Skocz do zawartości

Umiescowienie odbiornika i anteny w Pioneer 1400


kuzynek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Część,

 

Mam taki mały problem. Kupiłem sobie po moim pierwszym deproniaku samoróbce Pioneera w wersji ARTF. Moja aparatura i odbiornik to Turnigy 9x. Pracuje na 2,4GHz. Model nie ma od nowości tych tulejek wyważających w dziobie o których tak dużo się naczytałem i mogę używać pakietu 2200. Mój problem jest taki, że cały dziób zajmuje pakiet. Regiel i odbiornik omieściłem pod skrzydłami i antenka jest w środku. Wiem, że trzeba uważać na zasłanianie anteny przy tej częstotliwości. Zrobiłem na ziemi test zasięgu i wypadł dobrze. Problemy pojawiły się w czasie lotu. Otóż w zależności od położenia modelu względem anteny nadajnika raz zasięg był raz nie. Na szczęście udało się wylądować. Wróciłem z lotniska z całym modelem i zastanawiam się jak to zamontować? I jak to ktoś rozwiązał? Planuje przesunąć regulator pod sam silnik. Do podłogi przykleić odbiornik i wystawić antenę przez dziurkę wywiercona w zaślepce/owiewce.

 

Nie są to zakłócenia od regulatora chyba, bo zasięgu nie ma bez względu na to czy silnik pracuje czy nie.

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jedną z lepszych opcji jest wyprowadzenie anteny poza kadłub. Ważne jest też jej ułożenie. Najlepiej by była pionowo.

Można to uzyskać przez włożenie anteny w pancerz od bowdena i przyklejenie go do boku kadłuba.

Jeżeli ułożysz antenę w osi kadłuba, to gdy model będzie leciał idealnie od lub do ciebie, zasięg będzie znacznie gorszy.

Podobnie jak ułożysz antenę w osi lewo - prawo. Wtedy gdy model będzie bokiem do ciebie, zasięg będzie słaby.

 

Antena odbiornika ani nadajnika nie mogą w siebie "celować". Najlepiej jeżeli są równolegle do siebie.

A takie ułożenie zapewnia pion. Wówczas jedynym "martwym polem" będzie sytuacja gdy model będzie idealnie nad tobą. A tak się rzadko lata.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem nadajnik też pod skrzydłami antenami skierowanymi do przodu i podczas zamykania kabiny jedna antena szła pionowo (trochę wystając do góry) druga poziomo z drugiej strony. Przy takim układzie nie miałem nigdy problemów z zasięgiem. Gdy obydwie miałem w kabinie, po 300m (wys. ~100m) miałem alarm o zasięgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem nadajnik też pod skrzydłami antenami skierowanymi do przodu i podczas zamykania kabiny jedna antena szła pionowo (trochę wystając do góry) druga poziomo z drugiej strony. Przy takim układzie nie miałem nigdy problemów z zasięgiem. Gdy obydwie miałem w kabinie, po 300m (wys. ~100m) miałem alarm o zasięgu.

Gdy piszesz poziomo z drugiej strony to chodzi Ci o to, że wypuszczałeś ją na bok dziobu czy wzdłuż kadłuba? Niestety odbiorniki turnigy ma jedną antenę.

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna pionowo w górę trzymana przez pionową część kabiny, druga poziomo (do przodu, gdyż odbiornik jest z tyłu kabiny) trzymana przez poziomą część kabiny. Obydwie jak najbliżej zewnętrznej części.

Przy jednej antenie wybrałbym pionową opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Odbiornik ma jedna antenę i to nie cienką - tylko z taka tulejka która jest przeciwwaga... I w dodatku antena ta jest nie długa.

 pol_pl_odbiornik-9X8c-v2-8-kanalowy-2-4G

 

Niestety, ale taka antenę najlepiej przykleić do obudowy odbiornika taśmą klejącą i tak zostawić.

Problem jest taki, że jeżeli antena nie jest zamocowana na stałe to ta lubi się od przeciążeń (zazwyczaj związanych z twardym lądowaniem) urywać/nadrywać w miejscu gdzie przechodzi przez obudowę do środka. Dlatego najbezpieczniej jest ją przykleić do obudowy.

 

Tu jest tez ciekawa alternatywa:

https://uavo.wordpress.com/2014/07/10/zmiana-anteny-w-odbiorniku-turnigy-9x-8c-v2/

 

Maciek - czy wczoraj latałeś może w okolicach Ożarowa Mazowieckiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiornik ma jedna antenę i to nie cienką - tylko z taka tulejka która jest przeciwwaga... I w dodatku antena ta jest nie długa.

pol_pl_odbiornik-9X8c-v2-8-kanalowy-2-4G

 

Niestety, ale taka antenę najlepiej przykleić do obudowy odbiornika taśmą klejącą i tak zostawić.

Problem jest taki, że jeżeli antena nie jest zamocowana na stałe to ta lubi się od przeciążeń (zazwyczaj związanych z twardym lądowaniem) urywać/nadrywać w miejscu gdzie przechodzi przez obudowę do środka. Dlatego najniebezpieczniej jest ją przykleić do obudowy.

 

Tu jest tez ciekawa alternatywa:

https://uavo.wordpress.com/2014/07/10/zmiana-anteny-w-odbiorniku-turnigy-9x-8c-v2/

 

Maciek - czy wczoraj latałeś może w okolicach Ożarowa Mazowieckiego?

Latałem przy Chudoby.

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym blogu pokazano najgorszy możliwy sposób wymiany anteny. Nic nie daje a tylko zwiększa masę.

Wystarczy zrobić dziurę w piance i wsadzić pionowo oryginalną antenkę. Zasięg na takim odbiorniku miałem w granicach 1,5 km.

Dodać należy jeszcze, że jest to najgorszy z możliwych odbiorników do tej aparatury. Nie posiada failsafe więc nie za bardzo nadaje się do samolotu. Po przerwaniu łączności odbiornik pozostawia wartości PWM na kanałach.

lepsze są te odbiorniki sześcio kanałowe bo mają chociaż FS.

 

 

 

Ja miałem nadajnik też pod skrzydłami antenami skierowanymi do przodu i podczas zamykania kabiny jedna antena szła pionowo (trochę wystając do góry) druga poziomo z drugiej strony. Przy takim układzie nie miałem nigdy problemów z zasięgiem. Gdy obydwie miałem w kabinie, po 300m (wys. ~100m) miałem alarm o zasięgu.

 

 Zawsze swoje anteny montuję pionowo łącznie z tą w aparaturze i ostatnio na wysokości 120metrów i odległości 5,5km miałem RSSI na poziomie 70%.

Antena (dipol) zamontowana pionowo posiada charakterystykę promieniowania dookólną, Więc obojętnie w którym kierunku lecimy zawsze jest w charakterystyce).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym blogu pokazano najgorszy możliwy sposób wymiany anteny. Nic nie daje a tylko zwiększa masę.

 

 

Daje - uodparnia antenę na uszkodzenia. A to wbrew pozorom najlepszy sposób na dobry zasięg w tym radiu. Inaczej dobre radio ma złą opinię o słabym zasięgu z braku wiedzy operatora i z powodu nieświadomego uszkodzenia anteny.

 

Nic nie pisałem, że zwiększa zasięg. I łatwo takiego wzmocnionego bacika zamocować i wystawić pionowo w górę - jak sam to zalecasz.

 

Miałem takie radio i też nigdy nie miałem problemu z zasięgiem - ale moje anteny były sprawne - właśnie dzięki temu, że uniemożliwiałem ich urywanie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupiłeś nowe radio i nigdy nie miałeś kraksy ani bardzo twardego lądowania to raczej nie. Jeżeli natomiast miales juz kretobicie albo radio kupiłeś z drugiej ręki to nie można takiej opcji wykluczyć w 100%. Naderwana/ uszkodzona antena kończy się zasięgiem w odległości 30 - 150m...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radio kupiłem używane. Latałem już deproniakiem na jakichś 150-200 metrach. Uczę się i miałem kilka poważniejszych kraks. Problem z zasięgiem jest tylko po jednej stronie modelu tzn. jak między nadajnikiem a odbiornikiem jest regulator.

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha... sorki, ale miałem podobnie z jak-7 kiedyś :) Niby 2 antenki, ale z jednej upierniczyłem końcówkę i nie zauważyłem tego. Model max 150m ode mnie i słyszę alarm o zasięgu, myślałem, że padnę, a to model wpadł do Warty :) zamienił się w statek i jakieś 700m dalej wyłowili go przypadkowi przechodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem Turnigy 9x v2 juz od kilku lat i miałem identyczne problemy z zasięgiem tzn. po około 200 m miałem dziwne opóźnienia i utrata zasięgu na chwile więc postanowiłem wymienić moduł na frksy djt w combo z odbiornikiem V8RII i to było najlepsze rozwiązanie jakie mogłem zrobić, jestem bardzo zadowolony z linku frsky połączonego z turnigy. W moim przypadku zero problemów z zasięgiem i stabilnością polaczenia aparatura - model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wymieniłem link radiowy na FrSky i jestem bardzo zadowolony. Zasięg świetny. Nadajnik sygnalizuje dźwiękowo parametry zasięgu, jest tryb range test z ograniczoną mocą nadawania. Piszę to po wylataniu 2-3h z nowym linkiem. Odbiornik umieściłem w demontowalnej kabince. Anteny ustawione do góry, wyprowadzone względem siebie pod kątem 90 stopni. Przyklejone do bowdenów.

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.