Skocz do zawartości

Waga z określeniem środka ciężkości modelu.


Wiesiek1952
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zimowa pora, latać się nie da a coś trzeba robić. :-) Postanowiłem spróbować zrobić wagę taką jak z https://glidercg.wordpress.com  To jest oczywiście "Based on the original development of Olav Kalhovdchoć dość istotnie zmieniłem algorytm obliczeniowy. W oryginale ŚĆ jest wyliczany w jakiś strasznie skomplikowany sposób z użyciem trójkątów i dość pogmatwanej logice programu. 

 

Opis budowy.

 

Potrzebne są elementy wydrukowane na drukarce 3D (zainteresowanym mogę udostępnić pliki STL):

 

wmOCMJ.jpg

 

Elektronika – Arduino Nano V 3.0 (za coś ok 13.80 z Allegro), dwie płytki wzmacniacza do belki tensometrycznej (coś ok. 6 zł za sztukę), dwie belki tensometryczne po ok 23 zł za szt., ekran LCD 2 x 8 (13 zł), wyłącznik za 2 zł, zatrzask do baterii 1 zł plus nieco kabelków typu „kynar” no i bateryjka 9V 6F22.

 

Ustrojstwo jest głównie pod dość lekkie modele szybowców (klasy F5J) i stąd moje belki tensometryczne to 2kg na przód i 3 kg na tył co daje możliwość ważenia i pomiaru CoG w modelach do ok. 4 kg. Tylna podpora na wadze jest ok. 150 mm od krawędzi natarcia stąd centropłat musi mieć min 155-160 mm cięciwy.

 

axKQo2.jpg

 

Połączenie jest naprawdę proste. Jest sporo lutowania ale wystarczą naprawdę podstawowe umiejętności lutowania.

 

Składanie zaczynamy od montażu i przylutowania płytek wzmacniacza do belki tensometrycznej.

 

OxvWMP.jpg

 

Potem lutujemy kabelki wychodzące z płytki od tensometru do Arduino Nano jak niżej:

 

GND -> GND

5 V -> 5V,

DAT -> D12  (dla przedniej belki),

CLK -> D11 ( dla przedniej belki),

DAT -> D8 (dla tylnej belki),

CLK – D7 (dla tylnej belki).

 

W zależności od producenta płytki wzmacniacza mogą być nieco inne oznaczenia np. DT zamiast DAT lub SCK zamiast CLK bądź SDA i SCL. SDA to dane a SCL to „clock” czyli zegar.

 

Numery pinów na Arduino oczywiście można zmienić ale wymaga to zmian w programie. Niewprawnym w programowaniu Arduino zalecam pozostawić tak jak w wyżej.

 

 

Teraz trzeba zrobić download programu do Arduino (darmowy).  Dobrze jest zaizolować płytki jak na zdjęciu poniżej. Arduino podłączamy do komputera kablem USB – trzeba poustawiać rodzaj płytki Arduino plus ściągnąć drivery. Może być z tym trochę zabawy zwłaszcza na Mac’u ale da się to dość szybko ogarnąć. Mnie zajęło ok 30 min Na Macowym High Sierra. Na PC-tach jest znacznie prostsze.

 

 

2mYADT.jpg

 

 

Wgrywamy program do kalibracji (mogę udostępnić choć można również znaleźć w sieci) i kalibrujemy każdy z czujników osobno. Potrzebne jest coś o dość dokładnie znanej wadze. Ja używałem „kowadełek jubilerskich” uprzednio zważonych na precyzyjnej wadze. Zapisujemy wyniki każdego ze współczynników bo będą potrzebne do wstawienia w finalnym programie.

 

Po kalibracji dolutowujemy LCD w kolejności:

 


     LCD.    ARDUINO

1.     VSS. ->  GND

2.     VDD -> 5V

3.     V0 -> potencjometr jasności LCD (ja użyłem rezystora 200 Ohm) -> masa

4.     RS -> D10

5.     RW -> GND

6.     E -> D9

7.     Nieużywane

8.     Nieużywane

9.     Nieużywane

10.  Nieużywane

11.  DB4 -> D5

12.  DB5 –> D4

13.  DB6 -> D3

14.  DB7 – D2

 

 

 

izZFHW.jpg

 

Po polutowaniu podłączamy wszystko do kompa i wgrywamy na Ardiuno program liczący (mogę udostępnić mój).

 

 

Potem pozostaje tylko podłączenie baterii i zapakowanie wszystkiego do środka. Raczej nie powinno się podłączać baterii i kabla USB. Niby (teoretycznie) Arduino jest zabezpieczone i samo wybiera źródło zasilania ale… Arduino z Allegro to chiński klon i… u mnie padło przy pierwszej próbie. Czyli ZAWSZE fizycznie odłączamy baterię przed podłączeniem kabla USB.

 

RRIvd8.jpg

 

 

No i mamy efekt końcowy:

 

BwVtLe.jpg

 

 

Jest kilka rzeczy wymagających komentarza:

- W moim modelu odstęp od krawędzi natarcia do przedniej podpory to 27.1 mm a do tylnej 150.2. Jeśli jest inny odstęp to wymaga to oczywiście zmian w programie.

- bardzo istotna jest równoległość przedniego i tylnego widelca. Warto sprawdzić suwmiarką odstęp pomiędzy widelcami po obu stronach. U mnie to ok 102.5 mm.

 

i5LTI1.jpg

 

Jaka jest dokładność urządzenia? Dość dobra. Ciężar modelu jest na poziome +/- 2 g. Środek ciężkości bezwzględny ok. +/- 0.2 mm a względny +/- 0.1 mm. Dokładność względna to jest jak model leży na wadze i przesuwam akumulator sprawdzając o ile przesunie się SC. Podane wartości są szacunkowe.

 

Na koniec trzeba dodać – finalne ustawienie ŚC modelu i tak odbywa się w powietrzu, w locie. Ustrojstwo jest bardzo pomocne w budowie czy wstępnym wyważaniu bądź sprawdzeniu „wylatanego” CoG. Latanie nie zastąpi. J

 

INnVj0.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzadzenie ladnie wyglada, ale jesli chodzi o reszte, niewiele z tego rozumiem, wiec mnostwo pytan cisnie sie do mojej glowy.

 

Jesli waga do wywazania modelu, to z zalozenia jej zadaniem jest umozliwienie okreslenia polozenia srodka ciezkosci tegoz modelu. Te sama funkcje spelniaja tez dwie pionowo umocowane w imadle listwy o odpowiednio uksztaltowanych koncowkach - rozwiazanie funkcjonujace, choc pod wzgledem technicznym niewatpliwie skrajnie ordynarne w porownaniu z Twoim, eleganckim urzadzeniem.

 

Jesli wiec pozwolisz zapytac, gdzie (poza estetyka) zatem widzisz zalety Twojego urzadzenia? Wygoda uzycia? Dokladnosc? A jesli dokladnosc, co rozumiesz pod tym pojeciem? Dokladnosc odczytu? Dokladnosc obliczen procesora? Dokladnosc dzialania mechanizmu, a jesli tak, w jaki sposob daje sie ona ustalic wzglednie zapewnic?

 

Rozwazalem kiedys zakup czegos podobnego, ale doszedlem do wniosku, ze ilosc budowanych przeze mnie modeli nie bardzo by to uzasadniala i pozostalem przy rozwiazaniach skrajnie ordynarnych, ze tak powiem. Mimo tego dobrze jest znac zalety urzadzeni bardziej wyrafinowanych.

 

Dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzadzenie ladnie wyglada, ale jesli chodzi o reszte, niewiele z tego rozumiem, wiec mnostwo pytan cisnie sie do mojej glowy.

 

Jesli waga do wywazania modelu, to z zalozenia jej zadaniem jest umozliwienie okreslenia polozenia srodka ciezkosci tegoz modelu. Te sama funkcje spelniaja tez dwie pionowo umocowane w imadle listwy o odpowiednio uksztaltowanych koncowkach - rozwiazanie funkcjonujace, choc pod wzgledem technicznym niewatpliwie skrajnie ordynarne w porownaniu z Twoim, eleganckim urzadzeniem.

 

Jesli wiec pozwolisz zapytac, gdzie (poza estetyka) zatem widzisz zalety Twojego urzadzenia? Wygoda uzycia? Dokladnosc? A jesli dokladnosc, co rozumiesz pod tym pojeciem? Dokladnosc odczytu? Dokladnosc obliczenia procesora? Dokladnosc dzialania mechanizmu, a jesli tak, w jaki sposob daje sie ona ustalic wzglednie zapewnic?

 

Dziekuje.

 

Na listwach w imadle czy w jakiejkolwiek innej wyważarce model się gibie - jest zwyczajnie niestabilny. Trudno cokolwiek przesunąć w modelu. Tu model leży wygodnie podparty w czterech punktach i łatwo można zobaczyć jaki wpływ na SC ma przesunięcie regla, baterii czy nawet podmiana silnika bo można złożony model położyć na wadze i doczepiać te wszystkie elementy taśmą no i widzieć jaki będzie środek ciężkości. 

 

Dokładność wynika z podawanej przez producenta dokładności belki tensometrycznej 0.03% i 0.01% wpływ temperatury. To dla czujnika 2 kg daje ok. 0.6 grama. Dwie wagi (dwa czujniki) to ok. 1.2 g plus niedokładności kalibracji - razem te +/- 2 g. Powtarzalność pomiaru jest identyczna (teoretycznie wg. producenta) a znacznie lepsza naprawdę. Jako, że nie wykorzystujemy pełnego zakresu każdej z belek tensometrycznych dokładność jest zapewne sporo lepsza bo 0.07% od 1500g wskazuje, że dokładność pomiaru wagi modelu jest blisko +/- 1g

 

Dokładność określenia SC wynika z dokładności pomiaru samej wagi i precyzji wykonania elementów. W druku 3D to jest na poziomie 0.1mm. Same rachunki praktycznie nie mają wpływu - gdzieś tam na którymś miejscu po przecinku - pomijalnie małe.

 

EDIT: Tak gwoli informacji - chyba wszytkie dostępne na rynku wagi "elektroniczne" oparte są o jakieś elementy tensometryczne. Belki tensometrycznej jest najwięcej bo to najłatwiejsze i dość precyzyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Excel chyba tylko dla mocno leniwych. W rzeczywistosci wystarczy prosty rachunek sumy momentow sil nacisku na wage. To brzmi moze troche dumnie, jest jednak calkiem proste. Ale jakby na sprawe nie spojrzec, Twoje rozwiazanie komfortowe jest.

 

Ja w tym temacie wielkiego powodu do dumy nie mam. Te nieliczne modele latajace, ktore buduje, wywazam na dwoch ordynarnych patykach. Ani to specjalnie wygodne, ani piekne, ale funkcjonuje. Przynajmniej dotychczas zadnej wpadki nie bylo.

 

O! Jurek byl szybszy z tym liczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.