Skocz do zawartości

PZL P11c w technologii druku 3D


Emhyrion
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wszyscy robią coś z plastiku to i na mnie padło. Nie Mustang, nie Corsair ani nawet nie Spitfire tylko bardziej swojsko. Zaczynam prace nad modelem, właściwie modelikiem P11.

 

Docelowo ma to mieć metr rozpiętości. Na razie zaczynam od ogona 9de0d205252983b0e064d509b00380ca.jpg352a8f7da44a00077fdf662245aacf8d.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Sam go projektowałeś?

Nie. Aż tak zdolny to nie jestem. Projektował pewien Czech. I trzeba przyznać że zna się na robocie. Poziom szczegółowości jak na tak mały model powala na kolana.

 

Jak już zwalczę wszystkie niedoskonałości druku (to w zasadzie prototyp i kolega też uczył się go drukować) to będzie ślicznie. Dość powiedzieć, że nawet będzie amortyzacja goleni podwozia 43707483214d33fbebe7a1d1950f2505.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogonie będzie jeszcze jakieś wzmocnienie ?

Elementy kadłuba mają sztyfty powiększające klejoną powierzchnię , a model jest mały i lekki więc wydaje mi się, że to wystarczy. A jak nie... to się wydrukuje drugi

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mi ten pomysł wpadł do glowy. Na razie muszę skończyć moja drukowane.

Składanie modelu drukowanego trochę przypomniało mi stare dobre czasy modelarstwa redukcyjnego.

 

Powoli to idzie, ale podobno pośpiech sprawdza się tylko przy łapaniu pcheł8d1925d73c7fdb86803bc6abb8a463c7.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do drukowanej p11 to mam obawy czy da się ją poprawnie wywazyc. Spalinowe modele ciężko się wyważa a drukowanki mają to do siebie ze właśnie ogon jest bardzo ciężki. Trzymam kciuki. Czy pliki są dostępne do zakupu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow, zasiadam i kibicuje. W okapotowaniu silnika raczej szczegóły nie powalają... Jak planujesz toto malowac?

To prawda. Jednak pamiętaj, że to nie są plastiki do modelu MASKa tylko samolocik do fruwania o rozpiętości 1 metra. Jeszcze nie zmontowałem wszystkiego, będą cylindry i takie tam...

 

Malowanie będzie ze 111 eskadry. Jeśli to latać będzie fajnie lub conajmniej poprawnie to pewnie sobie machnę drugi taki do latania na działce. Wtedy będzie to toruńska kaczka, pewnie "Zosia" Stanisława Skalskiego.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka zdjęć. Na razie wstrzymuję prace bo nie mam dobrego sillnika i regulatora, a to o tyle ważne, że w zależności od tego jaki silnik dam trzeba mniej lub bardziej wsunąć przed wklejeniem łoże silnika.

No i nie mogę się zdecydować na pilota. Większy wydaje mi się bardziej w skali odpowiedni, ale mniejszy jakoś kształtniejszy jest jakiśc24c6903961828d24b45e0e7f6b1b5cb.jpg668d768939b9f2b22345a684e985df1c.jpg7bcfa26e6777c460879f8cac33edac79.jpg8d1f0b57b3da2cb6574f64813e4a0e4d.jpgd2aff4aa00afad17f67018a7e7443567.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie i wiatrochron. Mam wydrukowany z przeroczystego, choć oczywiście on taki bardzo przezroczysty to nie jest. ZAstanawiam się, czy to wypolerować, zrobić ramkę samemu i wykleić folią czy olać. W sumie to tylko metrowe latadełko, aż tak dopieszczać to chyba mi się nie chce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.