Skocz do zawartości

RWD 5 3 M


Rekomendowane odpowiedzi

Radek jeśli gruntowałeś to cellonem, to sprawdź kilka razy, czy na pewno wszystkie mikrodziurki są zalane, żeby Cię potem krew nie zalała, delikatnie mówiąc, jak będziesz malował. W którymś z wątków na forum czytałem, że do impregnacji całości powierzchni lepiej sprawdza się lakier MINWAX. Ja jeszcze tego nie stosowałem, choć już zakupiłem z myślą o Piperze, ale nic na razie nie mogę powiedzieć, bo leży jeszcze nie tknięty. Problem z mikro dziurkami przerabiałem już w kilku modelach i wiem, że jak się tego nie dopilnuje, to potem nawet mięsożercy nie są w stanie przetrawić tej ilości mięcha, jaka się wtedy sypie  :P

 

A tak po prawdzie to zazdroszczę Ci, że masz już oklejone skrzydła, to u mnie dopiero się robią, a gdzie jeszcze oklejanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzi, są i co dalej ? Jak je zalać ? Przecież nie pojedynczo ! Kolejna warstwa lakieru ? 

 

Są różne sposoby, ja radziłem sobie tak, że moczyłem kawałek szmatki w rozpuszczalniku i zacierałem miejsca gdzie widziałem wyraźnie sitko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zatykałem dziurki w szyfonie na dwa sposoby. Pokrywałem cienką  japonką i po problemie. Drugi sposób to pokrywałem lakierem do drewna w ten sposób , że lakier nakładałem przez pasek grubej  japonki i ciągnąłem japonkę wraz z mokrym lakierem. Japonka zaciągała dziurki podobnie jak szmatka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że problem dziurek po malowaniu cellonem wynika z jego właściwości fizycznych. Zastosowanie innego lakieru do tego procesu znacznie zmniejsza ten problem, czy eliminuje go całkowicie dowiem się po malowaniu elementów  :D mam nadzieję że będzie ok, koledzy z forum rcscale są zadowoleni, mam nadzieję że ja też będę. No i dodatkowa korzyść ze stosowania lakieru wodnego to brak zapachu (smrodu). W dawnych czasu nawdychałem się zapachu cellonu pod sam korek.  :D

 

Przy kryciu koveralem właściwości naprężające cellonu są nieistotne, bo tkaninę napina się termicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi DZIURAMI jest przej..... bane , cellon nie nadaje się do tego typu impregnacji . 

Kadłub pokryty dwa razy cellonem z pędzla gdzie starałem się dokładnie to zrobić nie tylko machać ale rozcierać go dokładnie i lipa z tego , jak pomalowałem pistoletem kolejną warstwę to się przestraszyłem ile to tych dziur jest , katastrofa , kolejna warstwa rzadkim caponem i było widać ile dziurek się zalało tysiące .

 

Andrzej tą folię na szyby kupiłem w Częstochowie , jest sklep z takimi tematami , Plexi folie i wiele tego typu rzeczy , tylko cieńszą niż 0,8 to problem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieszczam zdjęcia steru kierunku który po pryśnięciu sprajem pokazuje że nie ma ani jednej DURY  :) , fajnie ale ...

Jest dwa razy pomalowany pędzlem CELLONEM .

No i teraz jest poważna zagadka , w czym tkwi problem że na tym sterze nie ma problemu z dziurkami a gdzie indziej jest ?

Czy ktoś potrafi to wyjaśnić ?

post-17148-0-22786100-1519417515_thumb.jpg

post-17148-0-76011400-1519417525_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do powstawania "dziurek" to mam swoją teorię, ale nie wiem czy słuszną. Coś mi się wydaję, że będą one powstawały w miejscach gdzie są większe swobodne powierzchnie, tam gdzie są one małe zazwyczaj nie potrzeba zbyt dużo podgrzewania, aby naprężyć materiał, wystarczy sam skurcz cellonu. I właśnie dlatego, że duże powierzchnie trzeba dodatkowo podgrzewać, materiał kurcząc się przerywa delikatne błonki z cellonu, a dodatkowo pomaga mu w tym podgrzane powietrze zamknięte w przestrzeni np skrzydła, które musi się jakoś uwolnić. Nie wiem jak Ty Radek przy oklejaniu naprężałeś Koverall, ale być może wstępne przyklejenie do krawędzi materiału i zaraz potem naprężenie a dopiero na końcu malowanie cellonem mogło by zmniejszyć efekt powstawania tych "przeklętych dziurek". To takie moje dywagacje, mam nadzieję, że się wyjaśnią przy kolejnym oklejaniu tym razem już lakierem MINWAX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dotarła paczka z mielonym aluminium .

Dodałem trochę do caponu i taki jest efekt , malowałem pendzlem ,

A co do dziur w poszyciu to wydaje mi się że trzeba gęstym cellonem bądz caponem impregnować bo tak było robione na sterach i statecznikach i jesd dobrze a kadłub i skrzydła rzadkim i jest pełno dziur .

post-17148-0-27769700-1519750216_thumb.jpg

post-17148-0-87468300-1519750224_thumb.jpg

post-17148-0-08585800-1519750234_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.