Skocz do zawartości

RELACJA MX2 2200mm, budowa pierwszego modelu konstrukcyjnego


Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nic nie przegapiłeś, nie było o tym mowy, sam bym chciał wiedzieć gdzie wypada optymalny środek ciężkości.

Rozmawiałem kiedyś z Krzysztofem i sugerował policzenie programem.

Natomiast w manualu goldwinga piszą coś o 27% cięciwy, i pisze coś o 145mm od natarcia.

Natomiast może ja sie nie znam , może źle liczę , może jeszcze coś źle robię o czym nie wiem, ale w moim modelu 27% cięciwy to za nic nie będzie 145mm.

Wartości mają być mierzone przy kadłubie.

No i tym sposobem ,nie znam tego właściwego środka ciężkości :(.

Co do mojego modelu to już zdążył sie przykurzyć :), ale jutro już przyjdzie zbiornik paliwa, może jutro Marcin wyśle mi silnik, tak że coś w przyszłym tygodniu będę  działał.

Może nawet uda sie uruchomić model.

Ale nim zaleje model paliwem to muszę zrobić na niego wieszak w modelarni, bo po uruchomieniu juz do domu nie wraca, bo pewnie będzie śmierdział spalinami i żonka mnie z nim przegoni.

Natomiast już po uruchomieniu to do oblotu brakuje mi kill switcha i akumulatorów, choć akumulatory mam , prawie nowe 2200mah , tylko że jeden warzy 140g , myślę o jakichś lżejszych pakietach, ale zobaczymy jaka waga wyjdzie całości  tak już do lotu, jak by nie było dramatu to te pakiety 2200mah mogły by zasilać ten model.

No i brakuje mi środka ciężkości.

Aha i jeszcze brakuje mi 2 szt takich wlewów paliwa

wlew-paliwa-typu-korek.jpg

Kurcze potrzebuję trochę drobiazgów i jak sklep ma takie wlewy to nie ma innych rzeczy, jak ma wszystko co mi potrzeba to nie ma takich wlewów.

Może ktoś ma na zbyciu takie wlewy? chętnie bym dwa takie przytulił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było że nic nie robię :)

Pasek balsy dopasowany do skrzydła od strony natarcia, pochlapany obficie płynem do mycia szyb, balsa się pięknie wygięła i teraz schnie, zapamiętując kształt poprzypinana do krzywizny skrzydła, szpilkami, szczypczykami i gumkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój model na razie się kurzy , ale już niedługo :).

Ogólnie jest praktycznie skończony , elektronika na pokładzie , zbiornik paliwa również jest już w modelu.

Silnik juz dawno leży u Marcina , ale nie było sensu go do mnie wysyłać bo w między czasie Marcin reklamował moje serwo steru kierunku i trzeba się było uzbroić w cierpliwość aż Chińczycy wyślą nowe serwo.

No i wczoraj przyszło nowe serwo,  więc umówiłem się z Marcinem że jak znajdzie dziś czas , to silnik z serwem i jakąś tam drobnicą wyśle dziś, a jak nie uda mu się dziś wysłać , to wyśle jutro.

Więc do weekendu będę miał silnik w domu i tym sposobem będę miał już cały i kompletny model, czym na pewno sie pochwalę :).

Ale są też i złe wiadomości, jak jeszcze kilka dni temu było dość ciepło i spokojnie można było uruchomić model, a jak by się uprzeć to i można było by sie pokusić o próbę ulotnienia.

O tyle dziś rano było -12 , w dzień około -6 , ja jestem raczej piecuch i ani mi w głowie w takich temperaturach uruchamianie itp.

Zacząłem robić wieszak na ten model, bo po uruchomieniu juz do domu nie wróci, ale zrobiłem wieszak na skrzydła , zmarzłem i dałem sobie spokój , skończę jak będzie trochę cieplej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to panowie ja  z modelem jestem już na ostatniej prostej.

Dziś przyszła paczka z silnikiem, więc pozostaje poskładać resztę wyposażenia do kupy i mam skończony i kompletny model.

Z zakupów w HK jestem bardzo zadowolony, nawet z reklamacji serwa jestem bardzo zadowolony.

Jedynie Marcinowi trochę głowę zawracałem bo to on mi robił i zakupy i reklamację.

Jak już by sie tak chcieć czegoś na siłę przyczepić, to nie wiem czy na zdjęciu widać ale śruby do regulacji składu sa bardzo mocno zgięte.

Gdzieś w transporcie silnik musiał upaść bądź był uderzony w te śrubki, regulacja była by niemożliwa, postanowiłem je wyprostować ale bałem się że  podczas prostowania sie złamią.

Na szczęście udało sie wyprostować i żadna się nie złamała :).

 

04fec8e005474d9c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmigło będzie wyważone, choć słyszałem że te śmigła są fabrycznie nieźle wyważone.

Natomiast docelowo miało być śmigo 23/8 , niestety nie było dostępne w tym wymiarze więc skoro i tak paczka była zamawiana , to dorzuciliśmy to aerostar 22/8 które będzie używane jako śmigło awaryjne , posłuży do uruchomienia modelu itp.

W planach jest śmigło 23/8 Xoar lub Fiala.

W extrze 260 używałem śmigła fiala , ale jesienią sie złamało, nie tylko zresztą śmigło ;).

No ale model jest juz dawno naprawiony ale tym razem kupiłem śmigło Xoar , ale model nie odpalany nie mierzony , bo jak wspominałem jestem piecuch i nie lubię zimna.

Jak się ociepli to uruchomię extrę i zmierzę jak ciągnie na śmigle Xoar, ciąg ze śmigła Fiala znam.

Jak na tym Xoar będzie lepiej to do mx-a też takie kupię , jak nie będzie różnicy to wezmę fialę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dziś dłubałem przy modelu , ale że jest to mój pierwszy model konstrukcyjny jaki buduję. to mimo że już jestem na finiszu to i tak mam ciągle pod górę.

Dzięki pomocy Marcina udało mi sie zapanować nad serwem gazu , gaz chodzi już jak należy , bo miałem silne problemy , serwo ruszało dopiero po wychyleniu drążka do połowy, ale juz jest OK , problem gazu mam z głowy.

Zabrałem sie też za maskę, ale chyba trochę przesadziłem, otwory wentylacyjne z przodu nawet nie najgorzej wyszły.

Ale otwór pod maską zrobiłem trochę za duży, część wycięta na cylinder może być, ale na tłumik wyciąłem za dużo , potrzeba było wyciąć na sam przód tłumika otwór około 3cm długości a ja wyciąłem maskę na całą długość tłumika.

Więc chyba jutro rozrobię troszkę żywicy i uzupełnię tkaniną szklaną to co wyciąłem bez potrzeby.

 

62f8c376d063b450.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem kiedyś duże problemy z wycinaniem masek. Zawsze chlastałem za dużo. W MX'ie już mam wprawę. Tam może tylko takie cienki mostek wyjść między tłumikiem a cylindrem bodajże. Zrób tak żeby nigdzie nic nie dotykało bo się wszystko będzie strasznie telepać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.