486915238_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio w temacie wiele się nie działo, niestety duża ilość zajęć wpływa niekorzystnie na budowanie. Mam dylemat odnośnie zastosowania zawiasów. Mam już zamówione zawiasy nylonowe ze sztyftem, jednak strasznie nie podobają mi się duże szczeliny, które powstaną między sterem a skrzydłem czy też statecznikiem poziomym. Poważnie zastanawiam się nad zawiasami z dyskietek, pozwoliłoby to zmniejszyć szczeliny praktycznie do zera jednak czy poradzą sobie one w tym modelu? Wydaje mi się że wytrzymałością naprawdę dają radę, w rękach nie byłem w stanie zerwać takiego zawiasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie tyle chodzi o wytrzymałość na zrywanie, co o elastyczność.

A co do zawiasów ze sztyftem, to wystarczy sobie rozrysować w rzucie bocznym jak wygląda i pracuje taki zawias i wyrysować jego umiejscowienie, żeby szczelina była minimalna.

Krótko mówiąc - wpuść zawias (oś zawiasu) pół na pół w krawędź spływu skrzydła i krawędź natarcia lotki i masz problem szczeliny z głowy. Ew. w 100% w krawędź spływu lub natarcia (podobnie jak w prawdziwych samolotach), w zależności od tego, jaką geometrię ruchu lotki chcesz uzyskać.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki właśnie tak zrobię. W końcu wybrałem jakieś serwa. Na lotki oraz gaz pójdzie coś takiego https://abc-rc.pl/Serwo-Emax-ES08MA#axzz4cA9pP2QB Nie wiem jednak kompletnie co dać na kierunek i wysokość, bo te emaxy chyba trochę za słabe? Chyba że się mylę. Zresztą bardzo dziwnie w kadłubie wyglądają takie maleństwa. :) Szukam czegoś w dość optymalnej cenie. Jaką przewidywalną siłę muszą mieć te serwa? Myślę że model powinien zmieścić się w okolicy 1500-1600g. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.Te emaxy dadzą rade.pozdawiam.

Dzięki w takim razie powędrują one do kadłuba. Praca przy modelu idzie mi niestety jak krew z nosa ale udało mi się już wykończyć skrzydło. Najbardziej obawiałem się oklejania ale jak na pierwszy raz to chyba nie ma tragedii.  :) Nawet na krawędziach nie ma jakiś strasznych pofałdowań, zresztą przeźroczysta folia bardzo fajnie maskuje takie defekty. Z kadłubem nie będzie już pewnie tak wesoło. Do tej pory wyciąłem mocowanie pod skrzydło (oryginalnie było pod profil płasko-wypukły) i mniej więcej wyszpachlowałem resztę ubytków. Kolejnym etapem będzie pewnie malowanie, jednak tutaj mam sporo wątpliwości, mam nadzieję że coś mi doradzicie. Powierzchnia musi być odporna na działanie nitro, i chciałbym aby była ona błyszcząca. Aerografu niestety nie posiadam ale mam kompresor oraz jakiś bardzo prosty pistolet lakierniczy. Czy da się tym coś zdziałać? Zastanawiam się nad malowaniem dwu składnikowymi farbami samochodowymi. Czy dodatkowo taką farbę trzeba pokrywać jakimiś lakierami aby uzyskać ładny połysk, chciałbym poznać wasze opinie na temat podkładów. Widziałem ostatnio w sklepie budowlanym podkłady w sprayu do plastiku, czy będą one dobrze współgrać czy muszą być stosowane te pod lakier samochodowy? I ostatnie jak na razie pytanie o ilość zawiasów steru wysokości. Czy na jedną połówkę dać po dwa czy trzy zawiasy?

 

Pozdrawiam,  :)

post-14366-0-61209100-1495204397_thumb.jpg

post-14366-0-10325200-1495204461_thumb.jpg

post-14366-0-91519000-1495204505_thumb.jpg

post-14366-0-50530500-1495204553_thumb.jpg

post-14366-0-32072000-1495204587_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kadłub został pomalowany. Z efektu nie jestem za bardzo zadowolony, powierzchnia jest dość chropowata, nie wiem od czego to zależy. Prawdopodobnie brak doświadczenia w malowaniu pistoletem lakierniczym i podanie zbyt dużej ilości farby w stosunku do powietrza. Dodatkowo pojawiła się nadlewka, teraz strasznie mnie to denerwuje ale już nic na to nie poradzę. Zastanawiam czy warto malować oszklenie kabiny. Mam do dyspozycji farbę w sprayu, która nie jest zbyt odporna na działanie nitro. Czy w codziennym użytkowaniu kadłub jest mocno narażony na paliwo?

post-14366-0-39475100-1496211191_thumb.jpg

post-14366-0-71759900-1496211178_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.