Skocz do zawartości

Mój skoczek spadochronowy (nowy projekt skydiving RC 3D)


maxiiii
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę pozazdrościłem koledze witk45 (Witkowi z Poznania) jego tematu o skoczku spadochronowym i postanowiłem sam spróbować swoich sił w do tej pory nieznanym terenie:)

Tak jak technologia w modelarstwie posunęła się do przodu tak i ja postanowiłem trochę tej technologi zastosować na nowym podwórku.

 

Po kilkudniowych poszukiwaniach w sieci znalazłem wzór skoczka. Po następnych godzinach pracy przy rhino (skalowanie, wycinanie, cięcia i inne duperele (dzięki Daro)) powstał pierwszy projekt skoczka spadochronowego rc w technologi druku 3D.

Samo drukowanie trwa ponad 50 godzin a rozmiar stołu musi być większy niż 25cm.

W klatce piersiowej mieszczą się dwa serwa typ standard z metalowymi trybami 15 kg, odbiornik oraz bateria lipo 2s. Więcej elektroniki nie przewiduję.

Czasz spadochronu przerobiona została z chińskiego latawca 1,9m na 115cm szerokości.

Wielkość skoczka z rękoma w górze wynosi 50cm, Głowa z kaskiem i byty mogą demontowane.

Od razu robię dwie sztuki. Zostaje Bolek i Lolek nie wiem jeszcze który jest który.

Reszta na zdjęciach.

 

post-7189-0-22406200-1547839742_thumb.jpg

post-7189-0-21746100-1547839750_thumb.jpg

post-7189-0-66699400-1547839762_thumb.jpg

post-7189-0-96799500-1547839773_thumb.jpg

post-7189-0-14947600-1547839782_thumb.jpg

post-7189-0-21629000-1547839796_thumb.jpg

post-7189-0-91413500-1547839802_thumb.jpg

post-7189-0-16955400-1547839810_thumb.jpg

post-7189-0-34578800-1547839820_thumb.jpg

post-7189-0-13067100-1547839828_thumb.jpg

post-7189-0-03984200-1547839847_thumb.jpg

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Aaaaa tutaj jesteś z nowym wątkiem. Ok. Naoglądałem się ze wszystkich stron. Co do rąk i nóg nie zmieniam zdania.

Czasza z latawca powinna dać radę, ważne by ją dobrze zaklinować względem powietrza. Z pewnością kolega Mayster się odezwie, to niesamowity wirtuoz tego tematu.

No dobra, teraz będę zaglądał do Ciebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nikt nie mówił, że nic nie robię. Powoli (bardzo) prace nad skoczkiem posuwają się do przodu. Dzisiaj przerabiałem serwa na 180 stopni. Dwa rezystory po 820ohm dodane do obwodu potencjometru w serwie. Zakres ruchu ramienia teraz wynosi ok 20cm.

 

post-7189-0-23504100-1548274147_thumb.jpg

 

post-7189-0-13245400-1548274159_thumb.jpg

 

post-7189-0-50927400-1548274168_thumb.jpg

 

post-7189-0-39613800-1548274178_thumb.jpg

 

post-7189-0-12377400-1548274194_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak przeróbka serwa.....jest w tym mała niemiła niespodzianka, przynajmniej u mnie - neutrum-środkowa pozycja zmienia się w trakcie skoków zależnie od stopnia naładowania baterii. Staram się nie ładować aku na maxa i jest ok, pozostaje jeszcze zakres trymowania i to z reguły wystarcza. Choć zbudowałem sobie szybki dostęp do śruby ręki w celu ewentualnego szybkiego przestrojenia (subtelny otwór w ramieniu kombinezonu).
Mam nadzieję, że ramie nie będzie się obracało (z czasem) na osi. Pozostaje wtedy dokręcić aluminiowy orczyk który trochę jeszcze zdystansuje ramię od korpusu.
A wracając do tematu wyposażenia w elektronikę - wszystkim moim dołączyłem buzery które po minucie bezruchu drą się wniebogłosy. Dzięki temu kilka razy wiedziałem na czubku którego drzewa wylądował.....
Nie wiem, czy życzysz sobie moich uwag/porad - daj znać ;)
pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelka pomoc mile widziana.

 

Dzisiaj Bolek dostał plecak na spadochron.Szelki zrobione z gumy o szerokośći 1 cm. Nie ma problemu z zakładaniem i zdejmowaniem spadochronu.

Na razie próbuję wymyślić jakiś prosty sposób zasilania serw i odbiornika. Chciałbym to zrobić bez przetwornicy ale nie wiem czy serwa wytrzymają 2S.

 

post-7189-0-32402200-1548362544_thumb.jpg

 

post-7189-0-68926900-1548362552_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem!

No więc dobra-będę wtryniał swoje 3 grosze ;)

W rc Mańku(Bazi) mam pakiet 2s i  stabilizator napięcia 6V, ale tam mam 3 serwa standard, odbiornik i buzer(jak w każdym swoim) W najmniejszym Felixie jadę na pakiecie NiMH 4,8 V i zupełnie wystarcza na kilka skoków-właściwie w żadnym skoczku nigdy nie zabrakło mi prądu. Emi choć ma 3 serwa-2 standard i jedno mini +buzer pracuje tak samo na pakiecie NiMH 4,8 V. Tak więc myślę, że coś do stabilizowania napięciaTAK-w  przypadku 2S.

 

Rozumiem, że pasy-gumki przymocowałeś do plecaka i plecak zakładasz na skoczka? Pasy nośne czaszy będą przymocowane... no właśnie gdzie? Do uprzęży? Koniecznie pomyśl w takim układzie o pasku na klacie bo może "wyjechać" z uprzęży. :o

We wszystkich skoczkach mam plecaki niezależne, z deseczką w części plecowej przykręcane do pleców skoczka. uprząż jest udawana - przymocowana na stałe do skoczka  a właściwie jego kombinezonu a jej końce schowane są pod plecakiem. Wydaje mi się, i choć jestem wielkim fanem spadochroniarstwa, że modelu skoczka nie można traktować i budować dosłownie jak w "realu". Taśmy nośne spadochronu mam przymocowane bezpośrednio do konstrukcji skoczka(tak zresztą projektowałem, żeby siła szarpnięcia była przejęta przez konstrukcję) co zwiększa jego szanse pozostania ze spadochronem po silnym szarpnięciu przy otwarciu, ponadto jest stabilne i nie zmienia warunków sterowania. Tylko u producentów Opale Paramodels widziałem takie rozwiązanie, że faktycznie skoczkowi można założyć złożony spadochron który jest niezależny od niego. Ja nie widzę takiej potrzeby i buduję jak opisałem.

Tak na marginesie, przy budowie pierwszego skoczka wyważałem masę otwartych drzwi :D i musiałem się z czasem przyznać, że te ogólno-światowe(głównie niemieckie) rozwiązania są wielce ok :)

Idziesz mocno do przodu z budową ale muszę cię uprzedzić, że po pierwszych skokach możesz czuć się mocno zawiedziony projektem. Trzeba dobrać dobry kąt natarcia czasy i masę skoczka, potem regulacja sterowania. A wynosiciel skoczka? Tak naprawdę mój projekt ruszył z kopyta dopiero gdy zakupiłem drona z fantastyczną funkcją FAIL SAVE-powrót do domu-samodzielny , przez co sam stałem się niezależny w swojej zabawie.

Kibicując-pozdrawiam

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zasilania to też myślałem o 2S ale chcę pominąć przetwornicę. Nie wiem tylko czy same serwa wytrzymają. 

Właśnie na Opale Paramodels  wzorowałem się gdy wymyśliłem te gumki. Nie wiem jeszcze gdzie będzie będzie mocowana uprząż. Wolałbym do plecaka, ale możę się okazać to mocowanie zbyt słabe mechanicznie. 

Mam dwie sztuki sprzętu mogące wynieść skoczka w powietrze, więc to będzie mój ostatni problem. 

 

Zaplanowałem taką kolejność:

Kompletny skoczek.

Czasza

nosiciel.

Jestem jeszcze na pierwszym poziomie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...

Sorry ale dopiero dzisiaj zauważyłem wpis w tym moim temacie. 

Niestety ale projekt utknął dokładnie w tym stanie w jakim jest na zdjęciach. Jakoś nie mam weny aby dokończyć ten projekt. W moim wydaniu raczej już nie skoczy:(

Najprawdopodobniej pójdzie jako całość na giełdę. Będzie na nową drukarkę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.