Skocz do zawartości

Rondo E


kesto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Też miałem styczność z tym modelem ,ba nawet go zrobiłem ale nigdy nie poleciał z powodu braku odpowiedniego silnika ,regulatora i pakietów .Teraz to by było co innego.

Próbując trochę zmienić model planowałem kabinkę i podwozie...wtedy to niby miało sens... ;)

 

20170318_160454.jpg

 

A dla zainteresowanych polecam tą książkę ,jest w niej (oprócz modelu Rondo) wiele ciekawych,stosunkowo prostych fajnych modeli -od makiet ,akrobacików po szybowce.Klasyka modelarstwa .

 

20170318_160345.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Krzysiek, jesli dobrze widze i laminowałeś pływaki, to napisz jaka tkanina i ile warstw. Czy szpachlowałeś wcześniej styro?

Laminowany jest tylko spód jedną warstwą tkaniny 48g. i żywicą epoksydową. Niczym nie szpachlowałem rdzeni, tylko je trochę wygładziłem papierem ściernym. Reszta jest oklejona papierem japońskim na eze-kote.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocowanie skrzydła jest realizowane z pomocą śruby M6 i amelinowego kołka z przodu 5mm. Ponieważ nie mam nakrętek pazurkowych M6, więc wytoczyłem i nagwintowałem sobie tulejkę z duralu. Tak na marginesie, to gwinty w nakrętkach pazurkowych pozostawiają u mnie spory niedosyt.

post-2918-0-50729100-1490191516_thumb.jpg

post-2918-0-06185100-1490191525_thumb.jpg

post-2918-0-18579100-1490191533_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, pisałeś na początku tematu, że skrzydła robisz od razu "na gotowo". Byłem ciekaw, jak poradzisz sobie z krawędzią natarcia, teraz widzę, że musisz ją jeszcze wykończyć. Widać też prześwitujące wzmocnienia z rowingu, będziesz malował całość, czy tylko natarcie i zamaskujesz ten rowing? Czy myślisz, że można by było wykonać skrzydło tym sposobem, bez dorabiania krawędzi natarcia z balsy?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pisząc "na gotowo" miałem na myśli przede wszystkim powierzchnię skrzydła. Pokrycie, którego nie muszę już szlifować ani malować. To był eksperyment, więc nie byłem w stanie przewidzieć ile warstw farby potrzeba, aby uzyskać zadowalający efekt. Farba była marnej jakości i tylko 2 warstwy. Jak widać - za mało. Nie zamierzam bawić się w malowanie całości, a natarcie okleję oracoverem. Tą technologią nie da się wykonać skrzydła całolaminatowego z krawędzią natarcia włącznie. Takie rzeczy to tylko w formie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się jak model o takiej sylwetce będzie się na pływakach prezentował (i szczerze powiem, miałem co do tego pewne wątpliwości ;)).

A wyszło pięknie :)

Mógłby w walce o puchar Schneidera startować :)

Miałem to samo wrażenie , a wygląda super.!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model z tak zwanym smaczkiem. Następna Twoja konstrukcja wykonana perfekcyjnie i do tego tradycyjnie - wodniak.

Ja osobiście mam maleńką uwagę co do kolorystyki. Kolor niebieski (granatowy) trochę mi nie pasuje do pomarańczowego (bardziej kocha się z żółtym). Zamieniłbym go w tym układzie kolorystyki na biały.To taka mała uwaga plastyka amatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.