Skocz do zawartości

E-Pliszka, czyli zelektryfikowany szybowiec jako pierwszy samolot RC


mylkus3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Po kilkunastu latach od zarażenia się lotniczym modelarstwem RC, wziąłem się za nie na poważnie.

W obawie przed szybkim zniszczeniem pierwszego modelu, co zdarza się często początkującym, chciałem swój pierwszy samolot wykonać możliwie jak najmniejszym kosztem oraz nakładem pracy.

 

Z szafy wygrzebałem szybowiec szkolny "Pliszka", który zbudowałem z gotowego zestawu w dzieciństwie, ponad 10 lat temu. Jest o dokładnie taki model: https://www.mojehobby.pl/products/Pliszka.html Postanowiłem przerobić go na samolot RC. Szybowiec ma rozpiętość 80cm i powierzchnie nośną 10dm2. Jego waga do lotu to około 150g, więc obciążenie powierzchni nośnej to zaledwie 15g/dm2. Moim założeniem było zmieszczenie się w 300g. Zastosowałem następujące wyposażenie:

-silnik REDOX Brushless BBL 500/950 (360g ciągu ze śmigłem 8x4 APC)

-regulator Redox 12A

-akumulator Redox 900mAh 3S

-serwa 2x SG-50 i 1x SG-90

 

Skrzydła i powierzchnie sterowe musiałem pozbawić starego, podziurawionego poszycia z papieru japońskiego. Konstrukcję skrzydeł przerobiłem pod lotki sterowane za pomocą jednego serwa SG-90. Zmniejszyłem oryginalny wznios skrzydła z 14 stopni do 5 aby zachować nieco samostateczności, co jest przydatne początkującemu pilotowi. Lotki wykonane zostały z 3 warstw balsy 2mm sklejonych ze sobą i odpowiednio oszlifowanych. Zawiasy na UHU POR. Skrzydła oraz statecznik poziomy zostały oklejone czerwoną japonką i pomalowane kilkoma warstwami cellonu.

post-20921-0-58481900-1519589564_thumb.jpg

post-20921-0-30879400-1519589646_thumb.jpg

post-20921-0-08591300-1519589793_thumb.jpg

post-20921-0-79296800-1519589837_thumb.jpg

post-20921-0-21335000-1519590246_thumb.jpg

post-20921-0-99659100-1519590280_thumb.jpg

 

Okazało się, że statecznik poziomy jest połamany, więc wykonałem go od nowa. Oba stateczniki zostały odpowiednio pomniejszone w celu dodania sterów. Zawiasy również na UHU POR. Z uwagi na bardzo lekki ogon, zdecydowałem się serwa 5-gramowe sterów umieścić bezpośrednio na nim. Wykonałem także kółko ogonowe. Statecznik pionowy i jego ster z deski balsowej 3 mm.

post-20921-0-19705800-1519590077_thumb.jpg

post-20921-0-57186800-1519590493_thumb.jpg

post-20921-0-41422500-1519590430_thumb.jpg

 

Kadłub wykonany jest z deski oraz listewki sosnowej. Wręga silnikowa z laminatu 1,6mm. Po bokach wzmocniona zastrzałami z kawałków grubej balsy. Dwa z czterech prętów 3mm do przykręcenia silnika są wklejone 2 cm w głąb deski kadłuba. Zapewnia to odpowiednią wytrzymałość w przypadku kreta (przetestowane ;) )

post-20921-0-08625700-1519590838_thumb.jpg

 

Wszystkie 3 kółka wykonałem z dwóch warstw balsy 2mm sklejonych ze sobą. Krawędzie olejone są paskiem gumy wyciętym z dętki. Komplet podwozia (tył i przód) waży 10g.

post-20921-0-64823800-1519590979_thumb.jpg

 

Resztę wiać na zdjęciach. Waga do lotu bez podwozia to 290g. Gdyby zmienić ciężkie i toporne śmigło APC na pomarańczowe GWS, wyszłoby 280g. 

post-20921-0-82546500-1519591697_thumb.jpg

post-20921-0-80354700-1519591728_thumb.jpg

post-20921-0-91607100-1519591769_thumb.jpg

 

Przed pierwszym lotem bardzo długo ćwiczyłem na symulatorze. Dzięki temu oblot odbył się bez najmniejszych problemów. Pliszka wymagała jedynie lekkiego trymu wysokości. Dopiero przy czwartym starcie i próbie zrobienia beczki, samolot dosłownie wbił sie w ziemie. W efekcie złamało się śmigło, złamała belka ogonowa i pękła krawędź spływy skrzydła. Po 10 minutach Pliszka znowu latała :) Czas lotu na 900mAh to prawie 15 minut. Ogólnie jestem zadowolony z przeróbki tego szybowca na samolot. Steruje się nim łatwo, jest stabilny w locie i bardzo ładnie szybuje. Koszt modyfikacji modelu, oczywiście nie licząc osprzętu, to jakieś 10 zł. Jednak jest mały i lekki przez co ciężko lata się nawet przy niewielkim wietrze. Dlatego też szybko podjąłem decyzje o budowie RWD- 5 z planów Skazoo. Ale o tym będzie w innym wątku. Na zakończenie film z oblotu, z trzeciego startu.

 

https://youtu.be/3UCtXx3sRAw

 

Dziękuję za uwagę :)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Taki inny patyczak Ci wyszedł. Fajnie, że budujesz sam i nie załamujesz się niepowodzeniami. Z czasem jak nabierzesz wprawy to będziesz tą pliszką wymiatał przy silniejszych wiatrach. Swoim patyczakiem latałem już przy takim wietrze, ze chwilami leciał do tyłu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa sprawia mi niesamowitą satysfakcję i przyjemność. Chyba nawet większą niż samo latanie.

 

Udają mi się już pętle. Trochę boję się wykonywać nią gwałtowne ewolucje z uwagi na, wydaje mi się, dość słabe skrzydła. Nie chciałbym aby klasnęły przy ciasnej pętli... Beczki robi wolno i bardzo niesymetrycznie mimo różnicowego wychylenia lotek. Zapewne przez profil skrzydła i spory wznios. No ale przynajmniej jest się na czym uczyć podstaw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotki znajdują się w centralnej części skrzydła stąd powolne beczki. Ich niesymetryczność wynika najpewniej ze wzniosu. Taki model nie potrzebuje lotek steruje się go tylko kierunkiem i wysokością. Zobacz na patyczaka. Do akrobacji potrzebujesz prędkości i lotu pod wiatr. Najpierw naucz się latać prosto na jednej wysokości i wykonywać zakręty prawe i lewe z wiatrem i pod wiatr bez straty wysokości. To z pozoru wydaje się łatwe.

Co do budowy modeli to jest to najfajniejsza część zabawy (zaraz po lataniu albo przed :-) trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patyczak jest pomysłem kolegi Olecki75. Ja tylko budowałem z jego planów. Do swojego patyczaka miałem cztery różne skrzydła z tego dwa miały lotki i pomniejszony wznios.Skrzydło bez wzniosu powoduje, że samolot może być "nerwowy" poprzecznie. Trzeba go stale pilnować. Nie jest to nic skomplikowanego ale potrafi być upierdliwe dla mniej doświadczonego pilota. Twoja pliszka też może być taką platformą do modyfikacji i testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich,

 

Po kilkunastu latach od zarażenia się lotniczym modelarstwem RC, wziąłem się za nie na poważnie.

W obawie przed szybkim zniszczeniem pierwszego modelu, co zdarza się często początkującym, chciałem swój pierwszy samolot wykonać możliwie jak najmniejszym kosztem oraz nakładem pracy.

 

Z szafy wygrzebałem szybowiec szkolny "Pliszka", który zbudowałem z gotowego zestawu w dzieciństwie, ponad 10 lat temu. Jest o dokładnie taki model: https://www.mojehobby.pl/products/Pliszka.html Postanowiłem przerobić go na samolot RC. Szybowiec ma rozpiętość 80cm i powierzchnie nośną 10dm2. Jego waga do lotu to około 150g, więc obciążenie powierzchni nośnej to zaledwie 15g/dm2. Moim założeniem było zmieszczenie się w 300g. Zastosowałem następujące wyposażenie:

-silnik REDOX Brushless BBL 500/950 (360g ciągu ze śmigłem 8x4 APC)

-regulator Redox 12A

-akumulator Redox 900mAh 3S

-serwa 2x SG-50 i 1x SG-90

 

Skrzydła i powierzchnie sterowe musiałem pozbawić starego, podziurawionego poszycia z papieru japońskiego. Konstrukcję skrzydeł przerobiłem pod lotki sterowane za pomocą jednego serwa SG-90. Zmniejszyłem oryginalny wznios skrzydła z 14 stopni do 5 aby zachować nieco samostateczności, co jest przydatne początkującemu pilotowi. Lotki wykonane zostały z 3 warstw balsy 2mm sklejonych ze sobą i odpowiednio oszlifowanych. Zawiasy na UHU POR. Skrzydła oraz statecznik poziomy zostały oklejone czerwoną japonką i pomalowane kilkoma warstwami cellonu.

attachicon.gifDSC04680.JPG

attachicon.gifDSC04683.JPG

attachicon.gifDSC04697.JPG

attachicon.gifDSC04698.JPG

attachicon.gifDSC04798.JPG

attachicon.gifDSC04809.JPG

 

Okazało się, że statecznik poziomy jest połamany, więc wykonałem go od nowa. Oba stateczniki zostały odpowiednio pomniejszone w celu dodania sterów. Zawiasy również na UHU POR. Z uwagi na bardzo lekki ogon, zdecydowałem się serwa 5-gramowe sterów umieścić bezpośrednio na nim. Wykonałem także kółko ogonowe. Statecznik pionowy i jego ster z deski balsowej 3 mm.

attachicon.gifDSC04686.JPG

attachicon.gifDSC04813.JPG

attachicon.gifDSC04815.JPG

 

Kadłub wykonany jest z deski oraz listewki sosnowej. Wręga silnikowa z laminatu 1,6mm. Po bokach wzmocniona zastrzałami z kawałków grubej balsy. Dwa z czterech prętów 3mm do przykręcenia silnika są wklejone 2 cm w głąb deski kadłuba. Zapewnia to odpowiednią wytrzymałość w przypadku kreta (przetestowane ;) )

attachicon.gifDSC04820.JPG

 

Wszystkie 3 kółka wykonałem z dwóch warstw balsy 2mm sklejonych ze sobą. Krawędzie olejone są paskiem gumy wyciętym z dętki. Komplet podwozia (tył i przód) waży 10g.

attachicon.gifDSC04823.JPG

 

Resztę wiać na zdjęciach. Waga do lotu bez podwozia to 290g. Gdyby zmienić ciężkie i toporne śmigło APC na pomarańczowe GWS, wyszłoby 280g. 

attachicon.gifDSC04794.JPG

attachicon.gifDSC04796.JPG

attachicon.gifDSC04803.JPG

 

Przed pierwszym lotem bardzo długo ćwiczyłem na symulatorze. Dzięki temu oblot odbył się bez najmniejszych problemów. Pliszka wymagała jedynie lekkiego trymu wysokości. Dopiero przy czwartym starcie i próbie zrobienia beczki, samolot dosłownie wbił sie w ziemie. W efekcie złamało się śmigło, złamała belka ogonowa i pękła krawędź spływy skrzydła. Po 10 minutach Pliszka znowu latała :) Czas lotu na 900mAh to prawie 15 minut. Ogólnie jestem zadowolony z przeróbki tego szybowca na samolot. Steruje się nim łatwo, jest stabilny w locie i bardzo ładnie szybuje. Koszt modyfikacji modelu, oczywiście nie licząc osprzętu, to jakieś 10 zł. Jednak jest mały i lekki przez co ciężko lata się nawet przy niewielkim wietrze. Dlatego też szybko podjąłem decyzje o budowie RWD- 5 z planów Skazoo. Ale o tym będzie w innym wątku. Na zakończenie film z oblotu, z trzeciego startu.

 

https://youtu.be/3UCtXx3sRAw

 

Dziękuję za uwagę :)

To nie mogło nie latać. Gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dojrzałem tez fajne u Ciebie roziązanie tylnego skrętnego koła. 

Jak to się sprawdza przy starcie z ziemi ? 

 

Sprawdza się dobrze - przy rozbiegu i lądowaniu model jedzie prosto. 

 

Belkę kadłuba lepiej wykonywać z rurki węglowej.

 

Wykorzystam gotowy model szybowca, który miał belkę drewnianą. Model miał służyć być do nauki latania, więc większe koszty i kombinowanie z węglem były zbędne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.