Skocz do zawartości

PZL P 24 (remont)


Grifon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Używam takiej folii do maskowania:

http://agtom.eu/akcesoria/311432-harder-and-steenbeck-papier-maskujacy-20cm-x-4m-4042165402042.html

Obawiałem się mocno malowania oznaczeń na skrzydle (bo to podłoże powyginane we wszystkie strony, a w dodatku "miętkie" ;)), a wyszło całkiem znośnie. 

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/64962-ma%C5%82y-fiacik-czyli-fiat-cr-32-w-skali-110/page-2&do=findComment&comment=656367

 

Trzeba tylko przed samym malowaniem docisnąć krawędzie maski (ja to robię zaokrągloną końcówką rękojeści pincety).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że  teraz dopiero odpisuje, ale nie maiłem dostępu do  kompa a z telefonu nie lubie odpisywać.

U Ciebie malowanie wyszło super, ja używałem taśmy maskującej Bool moim zdanie troche z gruba była.

Najgorzej było na łączeniach pasków taśm a i ja się bardzo nie przykładałem, ten model makietą już nie bedzie.

Zależało mi żeby wyszedł schludnie, najgorsze jest to  że zapomniałem szachownic na spodzie skrzydeł.

Teraz dewaguje nad tym czy malować skrzydło lakierem zabezpieczającym farbe przed działaniem paliwa.

Pozdrawiam Grifon (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie Vallejo chwalą się, że Premium RC są odporne na paliwo do 35% nitro  więc teoretycznie nie trzeba by było (teoretycznie bo mam same elektryki tak pomalowane i w praktyce tego nie sprawdziłem  ;))

 

Natomiast,żeby nie było różowo, mam zonk z tymi farbami, bo maluje teraz parkjety i nie chcą się trzymać folii od Marka Rokowskiego...... Mam jazdę z tym malowaniem jak sto pindziesiąt :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj osłabić powierzchnię papierem ściernym, albo przemyć nienachalnie acetonem.

Amelinium pomalowali to folie też pomalujesz.

Moje skrzydło nie jest w cieniu zasmiglowym i się nie brudzi podczas lotu, ewentualnie sam dotchne paluchami.

Więc nie będę malował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjjjjjjj się nakombinowałem we wszystkie strony: i aceton i matowienie....

 

Problemem nie jest to, że farba złazi sama z siebie (bo np. zdrapać jest ją bardzo ciężko), po prostu przy odrywaniu taśmy maskującej odrywa się razem z nią...

A se oczywiście wykombinowałem dosyć skomplikowane malowania ;)

Ale wymyśliłem, jak sobie z tym poradzić (i może to się również Tobie przydać, bo widziałem, że miałeś podobny problem przy malowaniu skrzydła).

Wystarczy przed przed odklejaniem taśmy maskującej potraktować ją żelazkiem nastawionym na 100oC.

Złazi taśma, farby nie odrywa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I proszę jaki zdolny, ja się wtopiłem bo przykleiłem taśmę malarską i jak oderwałem to pozostawiła od spodu skrzydła trochę kleju.

górę już oklejałem taśmą naklejoną na tekture i dopiero na skrzydło.

Ale już następne malowanie wykonam lepiej!!  (akurat :)

w ten wekeend planuje oblatanie dwóch modeli o ile znów nic nie wyskoczy.

A kiedy Fiata 126P oblecisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dwa razy zgasł silnik to efekty po przymusowym lądowaniu, niestey wzrost wagi spowodował pogorszenie wlaściwości lotnych.

Gdy silnik gaśnie idzie jak kamień, klapy pomagają ale nie ratują sytuacji. Myśle nad zwiekszeniu kąta zaklimowania skrzydła.

Narazie zawieszam do odwołania remont kadłuba nie wiem czy jest sens coś jeszcze przy nim robić.

Pozdrawiam zainteresowanych tematem.

post-3617-0-74512500-1500817089_thumb.jpg

post-3617-0-31544200-1500817105_thumb.jpg

post-3617-0-60994100-1500817112_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.