Skocz do zawartości

MX2 2,2m POCZĄTKUJĄCY


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Marcin fajnie, że się podoba. Z tym przeszlifowanym kesonem to dopiero później zobaczyłem. Mam nauczkę, żeby zwracać uwagę co się dzieję dookoła podczas szlifowania.

 

Poprawiłem krawędź natarcia. Myślę, że powinno być w miarę dobrze.

41280853432_4d170afa5c_k.jpg

 

Zacząłem sklejać kabinę. Kleję ją na modelu, żeby dobrze pasowała do jego płaszczyzny. Pochylone zakończenie kabiny jeszcze nie przyklejone. Zrobię to chyba jak już garb będzie wklejony na stałe. Wtedy myślę najlepiej uda się dopasować zakończenie kabiny do garbu.

39514184000_8dda805d7f_k.jpg

 

41323939481_21acfad2a4_k.jpg

 

26451957147_c38c82374d_k.jpg

 

 

Z tego pełnego zakończenia kabiny wyciąłem ramkę którą przykleiłem do styropianu. 

40609825914_e464401ac0_k.jpg

 

41280854122_025c122fa6_k.jpg

 

 

Przymierzyłem też ten styropianowy garb. Okazało się, że wystaję on ok. 3-4mm nad pochylone zakończenie kabiny. Postanowiłem więc uciąć od spodu po całości garb tak, żeby był on niższy od zakończenia kabiny o ok. 2mm, czyli grubość balsy. Garb uciąłem na drucie oporowym podłączonym do zasilacza.

40609825294_51edd260cb_k.jpg

 

26451957557_d4f4a670a8_k.jpg

 

 

Wewnątrz garbu dam balsowe listewki, żeby go rozeprzeć tak aby odległość garbu od krawędzi kadłuba miała ok. 2mm.

41280853542_a7a401b61c_k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ten styropianowy garb pokrywasz balsą 2mm, więc prawie się wyrównuje z pochyleniem kabiny. Z tego co pamiętam, gdyż zrobiłem podobnie do Ciebie i Krzysztof zwrócił mi uwagę, że ten element - pełne zakończenie kabiny, które tak ładnie dociąłeś nie służy jako część montażowa, a wraz z dodatkowym elementem miał za zadanie ustalić kąt pochylenia wręgi kabinki, czyli był elementem pomocniczym do budowy kabinki, a nie elementem modelu (ale zrobiłem podobnie jak Ty :) ).

Ja powycinałem otwory w garbie styropianowym i przyklejałem zachowując niewielki odstęp od krawędzi kadłuba (da się to zrobić, w miarę bez problemu), nie wiem, czy jest sens sobie utrudniać i doważać model poprzez tworzenie rusztowania wewnątrz garbu.

A balsę pokryciową dopasowywałem na garbie za pomocą płynu do mycia szyb, ale widzę piękne rozwiązanie Marcina na fotce powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jak pokryję garb balsą to zobaczę jak się on zachowa i czy będą potrzebne w ogóle jakieś rozpórki.

 

Marcin, czytałem, że zakończenie garbu może być pełne z balsy ale postanowiłem zrobić tak jak Ty, czyli wyciąć ramkę z tego sklejkowego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze zdjęcia, bo ja żeby się nie bawić w ściski i inne konstrukcje wkładam u mojego kolegoi który dysponuje pompą próżniową takie elementy w worek i jest że tak to ujmę po zabawie. Oczywiście dla jednego modelu to bez sensu robić bo da się to zrobić ściskami i wszystkim co ciężkie :)

 

 

post-3312-0-86713700-1523216004_thumb.jpg

post-3312-0-24015100-1523216038_thumb.jpg

post-3312-0-88180000-1523216243_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam styropianu nie przycinałem na wysokość ani w jednym ani w drugim modelu, i pasował na wysokość idealnie.

Tak jak Marcin pisze , po pokryciu styropianu balsą garb zrobi sie szerszy od kadłuba.

Element ze sklejki przypominający zakończenie garba wyrzuciłem bo uznałem że jest to szablon do wycięcia styropianu drutem we własnym zakresie, szczególnie że jest taki sam tylko malutki na drugą stronę garba.

A miejsce styku kabinki z garbem mam z balsy 2mm.

Co prawda ja nie ażurowałem garba ani w pierwszym ani w drugim modelu, więc sztywności mi nie brakuje.

Dziś latając ćwiczyłem hm? sam nie wiem jak sie figura nazywa, nabieram wysokości , nagle morda w dół, lotki w lewo , kierunek w lewo z oddaną wysokością , i model leci jak na żyletce , ale nie leci tylko sie kręci w okół własnej osi dośc powoli wytracając wysokość , w pewnym momencie zaczął się tak szybko kręcić że pomyślałem sobie  ja pierd.......  jakie konstrukcja znosi przeciążenia .

I o dziwo wszystko jest na swoim miejscu, nic sie nie rozpada wszystko jest jak powinno być.

Ja mogę zasugerować że jak będziesz robił kieszenie na rurę , to jak wyjdzie za ciasna to odpuść i zrób nową, ja zrobiłem trochę przyciasne myślałem że sie urobią , wytrą itp , niestety teraz przy montażu skrzydeł muszę się trochę gimnastykować bo ciężko skrzydło wchodzi na rurę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to ja jestem nie za bardzo zadowolony z mojego latania , złe nawyki , brak odwagi itp. na symulatorze sporo latam , kłopot w tym ze do tej pory nie miałem dobrego modelu do polatania w realu.

I na symulatorze byłem zadowolony z latania i z postępów , a w realu model robił co chciał.

Ten model lata tak jak modele z symulatora , np do tej pory beczki w realu słabo szły, na symulatorze było tak sobie, tyle ze na symulatorze jak leciałem dość wolno i kręciłem beczki , podpierając model i i kierunkiem i wysokością , po przeleceniu jakiegoś tam odcinka model zadzierał mordę i z beczek przechodził do zawisu.

Dziś Mx-em próbowałem wolnych beczek w realu , i co? a no po przeleceniu jakiegoś odcinka model zadziera mordę i wisi na śmigle, kurcze jak na symulatorze :).

Radości mam z niego co niemiara , bardzo stabilny wisi na smigle sam , dziś wisiałem kabiną do siebie i było dobrze nagle obrócił się do mnie podwoziem wisiał stabilnie ale ja wiem że nie panuję nad tą pozycją za dobrze , i zacząłem sprawdzać w którą stronę i kiedy mam wychylać kierunek, mimo że wisiał stabilnie to sprawdzając kierunki tak go rozhuśtałem że ledwie wyszedłem z opresji , aż mi się gorąco zrobiło.

Ale zobaczycie kiedyś się nauczę dobrze latać ;), ja z natury może i nie mam za bardzo do tego drygu, ale jestem zawzięty i uparty jak osioł więc przez sam upór myślę że kiedyś zapanuję nad podstawowym 3D :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Przyznam się, że w tygodniu nie dotknąłem modelu, dopiero w weekend coś zrobiem.

 

Już wcześniej przyszła do mnie rura z duralu, więc postanowiłem, że spróbuję zrobić papierowe tutki. Nie będę się rozpisywał bo wszystko widać na zdjęciach. Dodam tylko że papier nie nawijałem na zakładkę, a drugą warstwę nawijałem pod przeciwnym kątem. Kleiłem Soudalem 65A. Pasy miały 40mm szerokości.

41479044831_f8e5032deb_k.jpg

 

40765609494_0caf69fdb3_k.jpg

 

39670890940_b7b41e807c_k.jpg

 

41436823912_41d49028da_k.jpg

 

41479040981_5d4941eebe_k.jpg

 

39670800440_48ac53669f_k.jpg

 

 

Wygiąłem balsę na styropianowym garbie za pomocą płynu do mycia szyb.

41436701262_df7c697d9b_k.jpg

 

 

Dzisiaj zabrałem się za docinanie garbu. Początkowo ściąłem od góry garb pod łukiem za pomocą ostrza wyjętego z noża do tapet. Następnie ostrzem wybrałem trochę styropianu wewnątrz garbu. Otwór w garbie doszlifowałem papierem ściernym (cały arkusz) nałożonym na statecznik pionowy. Na końcu jeszcze końcówki garbu ścieniałem ostrzem i papierem ściernym.

 

41479005771_9d529cde9a_k.jpg

 

40765577714_69d3469417_k.jpg

 

Planuję jeszcze ściąć te końcówki garba, bo nie będzie miejsca na sklejkę. I teraz tak się zastanawiam, czy nie prościej by było najpierw przykleić styropianowy garb a później pokryć go balsą??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja sie w takim razie zabrałem za to od d...  strony, pokryłem styropian balsą, później na statecznik przytwierdziłem papier ścierny i statecznikiem wytarłem tą przestrzeń w która wchodzi statecznik, to znaczy ten otwór wyciąłem z grubsza skalpelem , a ostatnie milimetry wytarłem statecznikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Hej.

Kończę walkę z garbem, zostało jeszcze gdzieniegdzie pojeździć papierem ściernym. Postanowiłem, że najpierw przykleję styropianowy garb do kadłuba, a potem okleję go sklejką.

39914860080_35723dca0b_k.jpg

 

26854335597_338fda0e80_k.jpg

 

39914859670_54abdd7307_k.jpg

 

26854335177_feff29ab20_k.jpg

 

Mam pytanie do tych elementów. Rozumiem, że to jest do mocowania kabiny. Mam skleić ze sobą grubszą sklejkę z cienką? Później wklejam to w podstawę kabiny?

39914878810_76bbac1c6c_k.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.