Skocz do zawartości

Fokker dr1 parkflyer wg RCGROUPS


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

cześć Modelarze,

razem z moim 7 letnim synem (projekt kiedyś zamieściłem w innym poście) robimy parkflyer fokker dr1 wg tego linku:   https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?425387-Fokker-DR1-Parkflyer

 

 choć, bardziej będzie podobny do tego :

https://www.rcgroups.com/forums/showpost.php?p=27228828&postcount=1295

 

tak wygląda kadłub w trakcie:

post-972-0-55580400-1492756860_thumb.jpg

 

tutaj widać balsowe wzmocnienia pod mocowanie górnego płata, i napęd SK. Baldachim górnego płata zrobiłem z rurek węglowych 5mm, w te rurki wbijam patyczki od szaszłyków i to na klej ma wchodzić w te balsowe klocki. Mam wątpliwość jakiego użyć kleju, wolałbym coś mniej stałego niż poxipol, żeby w razie kraksy dało się to rozłączyć i skleić na nowo.

post-972-0-01081500-1492757029_thumb.jpg

 

mordkę zrobiłem inaczej niż w modelu z RCgroups, to znaczy zwinąłem z pianki. W prototypie morka jest opiłowana z przekroju kwadratowego na ogkragły, ale nie wygląda za ładnie, chociaż stawia mniejszy opór aerodynamiczny. Ta mordka wyszła trochę większa niż oryginalny fokker miał, co moze nie przeszkadza za bardzo, natomiast mam wątpliwości do pracy śmigła i czy nie powinno być to śmigło większe (teraz jest 9x6).

 

post-972-0-23718600-1492757041_thumb.jpg

 

Silnik jest taki

Silnik ABC-Power A2212 1000KV 2-3S - 195W - ciąg 820g

 

  • Napięcie zasilające: 11,1V  2- 3S lipo ; 6-10 NiMh
  • Pobór prądu obciążenia (10v): .5A
  • Max prąd: 12A/60s 
  • Max wydajność: 80% 
  • Opór wewnęrzny: 90mΩ 
  • Średnica: 3.17mm
  • Max Watts: 135W
  • Waga: 47g
  • Wymiary silnika: 27.5x30 (mm)
  • Rozstaw śrub mocujących: 16mm x 19mm
  • Zalecany ESC: 18A
  • Zalecana waga modelu: 300-800g 

 

i pytanie czy robić jakieś wzmocnienia do jego  mocowania - przewidziałem domek z balsy i sklejki i żeby go po chamsku przykleić wprost do wręgi czołowej. W prototypie był silnik szczotkowy i taki patyk wchodzący w kadłub na którym ten silnik się trzymał, u mnie tego patyka nie ma i mam wątpliwości czy silnik nie odleci wraz z firewallem.

post-972-0-98371700-1492757690_thumb.jpg

 

tutaj malowanie farbami z JULA, farby są niby akrylowe, ale na rozpuszczalniku nitro, za to - jeśli się maluje z odległości 30cm- w ogóle nie żre pianki. Pianka ze starych dobrych zapasów błękitnych podkładów pod panele, niestety z tego co wiem już niedostępna. Natomiast farba bardzo ładnie się rozkłada, za to kryje raczej przeciętnie , przynajmniej ta czerwona. Biała kryje dużo lepiej

 

post-972-0-19046000-1492757929_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
 natomiast mam wątpliwości do pracy śmigła i czy nie powinno być to śmigło większe (teraz jest 9x6).

Wydaje mi się, że nie tylko śmigło powinno Cię martwić, ale wybrał bym inny silnik taki, żeby jednak kręcił takim śmigłem jak wzorzec czyli 13x6".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się ze Stefanem tak nawet na 110 procent.Zbudowałem ten model z tych samych planów Tyle że z depronu. Silnik ten sam ,śmigła nie pamiętam. i latało toto raczej kiepsko. Myślę że przy takim silniku duże znaczenie ma też profil skrzydeł a raczej jego brak. Pomyśl może o zrobieniu skrzydeł z profilem wklęsło- wypukłym, na tym etapie  powinno to być wykonalne.Tak a'propos to kadłub leży jeszcze gdzieś  w czeluściach magazynów.

Pozdrawiam i będę niecierpliwie czekał na film z udanego oblotu.

P.s. Za to wyglądał  bajecznie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model prawie skończony, kilka szczegółów. Łącznik połówek SW to kawałek kwadratowej rurki węglowej (resztka ze wzmocnienia dźwigara).

post-972-0-70585700-1493047859_thumb.jpg

 

Jako zawiaski użyłem starych dobrych dyskietek 3,5". Wklejonych na poxipol, pojawiła się tańsza odmiana poxipolu niejaki epoxil mix ale pracuje mi się nim gorzej imho.

post-972-0-90448800-1493048032_thumb.jpg

ale generalnie poxipol jest klejem troche za szybko wiążącym do montażowych prac i można się spocić. Duzo lepsze są kleje 30 minutowe, ale poza specjalistycznymi sklepami modelarskimi w zasadzie ich się nie nabędzie.

Lotki są na razie tylko na górnym płacie, jak w oryginale. Jeśli nie będą skuteczne, dorobi się na płacie środkowym, napęd lotek jest tak średnio kinematycznie rozwiązany, bo oś dźwigienki serwa nie jest równoległa do dźwigienki lotek, i będzie różnicowe wychylenie (tak mi się przynajmniej wydaje)

post-972-0-93160500-1493048518_thumb.jpg

 

Cały modelik wygląda mniej więcej tak

post-972-0-63634700-1493048167_thumb.jpg

Jako felgi kół wykorzystałem niepotrzebne orczyki od serw standard, ale nad kołami trzeba trochę popracować jeszcze. W skrzydełku podwozia jest rurka węglowa 5mm, w którą ma wchodzić ośka z gwintsztangi M3.

Całość wagowo wychodzi nieźle, z lekką baterią 510g z ciężką dojdzie do 600, jeśli się założy większy silnik. Na razie, nawet z lekką baterią wyważenie jest wg planów czyli 1" za natarciem środkowego płata, oczywiście o ile nie włoży się pilota. Pilot jest wymogiem mojego syna.

Generalnie już widać, że skrzydełka są trochę powichrowane, co właściwie jest nie do uniknięcia w tak płaskich skrzydłach. Jeśli będzie to przeszkadzać, wprowadzi się odciągi (choć oryginał ich nie miał), na rcgroups też zakładali odciągi do skrzydełek.

Ponieważ modelem będzie młody latał, to myślałem o czymś takim jak odbiornik zintegrowany ze stabilizatorem lotu 3 osiowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję wagi. Obawiam się tylko o wytrzymałość podwozia.O ile pamiętam  to model potrafił podczas lądowania nieźle  walnąć o asfalt.Mimo prawidłowego ( według mnie oczywiście ) podejścia.Wystarczył mocniejszy podmuch wiatru. Ja miałem ze sklejki wzmacnianej węglem i jakoś wytrzymywało te harce.

No i należy pamiętać ( jak to przy wielopłacie ) o intensywnej pracy sterem kierunku. Inaczej nie skręcisz choćbyś się  "skręcił " :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kilka szczegółów

koła robione modyfikowaną metodą Motylastego i prosty przyrząd do ich wycinania- cyrkiel usztywniony kawałkiem balsy na CA, też trzeba podkleić CA nożyk bo sama srubka trzyma za słabo

post-972-0-01788200-1493968767_thumb.jpg

 

modyfikacja polega na tym, że opona z osłony rur jest wprost przyklejona do koła

post-972-0-20469700-1493968805_thumb.jpg

post-972-0-55921400-1493969285_thumb.jpg

 

tak wygląda już ze znakami. Na skrzydłach są malowane białe pola i naklejka z drukarki , na kadłubie są naklejone całe pola białe z nadrukowanym krzyżem, co wygląda lepiej.

post-972-0-20092500-1493968875_thumb.jpg

 

odbiornik będzie w nietypowym miejscu- pod pokrywą, co pozwoli nie dziurawić podłogi kabiny. Planuję też zamontowanie stabilizatora Orange RX3S , wtedy trzeba będzie przesunąć odbiornik żeby stabilizator był dokładnie w SC samolotu.

post-972-0-96623100-1493969377_thumb.jpg

 

a tu bardzo ważna rzecz - pilot.

post-972-0-44244000-1493969315_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po pierwszym locie.

Samolot przypomina w locie prawdziwe dwu/ trzy płaty z I WS, a więc bardzo szybko się wznosi i lata powoli.

Ciągu ma aż nadto, drążka gazu nie wychylałem dalej niż do połowy.

Śmigło 11x4,7 gws

 

Skręca samymi lotkami, choć jeśli się dołoży kierunek to bardzo ładnie zamiata ogonkiem.

Ze stabilizatorem lata bardzo spokojnie i przewidywalnie, choć nie jest to pełna stabilizacja że jak się puści drążki to wraca na "horyzont"; trzeba jednak prowadzić model ale jest to bardzo łatwe.

Podwozie się nie urwało koła jeszcze nie popękały, choć może trzeba dać im szansę.

tutaj filmik:

 

https://youtu.be/l9jbgGytr_w

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.