Skocz do zawartości

Graupner MZ32hott, JETI DS14/16, Futaba 18SZ


TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako posiadacz JETI i (byly) Spektrum zgadzam sie w 100 % . Dodam tylko , ze SPEKTRUM jest chyba nawet lepsze jesli chodzi o TZW intuicyjnosc menu. Po prostu POEZJA ! 

Intuicyjność menu rzecz nabyta. Dla mnie aktualnie bardzo intuicyjne jest menu Graupnera i gubię się w Jeti. Jak ustawiam bardziej zaawansowanie model, w GR jestem praktycznie albo w opcji menu skrzydeł, gdzie mam wszystkie ustawienia z tym związane (wszelkie miksy i regulacje) w jednym miejscu - wystarczy chodzić góra dół, albo przechodzę do menu DR/Expo. Banał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z Futaba nigdy, ale to nic nie musi oznaczac. Generalnie na to pytanie raczej trudno bedzie znalezc obiektywna odpowiedz, bowiem kwestia zasiegu i niezawodnosci odbioru jest bardziej zlozona i nie da sie jej w praktyce rozpatrywac wylacznie w odniesieniu do odbiornikow, nadajnikow, czy nawet calego systemu, bez wzgledu na to, od jakiego producenta tenze pochodzi. Akurat sprzet funkcjonujacy na pasmach wysokiej czestotliwosci, czyli obecnie 2,4GHz generalnie jest bardziej wrazliwy na wszelkiego rodzaju przeszkody, anizeli to mialo miejsce w sprzecie 27, 35, 40MHz, co wynika z samych wlasciwosci fal elektromagnetycznych. Z grubsza mowiac, na jakosc odbioru istotny plyw ma wiec takze otoczenie (obecnosc przeszkod) i warunki (efekt Fresnela) w jakich uzytkowany jest model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem modele spadające z Jeti, z Futabami (oryginalne odbiorniki i Frsky), Taranis. No i słyszałem o dwóch Graupnerach. O przyczynach nie moge powiedzieć, bo mógł byc problem z aparaturą, ale i z instalacją - nie moje modele to i nie była to moja bajka.  Aczkolwiek większość tych zdarzeń przytrafiła sie doświadczonym modelarzom-zawodnikom. Więc każda aparatura miała po równo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozszerzenie do słowa "kalkulator"

Trzeba do gołej (standardowy) aparatury dodać po kolei oczekiwane funkcje  i zsumować . Porównać z F 18 SZ i wiadomo ile naprawdę zapłacisz za to co F ma od ręki. Można do J pododawać to wszystko by był standard funkcji F 18 SZ i porównać kwoty -jeśli chodzi o pieniądze. Reszta to manual jaki kto lubi.

Bo tak jak napisał cZyNo wszystkie te nadajniki mają aż w nadmiarze funkcji jak na zaawansowane modele szybowców czy samolotów sportowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przecież bebechy harware w DS14 to jest to samo co w DS 16, a różnica jest w niepełnej wersji soft, którą moża w zależności od potrzeb uzupełnić w sklepie. Dla przykłądu oprogramowanie heli nie jest mi potrzebne, więc po co mam za nie płacić w wersji DS16? Zakładam, że wygląd carbon lub kolor nie jest tu istotny.

 

Z pdf wyzej wynika ze sa male roznice w hardware.Soft Ds-14 mocno okrojony,ok mozna dokupic conieco, do tego wymienic dragi z plastikowych na metalowe,ale to i tak  bedzie Ds-14.

Cenowo Mz-32 bije na leb Ds-16 przy prawie identycznych mozliwosciach.Wyglada na to ze obudowa w Ds-16 jest bardzo droga :D.Najtaniej Mz-32 chyba tutaj:https://www.idealo.de/preisvergleich/OffersOfProduct/6131561_-mz-32-hott-32-kanal-2-4ghz-s1024-77-graupner.html 

Dla porownania dane tech.https://www.graupner.de/mz-32?gclid=EAIaIQobChMIievDy6eJ4AIVCpSyCh2AeAW5EAAYASAAEgKeL_D_BwE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intuicyjność menu rzecz nabyta. Dla mnie aktualnie bardzo intuicyjne jest menu Graupnera i gubię się w Jeti. Jak ustawiam bardziej zaawansowanie model, w GR jestem praktycznie albo w opcji menu skrzydeł, gdzie mam wszystkie ustawienia z tym związane (wszelkie miksy i regulacje) w jednym miejscu - wystarczy chodzić góra dół, albo przechodzę do menu DR/Expo. Banał.

Tutaj sie nie zgodze !   Sprobuj sie "zaprzyjaznic" z Sanwa  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A konkretnie co ma Ds-16 czego nie ma Mz-32,pomijajc cene i obudowe?

Skrypty i programy tez zostawmy, bo zrobi sie watek informatyki komputerowej ;)

Waśnie mi by się to przydało :) no i może być w wersji pulpitowej. Ale raczej nie zmienię. Bo nie chce mi się wymieniać odbiorników (po ze 10 potrzebuje minimum a to już konkretny koszt), ma kiepskie trymery, i nie ma takich regulatorkow na obudowie jakie potrzebuje.

Tutaj sie nie zgodze ! Sprobuj sie "zaprzyjaznic" z Sanwa :o

Cofać się nie bedziem. Do przodu trzeba iść ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o takie niuanse jak trymery, to trymery w Futabie są świetne, do tego precyzja drążków i reakcja serw na drążki jest genialna. Tu Futaba chyba bije konkurencję. Co do samego linku to tylko od Jurka słyszałem, że model spadł z linkiem Futaboskim.

Argument, że instalacja była raczej dobra bo to zawodnik doświadczony nie bardzo mnie przekonuje. :) W tym roku w Dubnicy miałem okazję zerknąć do kadłuba jednego z najlepszych pilotów F5J i powiem szczerze, że trochę się przeraziłem. Pająk w kabinie był taki, że nie szło domyśleć się do czego są te kabelki. Tak więc jestem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o umiejętność wykonania bezpiecznej, czyli prawidłowej instalacji przez zawodników.

 

Ja od ponad 10 lat latam na Futabie i nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło żeby model spadł ze względu na, lub choćby podejrzenie, że winny jest odbiornik czy utrata linku. Modele mi oczywiście spadały, ale zawsze z winy gamoniowatego pilota.

Jednym z takich przykładów, które mnie akurat utwierdziły, że link jest bardzo stabilny i ciężko go zakłócić były pikniki w Wilczych Laskach. Zawsze starzy bywalcy powtarzali żeby w tym konkretnym miejscu nie latać bo tam wszystko spada. I to była prawda, naprawdę tam spadały modele, tyle że nie moje. :D Mi się tam nic nigdy nie stało. Pewnie przypadek, pewnie szczęście albo po prostu Futaba.  ;)  :D

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek co do Wilczych to byłem tam 3 razy i za każdym razem chłopakom spadały modele. Nie dociekałem tylko przyjmowałem na wiarę, że tam coś sieje w eterze i dla tego spadają. Ba byłem świadkiem jak model za modelem tam spadał i na prawdę było to bardzo dziwne. Byłem na dwóch piknikach sędzią i wież mi, że tam spadały, nie że wszystkie ale jednak. 

 

Co do kabelków to nie wiem bo jego koledzy zaczęli wyciągać wszystkie bebechy z kabinki do tego bardzo psiocząc po czesku do chłopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można przenosić ustawienia modelu między aparaturami w Jeti i Futabie? Chodzi o zgranie kompletnego ustawienia modelu na kartę pamięci lub do pliku i wgranie na innej tego samego typu aparaturze? W graupnerze jest to możliwe, choćby w celu zabezpieczenia przed utratą danych.

Edit

Czy plik w Futabie 18MZ będzie kompatybilny z 18SZ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w Futabie tylko między tymi samymi modelami. Oprogramowanie od bodaj 8FG, 14tkę i teraz 18SZ i 18MZ jest identyczne, ale nie idzie przenieść między 18SZ a 18MZ.

 

 

EDIT

Ale jak dla mnie to przenoszenie całkowicie niepotrzebne. Programuje się Futabę bardzo prosto, owszem są skomplikowane ustawienia których sam jeszcze nie rozgryzłem, ale dla naszych potrzeb to 15min roboty i po sprawie. Dopiero w powietrzu dodatkowa regulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co przenosić?

Podejrzewam, że po to, żeby się nauczyć na czyimś przykładzie. Też lubię zobaczyć jak ktoś coś rozwiązał, wówczas sam mogę szybciej i łatwiej ustawić po swojemu. Tyle że jak napisałem programowanie Futaby to bajka i nic nie trzeba kopiować dla przykładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.