Skocz do zawartości

Dewoitine 520


jethrotull
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Oracover Standard. Jestem przekonany że z samą folią nie było nic nie tak - to po prostu nie jest dla mnie.

Co do tempa to faktycznie siedzę po 2-3h dziennie i dłubię, ale zostało jeszcze mnóstwo drobiazgów do dodania. Prawda jest taka że ten model jest zwyczajnie prosty, bez pretensji do szczególnej redukcyjności, taka ćwierćmakieta.

W porównaniu do modeli które Ty robisz jest przy nim po prostu mało roboty, stąd wrażenie dobrego tempa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Myślicie że takie paliwo się nada, po uzupełnieniu oleju do 20%?

https://allegro.pl/oferta/paliwo-do-modeli-spalinowych-merlin-expert-25-1l-7642170971?item=7642170971

 

Jest opisane jako paliwo do modeli kołowych i płyających, a sprzedawca nie wie co zawiera oprócz oleju i nitrometanu, ale czy takie paliwa się różnią od tych do modeli latających?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i lata, i to fantastycznie! Myślałem że Pszczółka mi rozniesie ten model, w porównaniu z elektrycznym Moranem, który lata bardzo dostojnie, ten Dewoitine śmiga jak przecinak, a wrażenie to jest jeszcze spotęgowane wyciem silnika. Z drugiej strony model jest bardzo łatwy w pilotażu, mimo prędkości, a to ze względu na dość przednie wyważenie.

 

https://youtu.be/3ubquoWMrso

 

Wybaczcie narrację, w ferworze walki nie pomyśleliśmy że to się wszystko nagrywa. 

Oczywiście nagrało się jak zwykle najgorsze lądowanie, ale straty w sprzęcie ogólnie niewielkie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zaiste, czad! Zasuwa niesamowicie, podziwiam wzrok, refleks i pilotaż! No, widzę że duzo, duzo jeszxze musze sie uczyc. Bardzo fajnie wyszedł i jeszcze spalinowy! Sobie wyobrażam że radosci bylo sporo po takim locie. Gratulacje!

Pozdr,

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał, dzięki za dobre słowo, jesteś którąś z kolei osobą która mi gratuluje refleksu i umiejętności pilotażu, a prawda jest taka że ten model lata praktycznie sam i "chodzi za ręką".

Np. w 9-tej sekundzie filmu zrobiłem błąd, źle obliczyłem promień zakrętu i musiałem skręcić bardzo gwałtownie żeby uniknąć wpadnięcia w drzewa które rosły za mną. Taki manewr na coniektórych spośród moich innych modeli skończyłby się korkiem i kretem, a Dewoitine absolutnie nic sobie z tego nie zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.