Skocz do zawartości

DPD - czy ktoś już reklamował opieszałość kuriera?


Emhyrion
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Prawda. Ja wysyłam za pośrednictwem furgonetki i to poprzez furgonetkę składam reklamację. Miałem ich kilka, jedne błahe inne poważne. Dodam że z DPD to cwaniaki straszne, czekają 30 dni aby po 30 dniach odpisać że brakuje jakiegoś świstku, który to oczywiście był wysłany, tylko jak im to udowodnić i tak mija kolejne 30 dni. W każdym razie reklamacje mi uwzględnili zawsze, czekałem w zależności od sprawy, jeśli chodziło o okradzioną paczkę to prawie 60 dni inne mniej istotne sprawy załatwiali wcześniej. Pamiętajcie o jednym odbierając paczkę od kuriera otwieramy ją przy nim i sprawdzamy zawartość, jeśli zawartość uszkodzona to spisujemy protokół zaraz. Nie za godzinę czy na następny dzień tylko zaraz. Ostatnio miałem sytuację że wysłałem wiatrówkę do klienta, odebrała jego znajoma, po czym na drugi dzień okazało się że korpus wiatrówki został uszkodzony. Karabinek ubezpieczony na 2 tyś. Reklamacji klientowi nie uznali uzasadniając że wiatrówka to broń, a oni broni zgodnie z regulaminem nie przewożą. Wiatrówka do 17J to nie broń(Paweł to wie najlepiej), więc sprawa w sądzie była do wygrania. Ale to nie ja reklamowałem tylko odbiorca, a on odpuścił i zrobił błąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Darek, w sumie calkowicie rozumiem Wasze (bo nie tylko o Ciebie tutaj chodzi) rozczarowanie. Uszkodzenie kosztownej przesylki to juz naprawde powazna sprawa. Moim zdaniem duzo powazniejsza, anizeli kilka dni opoznienia dostawy. W pierwszym przypadku (lub podobnych sytuacjach) zapewne tez bym "walczyl". Ale jesli chodzi o opisane na poczatku watku opoznienie dostawy, jednak bym sobie podarowal, chocby dlatego, ze wlasnego czasu i energii na to szkoda. Mianowicie od tej Bandy i tak zbyt wiele oczekiwac nie mozna - po "wielkich bojach" co najwyzej krotkie "przepraszamy", ale z pewnoscia nie to, ze ich stosunek do klienta sie zmieni. Bo oni akurat doskonale wiedza, ze ich uslugi sa w porownaniu z innymi stosunkowo tanie, wiec klientow nie bedzie brakowalo. Jak nie Wy, to kto inny da sie zlowic na niskie ceny i obietnice szybszej dostawy.

 

Ja nie do konca rozumiem tylko jednego. Jesli, jak napisales, juz wczesniej miales z DPD przykre doswiadczenia, dlaczego nie zmienisz spedytora? Przynajmniej w przypadku przesylek o kosztowniejszej zawartosci (wspomniana wiatrowka), oplaca sie przeciez wybrac solidniejsza firme (na przyklad UPS), nawet jesli jest ona drozsza. Bo to oszczedza czas i energie, a za czas stracony na wywalczeniu odszkodowania od DPD i tak Wam nikt nie zaplaci. Co najwyzej jedynie za uszkodzenie zawartosci przesylki, jesli w ogole.

 

Jak to bylo? Aaa, przypomnialem sobie. Jan Kochanowski - lektura szkoly podstawowej: "i przed szkoda, i po szkodzie glupi". Ale nie odbierajcie tego cytatu osobiscie. To tylko tak mi sie skojarzylo w odniesieniu do powyzszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do tej pory nie miałem problemów z DPD. Nie wiem czemu ta firma podejmuje się dostawy na sobotę jak nie jest w stanie wykonać takiej usługi. 

 

Dzisiaj dostałem zwrot przesyłki. Oczywiście jeszcze mnie za zwrot skasują, bo przecież jak to jest napisane w trackingu "Przesyłka niedoręczona - rezygnacja klienta z przesyłki". A to, że dostawa była nie w sobotę tylko w poniedziałek i to o godzinie 14-tej jak już klient był w drodze na lotnisko to przecież co najwyżej moja wina i klienta.

 

A jako ciekawostkę wrzucam zdjęcie w jakim stanie przesyłka wróciła i z jaką powagą został potraktowany symbol "fragile":

post-12748-0-40842200-1526373401_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja korzystam z DPD ponieważ mam ich pod nosem, nawet gdy nie przyjadą po paczkę to mam kilkaset metrów aby im ją dostarczyć na magazyn. Poza tym ja jeśli reklamuje to nie odpuszczam. Niestety reklamacji wiatrówki się nie podjąłem z dwóch powodów. Ponieważ przesyłka została odebrana i co za tym idzie potwierdzona podpisem, protokół został spisany dzień później, a ja nie wiem co działo się z wiatrówką przez 24 godziny. No i drugi powód to sam odbiorca był dość nieprzyjemny żądał nowego karabinka ode mnie, lub gotówki za ten karabinek, bo tak mu powiedział kurier, a mnie potem miało wrócić DPD. :) Czy inne firmy są lepsze tu bym polemizował, znam wszystkie firmy kurierskie z mojej okolicy i oczywiście kurierów. Ostatnio rozmawiałem z kurierem GLSa który mi powiedział że u nich jest to samo, tylko że mnie się jeszcze nic przykrego nie zdarzyło, pewnie z tego powodu że GLSem wysyłam sporadycznie. Fedex to totalna porażka, nawet nie chce mi się pisać jak musiałem jeździć do oddziału po przesyłki. DHL to firma dla której straciłem zaufanie jak mi zatrzymali w Niemczech 2 kolby uzasadniając że są to elementy broni.(Zapomnieli jak w 39 władowali się do naszego kraju z całym arsenałem i to im napisałem). UPS jest solidny przyznam, znam kuriera, zostawia mi paczki w domu nawet jak mnie nie ma, niestety dość drogi i wybieram go tylko wtedy kiedy jest najlepszą opcją, a klient godzi się na podwyższoną opłatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że każdy ma inne zdanie. u mnie w sklepie za to od roku czasu korzystamy głównie z Fedexa. Do tej pory musieliśmy tylko raz reklamować przesyłkę. W dodatku okazało się że poszła nieubezpieczona i po wielu wymianach pism od prawnika udało się uzyskać zwrot. Zawsze podjeżdżają po odbiór, dzwonią, ale i klienci nie narzekają. Naprawdę od wielu wielu miesięcy nie mieliśmy z nimi problemu. Może akurat takie szczęście ale naprawdę nie narzekamy. Za to np DHL to praktycznie dno, często trzeba zawozić paczki do nadania na siedzibę magazynu (dziś spędziłem 30min w kolejce). I można to tłumaczyć tym że w naszym regionie akurat kursuje taki kurier ale klienci bardzo często dzwonią że kurier nie przyjechał albo dzwoni od 2 dni i nie przyjeżdża. Są spore problemy z nową usługą jaką uruchomiło Allegro lub DHL a mianowicie kurier wieczór. Polega na tym że kurier doręcza paczki od popołudnia do nocy. W praktyce wygląda to tak że kurier podjeżdża o 9-11 i chce doręczyć paczkę. Sporo z tym problemów. Nie wiem jak długo to jeszcze będzie działać ale raczej opinii nie ma zbyt dobrych, Z DPD nie mamy żadnych problemów, zawsze podjeżdża, zabiera paczki, przywozi, nie było problemów. Poczta Polska czasem dostarczy gratisową paczkę która nie powinna u nas wylądować ale kurier wraca po nią jak się zorientuje. Natomiast najlepszy jest InPost, wysyłamy tylko paczkomaty bo są najtańszą formą wysyłki. Kurierskie bardzo często ginęły jak już na magazynie dowiedzieli się co w nich się znajduje. Czasem 2-3 na miesiąc. Potem lądowały na Ukrainie...

Potwierdzam co napisał kolega powyżej. UPS bardzo dobrze doręcza paczki. Nigdy nie było uszkodzonej, pogniecionej itp. Może i drożej ale za to solidnie i pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.