Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nie chciał bym siać fermentu i przyznaję, że czytam tu co trzeci post, ale małe ostrzeżenie:

 

Jak ostatnio składałem model kupiłem śliczny-piękny pakiecik odbiornika Dualsky 2s. Przy ustawianiu modelu w domu przed oblotem okazało się, że... pakiet jest wadliwy - czasem tracił zasilanie z jednej z cel. Wiesz co się dzieje jak z pakiet odbiornika 2s nagle się robi 1s? :-/

 

Po tym incydencie zmieniłem zasilanie na 2x 2s i nigdy już nie spróbuję na 1x 2s...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko może się zepsuć, dlatego im prościej tym lepiej. Nigdy nie padła mi bateria nowa, z wyjątkiem własnie dualskyowej (o ile bardzo lubię silniki tej firmy, tak z bateriami mam właśnie takie niemiłe doświadczenie). Kilka razy padły mi odbiorniki spektruma (chyba z trzy, na szczęście w każdym przypadku na ziemi), kilka razy padły mi też regulatory różnej maści, poczynając od emaxów, ale również oryginalny od PA i EF, w jednym przypadku skończyło się na pożarze modelu. Z tego krótkiego porównania wynika, że w przypadku baterii statystyka jest najlepsza (używam najwięcej, padła jedna), a ponieważ w Veloxie mam jedną awioniczną, w MX-ie też będzie jedna. Zewnętrzny BEC dobra sprawa, tylko jaka jest jego zaleta w stosunku do bezpośredniego zasilania odbiornika i serw z pakietu? Według mnie dokłada wagi, zwiększa koszt i stanowi jeszcze jeden element, który może się zepsuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja tam nie wiem, doświadczenie mam żadne ,

Nigdy mi pakiet sie nie zepsuł, używam głównie pakietów Gens .

Choć przyznam że jeden pakiet zajechałem dość szybko, ale pomogłem mu ładując go chyba 5 amperami, całkowicie nie padł ale z normalnych 6minut lotu zrobiło się 2 minuty , no i trochę napuchł.

Resztę pakietów ładuję max 1C i nie ma problemów.

Zadowolony jestem też z pakietu Vent czy coś takiego, to jest jedyny pakiet jaki mam innego producenta niż Gens.

Pakiet ma już sporo cykli za sobą, dobrze sie ładuje, trzyma pojemność, a z tydzień temu odpalał auto, bo akumulator w aucie padł,auto stało po za działką więc nie miałem tak długiego przedłużacza aby podłączyć prostownik, i jak na złość żony auto to zwariowany merc A klasa gdzie akumulator siedzi w środku w aucie pod podłogą, ale nie da się wyjąć akumulatora bo śruba która go mocuje kręci się w koło ale sie nie odkręca.

Więc na szybko podpiąłem lipola 4s , specjalnie nie stękał , auto uruchomił.

Kurcze nie wiem nie znam się , wolał bym mieć prostą instalację niż skomplikowane regulatory, i coś mi sie wydaje że statystycznie szybciej pierdyknie regulator niż pakiet sie uszkodzi fizycznie.

A może podłączyć do zasilania elektryki dwa akumulatory ale w każdy pakiet w przewód plusowy szeregowo wstawić diodę prostowniczą , wtedy awaria zasilania jednego akumulatora nie robi różnicy bo model zasila drugi pakiet, a jak by nie było dalej nie ma sie co zepsuć.

Ogólnie to nie mam nic przeciwko zasilaniu instalacji z dwóch pakietów , ale aby jeden pakiet nie miał nic wspólnego z drugim , tak to jest zrobione w dualsky VR PRO DUO (czy coś takiego).

A tak wygląda mój odbiornik, Pisze że to FlySky , ale pisze też że można go zasilać do 8,4v

bc2df3049d38065a.jpg


A mam też taki sam regulator , dosłownie bliźniak jednojajowy, tylko że był kupiony z 1,5 roku temu.

I na tym starszym jest inne napięcie zasilania, na starszym pisze  4.0 - 6,5V DC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nikogo nie namawiam na stosowanie podwójnego zasilania...

Z praktyki jednak wiem że daje to komfort psychiczny,pewność zasilania i jak widać zdarza się że pakiet lubi mieć awarię.

Tak naprawdę waga takiego beca (MAX bec 2 lub Dualsky v pro duo,na bogato powerbox Evolutinon lub Base log) ,drugi pakiet to mało istotna kwestia w takim modelu.Twierdzenie że wszystko może nawalić jest bardzo ogólne...

Osobiście preferuję 2 pakiety i bec jednak znam osoby które latają na jednym pakiecie zasilającym i nie mają z tym problemu.

Znam też przypadek na naszym lotnisku jak w ciągu 2 tygodni ta sama osoba rozbiła dwa modele Reactor 2,2 m latając na jednym pakiecie zasilającym. Do końca nie wiemy co było przyczyną ale prawdopodobnie był problem z wydajnością pakietu przy tylu serwach (Reactor ma 2 serwa na lotkę).

Twój wybór Wiesiek,ewent. pretensje lub świadomość że dobrze zrobiłeś będą należeć do Ciebie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, a jaki pakiet siedział w tym Reactorze 2,2 ? Może był za malutki albo już trochę zmęczony trudami żywota (oporność wewnętrzna)  :(...

Jest mało prawdopodobne, żeby nawet nieduży (2S 2500 mAh 30C) sprawny pakiet "usiadł" znacząco pod 7-mioma normalnie pracującymi w ewolucjach dużymi serwami, prąd rzadko przekracza 12A chwilowgo. A cóż to jest dla takiego pakietu ? Oby nie był rozładowany więcej niż 70%, bo wtedy napięcie już siada sporo pod obciążeniem.

 

Przy dwóch niezależnych pakietach zasilania awioniki właściwie można zapomnieć o zagrożeniu od tej strony. Tylko o ładowaniu nie zapominać  ;).

W większych modelach znakomicie służą 18650 Li-ion 2S 3400 mAh, tylko ciężkawe trochę... 200 gramów cały zestaw wraz z diodami i pomiarem z alarmem. Rzeczywisty prąd chwilowy ponad 12A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby zasilić odbiornik dwoma pakietami nie trzeba kupować wyłącznika z regulatorem napięcia. Taki regulator w modelu z serwami i odbiornikiem na 7,4 jest zbędny. Wystarczy porządny wyłącznik z możliwością podpięcia dwóch pakietów np. taki http://www.modelarski.com/produkt-PowerBox12JR,6032.html 

Nie wiem jakie masz serwa założone bo nie doczytałem, ale jeżeli mają być to serwa 20kg każde to do tego odbiornika daj listwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz ,zgadza się.

Tylko koszt tego co pokazałeś jest większy w stosunku do np .max beca 2 czy dualskiego :) .

Względy ekonomiczne chyba też tu grają rolę.

 

Andrzej nie znam szczegółów instalacji ,pakietu w Rektorze . Przy katastrofie pierwszego byłem,wyglądało na zanik zasięgu ,drugi rozbił się w identyczny sposób.Radio/odbiornik okazało się sprawne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Andrzej nie znam szczegółów instalacji ,pakietu w Rektorze . Przy katastrofie pierwszego byłem,wyglądało na zanik zasięgu ,drugi rozbił się w identyczny sposób.Radio/odbiornik okazało się sprawne ...

Sorki za OT, ale to ważne nie tylko dla mnie. To było 2,4 GHz jak się domyślam ? Nie mów, że Futaba  :blink:... 

Z zasięgiem na 2,4 jest podobnie jak z zasięgiem tel. komórkowego (podobna częstotliwość - podobne właściwości fizyczne fali EM) - w jednym kącie pokoju brak, na środku słaby, w drugim kącie trzy kreski. Stąd relacje o nagłych zanikach łączności, prawdopodobnie przynajmniej w części prawdziwe. Będę badał tę sprawę bliżej i stąd moje zapytanie.

Przy okazji sprawdż/-cie może, czy w miejscu/rejonie zapoczątkowania katastrofy telefon lub zwrotny sygnał RSSI odbiornika nie zdradzi czegoś  ;). Jakiś lot w wizji lokalnej w ten sam dzień tygodnia i podobnej godzinie, czymkolwiek z podawanym na bieżąco RSSI na aparaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 35MHz miałem zaniki i byłem świadkiem paru kretów tym wywołanych. Odkąd latam na 2,4 GHz nigdy, podkreślam nigdy nie miałem zaników. Nie wiem skąd takie informacje, To chyba, jesli już kwestia producenta, a nie technologii jako takiej.

Informacje głównie z tematycznych forów, także z tego - poszukaj, zawarte w tytule.

Fizyka ma w nosie technologię, nawet gdy ta usiłuje ją obejść/nagiąć.

Ani na 35, ani na 2,4 nigdy nie miałem zaniku lub utraty (dystansowej) zasięgu zagrażającej modelowi. Nie latam tylko przy nodze, wręcz odwrotnie. Zasady utrzymania łączności to główny element bezpieczeństwa lotów, często wręcz olewany. Żeby pochylić/przechylić nadawczą 2,4 wielu neofitów dowiaduje się dopiero po krecie. Zapasu x2 mało kto przestrzega, mało kto wykonuje test zasięgu przed startem. Nie mniej niż cztery razy przez ostatnie trzy lata rygorystycznie wykonana checklista uratowała mi model i jeszcze coś  ;).

Koniec OT, ew. do przeniesienia. Wiesiu - pamiętaj o tych antenach, to nic nie kosztuje a oszczędność może dać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę małe OT się zrobiło i Wiesiek nas powinien przegonić... ;)

Ale odpowiadając Ci Andrzej, to była to Aurora 2,4 która potem była wykorzystywana w innych modelach i działała bez problemu.

Działo się to na naszym lotnisku ,jak na razie wolnym od wszelakich zakłóceń .

Wg wszelakich domysłów nie wydoliło jednak zasilanie,katastrofy miały miejsce po chwili lotu czyli pracy serw ,odbiornika.

O ile mnie pamięć nie myli to był tam pakiet life ,kostka nosram.Tyle pamiętam :).

http://www.redrc.net/2009/10/nosram-vtec-life-rx-packs-cpx-tires/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam osobiście interesuje o czym piszecie.

A po za tym MX będzie miał zasilane serwa z dwóch akumulatorów 7,4V no i jeden akumulator na zapłon.

Tylko na zapłon jeszcze nie wiem jaki pakiet będzie , bo nie wiem jakim napięciem będzie zasilany moduł zapłonowy.

W silniku rcgf32 mam zapłon zasilany do 8,4v i chodzi na 2S.

Ale ja się przymierzam do silnika Rcgf55 z HK , a tam nie wiem ale wydaje mi się że zapłon jest zasilany do 6V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, Radek a kiedy kupowałeś? ja widzę tylko za 256euro.

Sześćset parę złotych to ja mam naciułane juz na ten silnik, nie wspominając że przesyłka mówisz jest gratis, ale do 256 euro trochę mi jeszcze brakuje.

Za 187 dolców to bym go chętnie przytulił, pewnie tam gdzie kupowałeś promocji już niema??? czy może jeszcze się zahaczę na ten silnik w tej cenie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujmę to tak :) do tej pory nikt nie odpowiedział na podstawowe pytanie Wieśka " jaki prąd pobiera model" więc odpowiadam nie ja tylko instrukcja odbiornika :) Mało tego ta instrukcja pokazuje jak i gdzie w modelu instalować anteny/satelity których też nie wymyśliła po to żeby się na to denerwować tylko po to żeby zasięg był ( " w jednym i drugim rogu pokoju/czytaj na całym lotnisku niezależnie od położenia modelu) .

 

Wieśku więc tak:

1. Model 33% to model około 2,6m który ma 8 serw z czego 7 z nich o mocy 16kg no i to na gaz szybkie i dokładne (6kg) ale już słabsze, w piku pobiera niecałe 7A - przy locie nie przekracza 3,5A ( cały model wszystkie serwa )

 

 2. Model 40% to model 3,1m pobiera prąd niecałe 18A - 10 serw ( ciekawi niech sprawdzą w GOO  ile ciągną kg)

 

3. Więc model 25% to model 2,2m gdzie potrzebujesz w sumie na zasilanie 2000-4000mAh ( w sumie czyli dwa pakiety po 1500mAh) i latasz spokojnie cały dzień bo ja mam pakiety 1600mAh w swoim modelu i po pobycie na lotnisku rzędu 4h i zrobieniu 6-8 lotów 10-15 minut ładuję swoje pakiety i... 400mAh w nie wchodzi w sumie 800mAh a prądy które pobiera model są zbliżone do 6A ponieważ mam 4 serwa 16kg  + 1 serwo 25kg na kierunek i 1 serwo szybkie ( niestety kupiłem je bo nie było innego a zbliżał się piknik na drugi dzień w Kraśniku) 30kg na gazie z tytanowymi zębami :) tu to przegiołem wiem ale latam tak już 4 lata. Mało tego mam pakiet na zapłon 1200mAh i po tej samej rundzie lotniskowej przyjmuje 250mAh. Więc proponuję dwa pakiety po 1300mAh na zasilanie i jeden 800mAh na zapłon. Urwiesz ze 100g na pakietach :)

 

Wykresy i konfiguracje są oczywiście przykładowe wycięte z instrukcji odbiornika ale pokazują jak to wygląda w praktyce, co do satelit to już wszyscy wiedzą dlaczego JR zbankrutował, a co do 2,4 i jakichkolwiek zakłóceń to po kupieniu modułu 2,4 do mojej starej JR9X zapomniałem co to zakłócenia, jedyne co zakłóca kodowany sygnał 2,4 to ziemia ( w sensie jak model znika za nasypem kolejowym to może być problem z zasięgiem) no i wojskowe urządzenia które mają za zadanie sprowadzić wszystko zdalnie sterowane na ziemię w razie W.

 

Pozdrawiam.

 

post-3312-0-18275600-1513200270_thumb.png

post-3312-0-39294300-1513200282_thumb.png

post-3312-0-56712300-1513200296_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jr zbankrutował ?!?!? 

Patrz, mam Jr-a 2.4 od ponad dekady i jestem z niego mega zadowolony, nigdy żadnych zakłóceń, a przerobiłem już kilka - kilkanaście lotnisk. Szkoda  :(

Ja w swoim Veloxie mam jeden pakiet awioniczny 2000mAh 2s i po dwóch lotach (w tym sezonie, a oblatałem go późno, miałem baterii głównych tylko na dwa loty) pobiera bardzo nieznaczne, wręcz śladowe ilości prądu, ale wymiernych liczb już nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.