Skocz do zawartości

Znowu przegiąłem aż lipo poszedł z dymem :)


maxiiii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłem, że dzisiaj sobie polatam i pomimo iż wiatr wiał bardziej niż zwykle nie odwiodła mnie od tego pomysłu nawet żona.

Jak się potem okazało jak zwykle miała rację.

Straciłem panowanie nad modelem i zaliczył pionowego kreta. Nie byłoby o czym pisać ale ostatnio przy zmianie mocowania silnika założyłem dłuższe wkręty. 

W czasie upadku przesunęła się bateria zgniatając epp. Wystający wkręt przebił akumulator i stało się. Ognia nie było tylko dym i wstrętny zapach.

Cały przód stopił się ale jak się okazało później elektronika nie uległa uszkodzeniu.

Zrobiłem kilka zdjęć ku przestrodze. Tym modelem wylatałem kilkadziesiąt godzin a tu taka niespodzianka. Jak zwykle zawinił pilot:(

post-7189-0-42064600-1526058315_thumb.jpg

 

post-7189-0-02846800-1526058345_thumb.jpg

 

post-7189-0-55311700-1526058388_thumb.jpg

 

post-7189-0-77398800-1526058423_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Te podwozie jest opatentowane, kopiowanie bez zgody autora zabronienie. Poza tym ma same zalety, nigdy się nie urwie przy lądowaniu i nie ma opcji aby się otwarło, a co za tym idzie nie popsują się serwa i nie będzie tak że jedno koło się otworzy a drugie nie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.